Newsy

Statystyczny Polak spędza w sieci ponad 70 godzin miesięcznie. Nie każdy potrafi w pełni wykorzystać cyfrowe możliwości

2015-11-05  |  06:40
Mówi:Ewa Krupa
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Fundacja Orange
  • MP4
  • Życia bez internetu nie wyobraża sobie prawie 1/3 osób w wieku 18–24 lat. Przeciętny polski internauta spędza w sieci 73 godziny miesięcznie. Jak podkreśla Ewa Krupa z Fundacji Orange, dziś wyzwaniem jest już nie tyle zapewnienie dostępu do sieci, ile edukacja na temat odpowiedzialnego używania cyfrowych narzędzi.

    Zmiany, które zaszły w obszarze korzystania z technologii w ciągu ostatnich lat, są wręcz rewolucyjne. Jeszcze 10 lat temu z internetu korzystało zaledwie 30 proc. Polaków, dziś ponad 2/3. Czas statystycznie spędzany przez internautów w sieci wynosił 20 godzin miesięcznie, a obecnie to już ponad 70 godzin – mówi agencji informacyjnej Newseria Ewa Krupa, prezes Fundacji Orange.

    Według badania sondażowego zrealizowanego przez IBRIS dla Fundacji Orange w ostatnich 10 latach internet miał największy wpływ na zdobywanie wiedzy i informacji (53 proc. badanych), załatwianie spraw finansowych (44 proc.) oraz komunikację ze znajomymi i rodziną (42 proc.).

    Zmiany technologiczne w szczególnym stopniu wpłynęły na młode pokolenie Polaków. Dziś odsetek internautów w grupie wiekowej 14–18 lat wynosi niemal 100 procent. Z drugiej strony 12 proc. społeczeństwa nie czuje potrzeby rozwijania swoich umiejętności cyfrowych, a 5 proc. deklaruje, że jest to dla nich niezrozumiały świat.

    Dziś pytanie o wykluczenie cyfrowe, to pytanie o nasze kompetencje cyfrowe, kompetencje związane ze wykorzystywaniem internetu i technologii z pożytkiem dla siebie. A szczególnie mocno to wyzwanie dotyczy paradoksalnie najmłodszego pokolenia – zauważa Ewa Krupa.

    W ocenie prezes Fundacji Orange młodzi użytkownicy nowych mediów choć wydaje się, że mają biegłość w jego obsłudze pod względem technicznym, to jednak w wielu przypadkach brakuje im odpowiednich postaw i nawyków w obyciu z technologiami. Treści oferowane nie tylko przez internet, lecz także m.in. przez gry komputerowe przyjmowane są zazwyczaj bezrefleksyjnie.

    10 lat działania Fundacji Orange to okres rozwoju naszych programów. Dekadę temu kluczowym problemem było zapewnienie dostępu do internetu, dlatego naszą misję rozpoczęliśmy od wyposażenia 10 tys. szkół w taki dostęp na bardzo preferencyjnych warunkach – wyjaśnia Krupa. – Ale od początku wiedzieliśmy, że to za mało, że musimy towarzyszyć użytkownikom w przygodzie z technologią i pokazywać im, jak korzystać z niej, żeby się rozwijać, także jako społeczeństwo.

    Do tej pory na inicjatywy społeczne Fundacja Orange przeznaczyła ponad 150 mln zł. Dzięki jej działaniom dostęp do sieci zyskało 3,5 tys. bibliotek w Polsce. W 77 małych miastach i wsiach powstały także multimedialne Pracownie Orange wyposażone w sprzęty i darmowy internet, które pomaga ona prowadzić tak, aby służyły wszystkim mieszkańcom.

    Internet i technologia mogą pobudzić lokalną aktywność, mogą skłonić do działania, umożliwić rozwój danej miejscowości oraz wykreować nowe miejsca pracy – podkreśla Krupa.

    Działania Fundacji Orange przynoszą realne zmiany – większość uczestników jej projektów przyznaje, że dzięki nim zdobyło nową wiedzę i cyfrowe umiejętności. Organizacje z nią współpracujące przy jej wsparciu wdrożyły nowe sposoby działania i otworzyły się na nowe obszary działalności, a społeczności małych miejscowości wykazują się większym zaufaniem społecznym, są bardziej aktywne i częściej uczestniczą w działaniach obywatelskich.

    Ważnym zadaniem jest także wzmacnianie wiedzy na temat bezpieczeństwa w sieci i przygotowanie najmłodszych do bycia odpowiedzialnym internautą.

    Do tej pory przeszkoliliśmy 30 tys. dzieci z zasad bezpiecznego korzystania z internetu, a blisko 300 tys. osób wzięło udział w różnego rodzaju kursach e-learningowych. Rokrocznie około 3 tys. wolontariuszy angażuje się w nasze działania – mówi prezes Fundacji Orange.

    W ramach cyfrowej edukacji Fundacja we wrześniu br. uruchomiła program MegaMisja skierowany do świetlic szkolnych.

    Zabieramy najmłodszych użytkowników internetu, dzieci w wieku od 6 do 10 lat, w cyfrową przygodę w ramach fabularyzowanej gry. W cyfrowym laboratorium dzieciaki będą wspólnie pod okiem wychowawcy świetlicy uczyć się kluczowych kompetencji, które w przyszłości będą im pomagać w takim świadomym korzystaniu z internetu – wyjaśnia prezes fundacji.

    To o tyle istotne, że – według szacunków Unii Europejskiej – prawie 60 proc. dzieci, które rozpoczynają edukację, będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją, ale można się spodziewać, że będą wymagały używania e-narzędzi.

    – Z całą pewnością także ważny obszar naszego myślenia będzie dotyczył wyzwalania takiej kreatywnej, aktywnej postawy wobec technologii, by młodzi nie byli jej biernymi konsumentami, by potrafili wziąć sprawy w swoje ręce – podsumowuje prezes Fundacji Orange.

    W ramach jubileuszowej kampanii Fundacji Świat #w10lat powstała strona www.w10lat.pl, na której zebrane są ciekawostki i dane pokazujące tempo rozwoju wybranych aspektów cyfryzacji. Internauci mogą wziąć także udział w konkursie połączonym z charytatywną akcją na rzecz dzieci z małych miast i wsi.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

     Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

    Infrastruktura

    Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

    Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

    IT i technologie

    Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

    Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.