Newsy

Przeniesienie zasobów do chmury pomaga zmniejszyć rachunki za energię. Firmy mogą zaoszczędzić do 40 proc.

2019-08-26  |  06:15

Usługi chmurowe zdobywają coraz większą popularność. W Polsce wykorzystuje je na razie raptem co 10. przedsiębiorstwo, więc rynek wciąż ma duży potencjał. Przede wszystkim ze względu na korzyści, jakie daje, czyli podniesienie poziomu bezpieczeństwa danych w firmie oraz brak konieczności inwestowania w zakup i utrzymanie sprzętu IT. W kontekście drastycznych podwyżek cen energii dla polskich firm dużą zaletą może się okazać możliwość zoptymalizowania jej zużycia i obniżenia rachunków.

– W przypadku małych i średnich przedsiębiorstw, które mają swoje lokalne serwerownie, bardzo często ceny prądu były liczone ogólnie, czyli serwerownia i ceny prądu w biurze były liczone jako jeden koszt. Tymczasem według badań Pike Research przeniesienie danych firmy do chmury może zmniejszyć koszty prądu o 38 proc., co jest naprawdę bardzo dużą oszczędnością – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Zmaczyński, dyrektor marketingu Aruba Cloud na Europę Środkowo-Wschodnią.

Rosnące ceny energii w Polsce powodują, że większość przedsiębiorstw szuka w tej chwili możliwości optymalizacji tego obszaru i sposobów na ograniczanie zużycia. Dzięki tzw. ustawie prądowej mikro- i małe przedsiębiorstwa nie zapłacą w drugiej połowie tego roku wyższych rachunków za energię elektryczną (ustawa zamroziła je na poziomie z czerwca ubiegłego roku), ale w 2020 roku ustawowe mechanizmy gwarancji cen stracą ważność i przedsiębiorstwa muszą się liczyć z tym, że uwolniona cena energii elektrycznej wzrośnie nawet o 30 do 50 proc. Tymczasem dla wielu przedsiębiorstw cena energii jest w budżecie istotnym kosztem.

– Serwerownie, które są budowane specjalnie dla dostawców chmury, są zoptymalizowane pod kątem wykorzystania energii i prądu w przeciwieństwie do lokalnych serwerowni, które zużywają go więcej – mówi Marcin Zmaczyński.

Jak podkreśla, usługi w chmurze eliminują również konieczność wyposażenia i utrzymania serwerowni, dzięki czemu firmy mogą zaoszczędzić także na kosztach sprzętu. Infrastrukturą zarządza dostawca usług chmurowych, co pozwala przedsiębiorstwu skupić się na strategicznej działalności.

– Kolejną kwestią jest tzw. dług technologiczny. Bardzo często małe i średnie przedsiębiorstwa oszczędzają na zaktualizowaniu swojego sprzętu zgodnie z zasadą, że dopóki działa, to jest dobrze. Tymczasem przez to działają na przestarzałym sprzęcie i oprogramowaniu. W przypadku chmury wszystkie części składowe infrastruktury chmurowej są na bieżąco aktualizowane i amortyzowane. Dlatego przedsiębiorstwa, które zdecydują się na przeniesienie swoich danych do chmury, mogą się pozbyć kolejnego problemu, jakim jest dług technologiczny – mówi Marcin Zmaczyński.

Kolejną istotną zaletą chmury jest bezpieczeństwo. Usługi chmurowe są po pierwsze uniezależnione od czynników zewnętrznych, takich jak pożary czy powodzie, ale i w pełni zabezpieczone przez cyberatakami.

– Wszystkie dane w chmurze są szyfrowane. Co więcej, my – jako dostawcy chmury – tak naprawdę też nie mamy do nich dostępu. Te dane są bezpieczne. Problemem, jeżeli chodzi o kwestie ataków, z jakimi borykają się dostawcy chmury, są najczęściej ataki DDoS-owe, polegające na zapchaniu łączy, przez co strona czy dane mogą być przez jakiś czas niedostępne. Ale dostawcy chmury świetnie sobie radzą z takimi atakami i potrafią je w odpowiedni sposób odeprzeć, dzięki czemu o wielu z nich nawet nie słyszymy – mówi Marcin Zmaczyński.

Cloud computing zdobywa coraz większą popularność. Według prognoz Gartnera globalny rynek chmury publicznej tylko w tym roku ma wzrosnąć o 17,3 proc. i osiągnąć wartość 206,2 mld dol. Coraz więcej firm decyduje się też na chmury prywatne i hybrydowe (połączenie chmury prywatnej i publicznej) albo tzw. multicloud, czyli korzystanie z infrastruktury różnych dostawców usług chmurowych.

– Tzw. multicloud, czyli dywersyfikacja dostawców usług chmurowych, jest najbardziej optymalną strategią, rekomendowaną przez największe instytucje. Także ostatni raport Della potwierdza, że właśnie multicloud, czyli tzw. chmura hybrydowa polegająca na wyborze dwóch do trzech dostawców, jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem – mówi Marcin Zmaczyński.

Według danych GUS-u w Polsce rozwiązania chmurowe wykorzystuje na razie zaledwie 11,5 proc. przedsiębiorstw, przy czym jedną trzecią (ok. 37 proc.) stanowią wciąż duże firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników. Dla porównania, według danych Eurostatu z usług chmurowych korzysta ponad połowa przedsiębiorstw w Szwecji (57 proc.) i Danii (56 proc.), a w Finlandii ten odsetek jest jeszcze wyższy (65 proc.). Polskie firmy decydują się też głównie na podstawowe funkcjonalności – spośród usług oferowanych w chmurze w ubiegłym roku najczęściej kupowane były te związane z udostępnianiem poczty e-mail.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.