Newsy

Świetlane perspektywy branży centrów przetwarzania danych. Kluczowe przy ich projektowaniu stają się kwestie ekologii i oszczędzania energii

2023-05-22  |  06:25
Mówi:Ryszard Hordyński, dyrektor strategii i komunikacji, Huawei Polska
Arkadiusz Giedrojć, Chief Technology Officer, Huawei Enterprise Europe
  • MP4
  • – Ilość danych będzie gwałtownie rosła, wiec branża data center ma przed sobą bardzo dobre perspektywy rozwoju – ocenia Ryszard Hordyński z Huawei Polska. W kolejnych latach będzie ją napędzać postępująca cyfryzacja w krajach rozwiniętych, rozwój 5G czy poprawa dostępu do sieci w krajach Azji czy Afryki. Jak wskazują eksperci, Polska,  m.in. ze względu na błyskawicznie postępujący rozwój usług cyfrowych i rosnący popyt, przyciąga coraz więcej inwestycji w centra danych. Coraz większą rolę zaczynają w niej odgrywać zielone rozwiązania. 

     Infrastruktura data center jest kluczowa dla cyfryzacji gospodarki – podkreśla w rozmowie z agencja Newseria Biznes Ryszard Hordyński, dyrektor strategii i komunikacji Huawei Polska. – Do 2030 roku ludzkość wyprodukuje już 23 razy więcej danych niż w roku ubiegłym, co oznacza, że tej infrastruktury będzie potrzeba znacznie więcej. Jednak już dziś wszystkie aplikacje, systemy publiczne i niepubliczne, biznesowe są przetrzymywane w chmurze i data center, ponieważ to jest tańsze, bezpieczniejsze i pozwala na łatwą skalowalność. Jeśli danych będzie coraz więcej, to nikogo nie będzie stać na własne serwery, komputery i dyski. Wszyscy będą raczej zmierzali do chmury – czy to publicznej, czy prywatnej.

    Jak wynika z ubiegłorocznego raportu „Data centre cost index 2022”, opracowanego przez firmę analityczną Turner & Townsend, wzrost branży data center napędza m.in. coraz powszechniejsza cyfryzacja i rosnąca popularność Internetu Rzeczy. Ten rok ma być dla niej wyjątkowo udany – aż 95 proc. operatorów data center spodziewa się większego popytu na usługi centrów danych, a 70 proc. sądzi, że ta branża jest odporna na recesję.

    – Głównym czynnikiem napędzającym rozwój centrów przetwarzania danych w nadchodzących latach będzie zdecydowanie tworzenie technologii sieciowej, umożliwiającej większą przepływność danych. To będzie działo się poprzez zwiększanie dostępu do usług internetowych. W Europie i  wysoko rozwiniętych krajach Ameryki Północnej dostęp do internetu jest na poziomie 85–87 proc. Natomiast inaczej jest w przypadku krajów Azji Południowo-Wschodniej czy Afryki i tam zwiększenie dostępu do takich usług, szczególnie szerokopasmowych, będzie napędzało rozwój technologii data center – mówi Arkadiusz Giedrojć, Chief Technology Officer Huawei Enterprise Europe. – Kolejnym elementem napędzającym będzie również rozwój infrastruktury 5G, ponieważ jesteśmy w tej chwili bardzo przyzwyczajeni do wygodnego korzystania z usług, które się tworzy w centrach przetwarzania danych. Przykładowo, jeśli jesteśmy fanami sportu czy innych wydarzeń mediowych, dzięki tym usługom możemy je śledzić w dowolnym miejscu, o dowolnej porze.

    Jak podaje portal Statista, łączna wartość rynku data center w 2023 roku wzrośnie o 6,4 proc. r/r, do poziomu 342 mld dol., natomiast do 2027 roku będzie rosła średnio o 4,6 proc. i na koniec tego okresu przekroczy 410 mld dol. Obecnie większość przychodów jest generowana w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Japonii i Niemczech. Ze względu na dobre uwarunkowania geograficzne i gospodarcze coraz szybciej rozwijającym się rynkiem data center jest również Polska. Statista szacuje, że średnie tempo rozwoju rynku będzie tu wyższe niż światowa i wyniesie 6,2 proc. rocznie. W ciągu najbliższych czterech lat wartość polskiego rynku może wzrosnąć z 1,6 mld. dol. do 2,9 mld dol. Prognozy na kolejne lata zakładają boom inwestycyjny na tutejszym rynku, napędzany m.in. wszechobecną digitalizacją i wzrostem znaczenia chmury w biznesie. Szczególne znaczenie na polskiej mapie data center zajmuje Warszawa, gdzie zlokalizowane jest ok. 60 proc. dostępnej powierzchni.

