Mówi: | Michał Kanarkiewicz |
Funkcja: | szachista, popularyzator gry w szachy |
Szachy biją rekordy popularności wśród fanów e-sportu. Społeczność graczy wciąż czeka na uznanie ich za dyscyplinę olimpijską
Szachy zdobywają ostatnimi czasy coraz większą popularność w środowisku e-sportowym, a streamy z tej gry na Twitchu cieszą się rekordową popularnością. Z drugiej strony międzynarodowa społeczność szachowa nie rezygnuje ze starań o to, aby Międzynarodowy Komitet Olimpijski oficjalnie uznał tradycyjne szachy za dyscyplinę olimpijską. Jej coraz większa popularność może się przyczynić do pozytywnego rozstrzygnięcia tej kandydatury. – Szachy ostatnio pojawiły się już w programie pierwszej olimpiady e-sportowej, a także jako dyscyplina pokazowa na imprezie towarzyszącej Igrzysk Europejskich w Krakowie – mówi Michał Kanarkiewicz, szachista i popularyzator gry w szachy.
– Co prawda dziś szachy nie są jeszcze sportem olimpijskim, ale wiele na to wskazuje i mamy nadzieję – jako cała społeczność szachowa – że pewnego dnia tak się stanie. Co więcej w Polsce i wielu innych krajach szachy prawnie są już uznawane za sport i liczymy, że inne państwa też podejdą do nich w ten sposób. Mamy nadzieję, że pewnego dnia staną się sportem olimpijskim i do tego wspólnie dążymy – mówi agencji Newseria Biznes Michał Kanarkiewicz.
Szachy to jedna z najstarszych i uważana za jedną z najtrudniejszych gier, która cieszy się niesłabnącą popularnością. Jak podaje Chess.com, szacuje się, że na całym świecie gra w nią od około 600 mln do nawet 1 mld osób, choć te liczby są trudne do precyzyjnego zdefiniowania. Niemniej jednak szachiści tworzą jedną z największych społeczności na świecie, a przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski szachy są uznawane za dyscyplinę sportu. Wynika to m.in. z faktu, że wielogodzinne rozgrywki wymagają dobrej kondycji i dużego wysiłku nie tylko intelektualnego, ale i fizycznego, są oparte na rywalizacji i zasadach fair play, wymagają umiejętności oraz poświęcenia ogromnej ilości czasu na przygotowania i treningi. Do tego w szachach też obowiązują kontrole antydopingowe i – podobnie jak inne sporty – mogą wzbudzać narodowy entuzjazm. W czasach zimnej wojny szachową rywalizację pomiędzy Amerykanami i ZSRR śledziły miliony ludzi na całym świecie, a obecnie podobną widownię mają szachowe mistrzostwa świata. Mimo to szachy nie są jeszcze uznawane przez MKOl za dyscyplinę olimpijską.
– Ostatnio pojawiły się jednak w programie pierwszej olimpiady e-sportowej, a także jako dyscyplina pokazowa na imprezie towarzyszącej Igrzysk Europejskich w Krakowie – przypomina szachista
Jak wskazuje, szachy to sport dla wszystkich – zwłaszcza od kiedy przeniosły się do internetu. To przyczynia się do rosnącej popularności tej gry. Ostatnimi czasy szachy zdobywają coraz większą rzeszę fanów zwłaszcza w środowisku e-sportu, czego dowodem jest m.in. bardzo duże zainteresowanie streamami z tej gry na Twitchu.
– Szachy są w tej chwili na styku sportu i e-sportu – mówi popularyzator tej gry. – Mają tę wyjątkową sytuację, że łączą zarówno tradycyjny sport, jak i e-sport, co jest bardzo korzystne dla rozwoju dyscypliny, bo stała się ogólnodostępna. Dziś można po prostu wyciągnąć telefon albo otworzyć w przeglądarce na komputerze stronę z serwerami szachowymi, zagrać o dowolnej porze w dowolnym miejscu. I to daje szansę, że szachy, które w zasadzie już są sportem globalnym, staną się jeszcze bardziej popularne.
Międzynarodowa Federacja Szachowa (FIDE), która zrzesza narodowe związki szachowe z większości krajów świata, w swojej bazie ma dziś kilkaset tysięcy aktywnych graczy turniejowych. Najwyższym tytułem w szachach jest nadawany przez FIDE tytuł arcymistrza, który posiada raptem około 1,5 tys. graczy na całym świecie. Najpopularniejszym – takim jak Garri Kasparow, Anatolij Karpow, a ostatnio norweski arcymistrz Magnus Carlsen, czołowa obecnie postać w tej dyscyplinie sportu – udało się przebić do mainstreamu. Carlsen – pięciokrotny mistrz świata, który w wieku 13 lat został najmłodszym arcymistrzem, a rok później został najwyżej notowanym graczem w historii – podpisał w ubiegłym roku kontrakt marketingowy z marką Puma.
– Na arenie międzynarodowej mamy też dwóch Polaków, którzy ściśle walczą z najlepszą światową czołówką o najwyższe laury – mówi Michał Kanarkiewicz. – Przede wszystkim mamy Jana Krzysztofa Dudę, czyli zwycięzcę Pucharu Świata z 2021 roku oraz dwukrotnego wicemistrza świata w szachach błyskawicznych [który ma też na koncie triumf przeciwko aktualnemu mistrzowi świata Magnusowi Carlsenowi – red.], a także Radosława Wojtaszka. To dwóch naszych najlepszych szachistów, którzy zaciekle walczą o te najlepsze turnieje, przy czym Jan Krzysztof Duda to jest w tej chwili zawodnik poziomu top 20 z zakusami na pierwszą dziesiątkę, natomiast Radek Wojtaszek jest trochę niżej [61. pozycja – red.], ale mamy nadzieję na jego powrót do pierwszej dwudziestki.
Ekspert wskazuje, że ostatnimi czasy coraz większą rolę w szachach odgrywa technologia. Jest to szansa na rozwój i popularyzację tej dyscypliny oraz zwiększenie jej przejrzystości. Na początku lipca FIDE po raz pierwszy zastosowała też system VAR podczas szachowych rozgrywek. To technologia, która od lat służy sędziom na boiskach piłkarskich. Na wniosek jednego z graczy o naruszeniu reguł gry arbiter będzie mógł sprawdzić kontrowersyjną sytuację na zarejestrowanym nagraniu. Z drugiej strony szersze wykorzystanie technologii to także większe zagrożenie związane z tzw. dopingiem elektronicznym.
– Technologia pomaga od momentu, kiedy Deep Blue w 1997 roku pokonał Garriego Kasparowa i okazało się, że maszyny liczą lepiej, szybciej i sprawniej od człowieka. Stało się oczywiste, że komputery mogą być bardzo pomocne jako silniki szachowe, które dobrze przeliczają pozycje, mogą pomagać je analizować, przygotowywać się do kolejnych partii. Z drugiej jednak strony mamy zagrożenie związane z tzw. dopingiem elektronicznym. Zresztą jest znany przypadek łotewskiego arcymistrza Igorsa Rausisa, który został przyłapany na korzystaniu z telefonu, kiedy w toalecie, w trakcie gry analizował sobie partię. Odebrano mu za to tytuł arcymistrza szachowego. Niestety takie sytuacje się zdarzają, więc mamy dwie strony medalu – mówi Michał Kanarkiewicz.
Czytaj także
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-25: Gruzini wybierają nowy parlament. Sobotnie wybory mogą przesądzić o kursie kraju na dekady
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-11: Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.