Mówi: | Rafał Trznadel |
Funkcja: | odpowiedzialny za projekt nowoczesnego symulatora lokomotywy |
Firma: | Qumak |
Za dwa lata polscy maszyniści będą musieli przechodzić szkolenie na symulatorach. Trwają prace nad budową takiego urządzenia
Prace nad innowacyjnym symulatorem lokomotywy są już na ukończeniu. Zaawansowane rozwiązania z dziedziny wizualizacji pozwolą odwzorować realne trasy i warunki, w jakich pracują maszyniści. Demonstracyjna wersja symulatora ma być gotowa pod koniec przyszłego roku. To ważny projekt, szczególnie w kontekście zmian w prawie. Od 2018 roku polscy przewoźnicy będą mieli obowiązek szkolenia maszynistów na symulatorach.
Prace nad innowacyjnym symulatorem prowadzi firma Qumak przy współudziale NCBiR, Instytutu Kolejnictwa i WAT. Oprócz symulatora opracowana zostanie też nowa metodyka szkoleń i ćwiczeń, zgodna z przepisami prawa i regulaminami kolejowymi. Taki zestaw umożliwi szkolenie maszynistów szybciej, taniej i bardziej efektywnie, niż ma to miejsce obecnie.
– Projekt symulatora lokomotywy jest nastawiony na poprawę bezpieczeństwa na kolei – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Rafał Trznadel, odpowiedzialny za projekt nowoczesnego symulatora lokomotywy po stronie firmy Qumak. – Dzięki temu urządzeniu możemy poddawać osoby szkolone testom polegającym na tym, że mają do czynienia z sytuacjami nietypowymi, które nie często na szlaku się zdarzają. Natomiast na symulatorze możemy wygenerować ich dowolnie dużo w krótkim czasie.
Dzięki takiej formy szkolenia przyszli maszyniści nie tylko nauczą się obsługi lokomotywy, lecz także będą mogli w bezpiecznych warunkach sprawdzić swoje reakcje na różne zagrożeni. Urządzenie wiernie odwzorują nie tylko zachowanie pociągu, lecz także m.in. innych pojazdów przejeżdżających przez tory. System jest wyposażony w zmapowane szlaki kolejowe w Polsce, co umożliwi przyszłym maszynistom szkolenie na realnych trasach. Symulator korzysta z modelowania 3D i opiera się na danych pochodzących z Systemu Informacji Geograficznej.
– Stosujemy zaawansowane rozwiązania z dziedziny wizualizacji, które mają odzwierciedlić rzeczywistość na szlaku – wyjaśnia Trznadel. – Mamy specjalne skanery przestrzeni, które dostosowują perspektywę naszego obrazu do pozycji maszynisty. Kiedy osoba szkolona wykonuje ruch głową, to obraz na wszystkich monitorach, które go otaczają w pojeździe trakcyjnym w symulatorze, również się do tego dostosowuje.
Najważniejszymi częściami symulatora są platforma z kabiną oraz moduł wizualizacji i symulacji odpowiedzialny za obraz i dźwięk oraz sterujący platformą kabiny. Urządzenie ma przygotowywać do pracy maszynistów, ale – jak podkreśla spółka Qumak – rozwiązania i technologie będą można wykorzystać w przyszłości do budowy symulatorów innych pojazdów, nie tylko szynowych.
Symulator powstaje we współpracy z Wojskową Akademią Techniczną, Instytutem Kolejnictwa oraz Centrum Kształcenia Ustawicznego w Inżynierii Komunikacyjnej „IKKU”. Qumak jest liderem tego konsorcjum.
– To jest projekt demonstratora, pokazuje on naszą gotowość technologiczną. Docelowo z tej technologii będą korzystać przewoźnicy, którzy od stycznia 2018 roku będą zobligowani do szkolenia swoich maszynistów z użyciem symulatorów – mówi przedstawiciel firmy Qumak. – Będziemy myśleli o ekspansji poza Polskę. Nasz produkt na pewno będzie konkurencyjny, zarówno pod względem rozwiązań, które oferuje, jak i pod względem ceny.
Projekt badawczo-rozwojowy o wartości 13,1 mln zł prowadzony jest w ramach konkursu „Demonstrator+” Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
– Prace są dość zaawansowane, projekt ma zostać ukończony w listopadzie 2016 roku, na razie przebiega zgodnie z harmonogramem – informuje Rafał Trznadel.

Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-30: Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
- 2025-08-04: Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-09: Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
- 2025-06-23: Polscy inżynierowie pracują w Częstochowie nad systemami do zautomatyzowanej jazdy. Opracowali jeden z najszybszych komputerów na świecie
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.