Newsy

Rozwój sieci szerokopasmowych może być spowolniony. Konieczna zmiana prawa

2014-04-15  |  06:45
Mówi:Anna Streżyńska
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Wielkopolska Sieć Szerokopasmowa
  • MP4
  • Bez zmiany prawa rozwój sieci szerokopasmowych w Polsce będzie spowolniony z powodów administracyjnych – uważa Anna Streżyńska, prezes Wielkopolskich Sieci Szerokopasmowych. Jeszcze w tym roku nowe przepisy powinny stworzyć preferencyjne warunki dla tych inwestycji, kluczowych z punktu widzenia rozwoju internetu. Inaczej prywatni przedsiębiorcy mogą nie poradzić sobie z uzyskaniem niezbędnych pozwoleń. Prace usprawnić mogłoby powołanie krajowego koordynatora budowy sieci szerokopasmowych.

    W 2014 roku powinniśmy całkowicie zmienić system prawa, tak, jak to zrobiono w Korei. Tam w 1994 roku podjęto decyzję o tym, że szerokie pasmo jest najważniejsze dla kraju. I cały system się zmienił, wszystkie bariery administracyjne i finansowe zostały zredukowane, zero podatków, zero problemów inwestycyjnych, administracyjnych, zgód, uzgodnień, terminów – apeluje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Anna Streżyńska, prezes Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej.

    Streżyńska mówi, że choć w Polsce trwa projekt zapewnienia powszechnego dostępu do sieci szerokopasmowych, to brakuje odpowiednich przepisów prawnych. Zgodnie z Narodowym Planem Szerokopasmowym do 2020 r. każde polskie gospodarstwo domowe ma mieć dostęp do internetu o prędkości minimum 30 Mb/s, a połowa z nich ma korzystać z co najmniej 100 Mb/s. Na obszarach, gdzie operatorom komercyjnym nie opłaca się budować sieci, zajmują się tym spółki z udziałem podmiotów publicznych, jak Wielkopolska Sieć Szerokopasmowa.

    Według Streżyńskiej, borykają się oni jednak z barierami prawnymi i administracyjnymi, związanymi m.in. z możliwością budowy w pasie dróg publicznych oraz z kwestiami geodezyjnymi. Część władz lokalnych nie wspiera też inwestycji. Streżyńska podkreśla, że te sprawy powinny być rozwiązane już przed 2006 r., czyli przed startem poprzedniej unijnej perspektywy budżetowej.

    A najpóźniej na początku perspektywy budżetowej. One teraz są głównymi problemami. Brakuje powszechnego mniemania, że jest to wspólny cel, że dzięki niemu cały nasz region się zmieni, że wszystkie ręce na pokład i pracujemy na Wielkopolskę szerokopasmową. Są też obiektywne mechanizmy wynikające z wymagań prawa   trzeba dostarczać różne dokumenty, bez których nie ma poczucia bezpieczeństwa ani ten urzędnik, który wydaje różne zgody, ani my jako inwestor – podkreśla Streżyńska.

    Inwestorzy i urzędnicy muszą spełniać wymogi administracyjne, bo są kontrolowani także przez Komisję Europejską. Dopóki budową sieci szerokopasmowych zajmują się podmioty publiczne, problemy administracyjne są mniejsze. Streżyńska obawia się jednak, że przedsiębiorcy prywatni, którzy będą się tym zajmować w nowej unijnej perspektywie, będą mieli jeszcze trudniejsze zadanie.

    Ciała publiczne są inaczej, lepiej traktowane, gdy załatwiają pozwolenia i różne inne dokumenty. A wiemy, jak administracja w przeważającej mierze traktuje przedsiębiorcę – jak potencjalnego naciągacza. W związku z tym brakuje przełożenia tych wszystkich problemów na rozwiązania, które będą nie tylko dotyczyły administracji samorządowej, inwestującej w telekomunikację, lecz przede wszystkim przedsiębiorców, na których będzie spoczywała cała przyszła perspektywa budżetowa – przestrzega Streżyńska.

    Według niej, rozwiązaniem byłaby nie tylko zmiana prawa, lecz przede wszystkim powołanie urzędu lub osoby odpowiedzialnych za projekt Polski Szerokopasmowej. Gospodarz projektu musiałby mieć ustawowo nadaną możliwość wydawania decyzji administracyjnych. Zajmowałby się też planowaniem inwestycji w skali całego kraju. Po stworzeniu takiej pozycji inwestorzy mogliby łatwiej i z mniejszymi problemami przeprowadzać inwestycje.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    Problemy społeczne

    Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

    Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

    Motoryzacja

    Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

    Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.