Mówi: | Cezary Stypułkowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | BRE Bank |
Telefon zamiast portfela. mBank wprowadza możliwość płatności za pomocą komórki
Nowa funkcjonalność ma być ułatwieniem dla klientów mBanku, dokonujących transakcji z użyciem kart płatniczych.
– Klient, który dzisiaj korzysta z karty MasterCard w mBanku będzie miał możliwość, w określonych typach telefonów skorzystania z usługi bezkontaktowej płatności via telefon komórkowy – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prezes BRE Banku, Cezary Stypułkowski. – To będzie, w przyszłości ekwiwalent tego, co dzisiaj nosimy w takiej klasycznej postaci skórzanej albo plastikowej.
Jego zdaniem, to wyjście naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom klientów korzystających z usług banku.
– To, co dzisiaj wymaga od klienta z jednej strony posiadania karty, z drugiej telefonu komórkowego, zamienia się w posiadanie jednego przedmiotu w kieszeni – mówi Stypułkowski.
MasterCard prace nad projektem prowadził od trzech lat.
– Wymagało to zaangażowania pewnych środków, nie tylko finansowych, ale bardzo mocno ludzkich, żeby stworzyć taki model, gdzie konsumenci będą mieli możliwość dokonywania płatności przy pomocy telefonu – podkreśla Paweł Rychliński z MasterCard, przekonując, że takie rozwiązanie sprawdzi się na polskim rynku.
Tego samego zdania jest prezes Orange Polska – firmy, która zaangażowała się technologicznie w realizację przedsięwzięcia.
– Są miliony kart w Polsce, tych klasycznych kart, wyposażonych w moduł płatności bezkontaktowych i są tysiące terminali – podkreśla prezes Orange Polska, Maciej Witucki. – Teraz musimy jeszcze miliony Polaków do tych płatności przyzwyczaić.
To, zdaniem szefa BRE Banku nie będzie trudne. Tym bardziej, że systematycznie rośnie liczba terminali, przystosowanych do płatności bezdotykowych. Są one dziś dostępne w drobnych sklepach, centrach handlowych, punktach usługowych czy na stacjach benzynowych.
– Polska jest bardzo zaawansowanym krajem z punktu widzenia ilości płatności bez fizycznego kontaktu – zwraca uwagę Stypułkowski. – Mamy dość szczególną sytuację, bo jest relatywnie duża ilość tych transakcji w stosunku do ilości kart i punktów obsługi.
Paweł Rychliński z MasterCard ma nadzieję, że wprowadzanie na rynek tego typu rozwiązań, dodatkowo poprawi te wyniki.
– Ja liczę na przyrost płatności bezgotówkowych, bo tak naprawdę naszym głównym celem nie jest wyposażanie klientów w plastik, bo klienci go posiadają ale spowodowanie, żeby klientom było wygodniej płacić nie gotówką, ale elektronicznie, czyli kartami płatniczymi – mówi Rychliński.
Transakcja, dokonywana z użyciem telefonu komórkowego nie różni się niczym od tradycyjnej, realizowanej poprzez system kartowy.
– To jest przedłużenie technologii MasterCarda czy też Visy, więc ona jest w stu procentach bezpieczna, ale oczywiście potrzebne jest zbudowanie, że tak ładnie powiem, społecznego zaufania do tego produktu - mówi Maciej Witucki, prezes Orange Polska. Firmy, która – na co zwraca uwagę szef BRE Banku – nie przez przypadek stała się głównym partnerem w realizacji projektu.
– Orange jest, niewątpliwie na polskim rynku bardzo zaawansowany w tego typu technologiach. I w związku z tym dla nas jako dla głównego banku internetowego jest bardzo wygodnym i dobrym partnerem – dodaje Cezary Stypułkowski.
Czytaj także
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Transport
Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wystąpił do rządu z inicjatywą wprowadzenia limitu 0,0 promila alkoholu u prowadzących pojazdy. – Obecny limit 0,2 promila bywa nadużywany, część kierujących wydaje się go traktować jako przyzwolenie na wypicie niewielkiej ilości alkoholu – tłumaczy Bartłomiej Morzycki, dyrektor ZPPP – Browary Polskie. Do koalicji tworzonej przez ZPPP dołączyły już Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego i Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Polityka
Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
Bezpieczeństwo jest w tym półroczu terminem odmienianym przez wszystkie przypadki za sprawą priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE. Również bezpieczeństwo militarne. – Nie ma powrotu do czasów, w których kraje UE przeznaczają na obronność procent albo półtora swojego PKB. Jeżeli Europa ma być bezpieczna, musi być uzbrojona – podkreśla europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO. Jej zdaniem gdyby wszystkie państwa członkowskie będące członkami NATO wypełniały swoje zobowiązania co do wydatków na zbrojenia na takim poziomie jak Polska, nasz potencjał obronny byłby 10-krotnie większy niż Rosji.
Handel
Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
Organizacje branżowe i przedsiębiorstwa sektora drzewnego, które porozumiały się w ramach Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna, protestują przeciwko planom Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącym wyłączenia z gospodarki leśnej 20 proc. polskich lasów. Ich zdaniem taka decyzja stwarza realne zagrożenie dla trwałości lasów i uderzy w polską branżę meblarską. Pracę może stracić nawet 70 tys. osób, a straty dla budżetu państwa szacowane są na 4,5 mld zł.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.