    Polska bardzo szybko się rozwija jeśli chodzi o cyfryzację, co możemy łatwo stwierdzić, wyjeżdżając choćby za granicę, gdzie nie ma takich usług jak mObywatel czy BLIK albo nie można płacić smartfonem w sposób zbliżeniowy. Nie ma też takich rozwiązań, jakie mamy np. w służbie zdrowia. Jednak aby te dane mogły być przetwarzane i żebyśmy mogli korzystać z tych technologii, potrzebne są właśnie centra danych czy instalacje chmurowe. Najlepiej tworzyć je w Polsce, ponieważ tutaj są informatycy i właśnie tu znajdują się wszystkie systemy i stale jest na to zapotrzebowanie  – mówi Ryszard Hordyński

    Jednym z głównych trendów w tej branży jest w tej chwili edge computing, czyli tzw. przetwarzanie brzegowe. Jak definiuje firma doradcza IDC, jest to proces przetwarzania danych związanych z Internetem Rzeczy, który ma miejsce poza rdzeniem infrastruktury IT, czyli serwerownią. Jego istotnym elementem jest infrastruktura brzegowa (edge infrastructure), czyli wszystkie urządzenia przetwarzające, przechowujące i przenoszące dane między podłączonymi sensorami, kolektorami a infrastrukturą w rdzeniu. Według badań IDC już w 2020 roku na całym świecie było ok. 55 mld tzw. urządzeń brzegowych, a z edge computingu korzystało już 36 proc. firm z regionu EMEA.

    – Edge computing to architektura rozproszona, gdzie moc obliczeniową przesuwamy bliżej potencjalnego odbiorcy – wyjaśnia Arkadiusz Giedrojć. – Jak każda technologia, ma ona swoje zalety i niebezpieczeństwa czy też koszty operacyjne, które powodują, że w tej chwili nie jest ona jeszcze tak bardzo rozpowszechniona. Jednym z benefitów takiej architektury rozproszonej jest możliwość dostarczania usług szybciej i bliżej odbiorcy, jednak nie wszystkie zastosowania nadają się do takich rozwiązań. Lepiej nadają się w tym celu np. rozwiązania e-commerce, gdzie możemy np. przy mobilnych kioskach przetwarzać akceptację kart kredytowych, pomagać klientowi podejmować decyzję czy dostarczać treść multimedialną w sposób szybszy i mniej awaryjny.

    Ekspert Huaweia podkreśla, że ważnym trendem w branży data center jest w tej chwili również efektywność energetyczna. Według ubiegłorocznego raportu Turner & Townsend, przystosowanie obecnej infrastruktury IT i istniejących już obiektów data center do nowych regulacji klimatycznych będzie dla tej branży jednym z największych wyzwań nadchodzących lat.

    – Centra przetwarzania danych są odpowiedzialne za około 2–3 proc. zużycia całej energii elektrycznej w ujęciu globalnym. Wymagania w odniesieniu do tej branży będą rosły. Przykładem jest tu m.in. budowa samych urządzeń. Im urządzenie jest bardziej skondensowane, to znaczy umożliwia np. dostępność większej liczby portów na tej samej płycie, tym optymalniej będziemy mogli zaprojektować odbiór ciepła generowanego przez to urządzenie. Kolejnym elementem jest inteligentne wykorzystanie chłodzenia. Dziś takie inteligentne systemy chłodzenia, oparte o algorytmy uczenia się maszynowego, potrafią ograniczyć ilość energii wydatkowanej na chłodzenie o około 30–40 proc. – mówi Arkadiusz Giedrojć.

    Rozwiązania Huawei stojące za zielonymi centrami danych są jedną z wiodących technologii prezentowanych w trakcie Huawei Europe Enterprise Roadshow 2023, która w tym roku odbywa się pod hasłem „Digital&Green, Create New Value Together”. W Polsce mobilne centrum ekspozycyjne odwiedziło już Kraków, Warszawę i Poznań, a 22 maja zawita do Wrocławia. Koncern co roku prezentuje w nim rozwiązania technologiczne projektowane dla przedsiębiorców, ale też m.in. dla sektora edukacyjnego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Handel

    Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

    Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

    Finanse

    Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

    Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.