Mówi: | Marek Zagórski, minister cyfryzacji Krzysztof Silicki, Krzysztof Silicki, p.o. dyrektora NASK dr Lidia Stępińska-Ustasiak, radca prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej |
Rodzice nie są świadomi cyberzagrożeń czyhających na dzieci. Odcinanie dzieci od internetu ich nie ochroni
Dorośli nie towarzyszą nastolatkom w świecie online i często nie wiedzą o czyhających na nie zagrożeniach, takich jak hejt – wynika z badań przeprowadzonych przez NASK. – Musimy być świadomi zagrożeń i umieć się z nimi mierzyć, ale z drugiej strony nie powinniśmy wpadać w panikę – podkreśla minister cyfryzacji Marek Zagórski. Z drugiej strony badania pokazują bowiem pozytywne aspekty obecności dzieci i młodzieży w sieci. Młodzi twórcy bardzo odpowiedzialnie traktują swoje działania online – motywują ich one do samorozwoju, pomagają w twórczej ekspresji i przezwyciężeniu nieśmiałości.
– Aktywność młodych ludzi w internecie jest coraz większa, w związku z tym musimy reagować na zupełnie nowe zjawiska, inne niż jeszcze kilkanaście lat temu. Z drugiej strony mamy większą świadomość po stronie rodziców, nauczycieli i tych, którzy się tym tematem zajmują. Nasze dzieci nie są wolne od zagrożeń, ale nie jest tak, że kontakt z internetem stanowi dla nich śmiertelne zagrożenie. Musimy zadbać, żeby były świadome tego, na jakie kwestie zwracać uwagę – mówi agencji Newseria Biznes minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Internet jest dla współczesnych dzieci odpowiednikiem boiska czy placu zabaw, a kontakt z nowymi technologiami mają coraz młodsi. Z badań Fundacji Orange wynika, że dwie trzecie dzieci w wieku szkolnym ma własnego smartfona z dostępem do internetu. Z wiekiem ten odsetek wzrasta i z urządzeń podłączonych do internetu korzysta prawie 100 proc. 15-latków. Ubiegłoroczne badanie „Bezpieczny smartfon dla dziecka”, przeprowadzonego przez F-Secure i Polkomtel, pokazało natomiast, że głównym zajęciem najmłodszych jest oglądanie filmów w serwisie YouTube, a 25 proc. internautów przed 9 rokiem życia ma własne konta na Facebooku – mimo że zgodnie z regulaminem minimalny wiek pozwalający na korzystanie z portalu to 13 lat.
– Dzieci w internecie mogą być bezpieczne. W tym celu należy dołożyć wielu starań – zarówno ze strony rodziców, nauczycieli, jak i samej młodzieży, która powinna odpowiedzialnie korzystać z cyberprzestrzeni. Rodzice – chcąc włączyć się w ten proces uświadamiania dzieci na temat cyberbezpieczeństwa – powinni sami mieć świadomość zagrożeń i zachowań swoich dzieci. Zachęcam, żeby starali się rozumieć nowe i dynamicznie zmieniające się zjawiska. Wtedy będą mogli rozmawiać z dziećmi, dowiadywać się, jak one korzystają z internetu, i wskazywać zagrożenia, które powinny wziąć pod uwagę – podkreśla Krzysztof Silicki, p.o. dyrektora NASK.
Polscy rodzice deklarują, że chcą dbać o bezpieczeństwo swoich dzieci w internecie, jednak 69 proc. stara się to robić, patrząc dziecku przez ramię lub kontrolując czas. Tylko co piąty korzysta z rozwiązań do ochrony dziecka w sieci czy filtrowania treści. Również świadomość rodziców dotycząca zagrożeń, z jakimi dziecko może się zetknąć w internecie, jest nadal niewystarczająca.
– Dzieci nie zawsze mają świadomość tego, jakie zagrożenia czyhają na nie w internecie, dlatego tak ważna jest edukacja. Powinny wiedzieć, co może je spotkać i jak na to reagować. To jest kluczowe w edukacji cyfrowej. Kluczem do bezpieczeństwa nie jest całkowita izolacja dzieci od urządzeń podłączonych do internetu, a tym bardziej kontrola tego, co dzieci robią online, bo nigdy nie będziemy w stanie skontrolować wszystkiego. Rolą edukatorów, rodziców i nauczycieli jest przygotowanie ich do korzystania z cyfrowego świata – mówi dr Lidia Stępińska-Ustasiak, radca prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Instytut badawczy, wraz z prof. UAM Jackiem Pyżalskim, przeprowadził badania wśród młodych internetowych twórców, w których wzięła udział setka młodych, zaangażowanych internautów poniżej 18. roku życia – twórców blogów, vlogów, kanałów na YouTube, stron tematycznych, grup albo profili tematycznych w mediach społecznościowych. Wynika z nich, że prawie wszystkich dotknął hejt ze strony innych internautów, szczególnie na początku ich działalności. Z tym doświadczeniem najczęściej pozostawali sami, bez pomocy dorosłych.
Z drugiej strony badania pokazały również pozytywne aspekty zaangażowania dzieci i młodzieży online. Młodzi twórcy niezwykle odpowiedzialnie i profesjonalnie traktują swoje działania w sieci i swoich odbiorców. Poświęcają na internetową twórczość wiele czasu, utrzymują kontakty z followersami, dokształcają się, żeby uzyskać i utrzymać wiarygodność. Zaangażowanie to silnie motywuje ich do samodoskonalenia się – młodzi twórcy potrafią pozyskiwać wiedzę z wielu źródeł, widzą sens w zdobywaniu wiedzy. Relacje w sieci (kontakt z odbiorcami, innymi twórcami) stanowią podstawę ich działalności w internecie. Młodzi traktują swoją działalność przede wszystkim jako twórczą ekspresję, która pozwala wyzbyć się nieśmiałości.
– Nie trzeba epatować ani straszyć zagrożeniami, bo to nic nie daje. Negatywne zjawiska istnieją i ryzyko będzie zawsze, natomiast pozytywna strona cyberprzestrzeni przeważa. Chodzi o to, aby w sposób odpowiedzialny i świadomy z niej korzystać. Odpowiedzialność najmłodszych i ich edukacja są najważniejsze. To, co ci młodzi ludzie zrozumieją i wyniosą z domu i szkoły, będzie potem procentować – mówi Krzysztof Silicki..
– Jest wiele możliwości ograniczania zagrożeń. Jeżeli sami nie mamy wiedzy na ten temat, możemy sięgać do materiałów edukacyjnych, badań przygotowywanych przez UKE czy NASK. Prowadzimy również setki szkoleń dla dzieci w polskich szkołach – tylko w zeszłym roku skorzystało z nich około 50 tys. dzieci. Szkoły mogą się zgłaszać, my przyjeżdżamy i prowadzimy zajęcia pokazujące, jak bezpiecznie korzystać z internetu – dodaje Lidia Stępińska-Ustasiak.
Czytaj także
- 2024-07-22: Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/e-papieros1,w_274,_small.jpg)
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
![](https://www.newseria.pl/files/11111/oigd-zielone-regulacje-foto,w_133,r_png,_small.png)
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
![](https://www.newseria.pl/files/11111/upmedic-ai-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.