Newsy

Telefon będzie stopniowo zastępował plastikową kartę. Polacy szybko przekonują się do innowacji w płatnościach

2015-02-16  |  06:10

20 mln kart z ponad 35 mln wydanych można płacić bezstykowo. Dynamicznie rośnie też liczba terminali, które obsługują taki sposób płatności. Polski rynek jest otwarty na nowinki technologiczne, dlatego eksperci spodziewają się równie dynamicznego wzrostu popularności płatności za pomocą urządzeń mobilnych.

Pod względem innowacyjnego podejścia do kwestii płatności kartowych, Polska jest w czołówce. Kiedy kilka lat temu pojawiły się płatności bezstykowe, wątpiono, czy się przyjmą, zwłaszcza w Polsce, gdzie rynek nie był tak mocno rozwinięty, jak w innych krajach europejskich – mówi agencji Newseria Janusz Bober, prezes zarządu Polskich ePłatności.

Polska jest jednym z krajów, gdzie popularność płatności zbliżeniowych jest największa. Dane NBP wskazują, że do końca 2014 roku w Polsce wydano ponad 35 mln kart płatniczych. Szacuje się, że ponad 20 mln kart ma możliwość płatności zbliżeniowej. Rośnie też liczba terminali zbliżeniowych. Ponad połowa z 360 tys. wszystkich terminali ma taką funkcję.

Polacy doceniają taką formę płatności, przede wszystkim za wygodę, bo za transakcje do 50 zł można zapłacić bez wpisywania PIN-u.

Zaczynają się też pojawiać płatności mobilne. Podobnie jak przy płatnościach bezstykowych, pojawiają się głosy, czy przyjmą się one w Polsce. Jestem przekonany, że za kilka lat będziemy mogli w ten sposób płacić już wszędzie – podkreśla ekspert.

Z badania TNS Polska wynika, że smartfony ma ponad 40 proc. osób, z płatności mobilnych korzysta jednak zaledwie 5 proc. Polaków. Zdaniem eksperta z Polskich ePłatności, Polacy są jednak otwarci na wszelkie nowinki technologiczne.

Mimo coraz większej popularności płatności bezgotówkowych, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy Polska pójdzie w ślady krajów skandynawskich, gdzie 90 proc. płatności dokonywanych jest kartą. W Polsce wciąż 80 proc. stanowią transakcje gotówkowe.

 – Rozwój sieci akceptacji w Polsce jest dynamiczny, szybszy niż w krajach europejskich, które mają ją już rozbudowaną. To, czy dojdziemy do modelu skandynawskiego, trudno przewidzieć. Jestem jednak przekonany, że udział płatności bezgotówkowych będzie systematycznie wzrastał – zaznacza Bober. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Problemy społeczne

Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.