Newsy

Europa ma szansę wyprzedzić USA w rozwoju internetu rzeczy. Transport, energetyka i inteligentne domy to najbardziej perspektywiczne obszary

2017-11-07  |  06:50

Transport i motoryzacja, energetyka, opieka zdrowotna, inteligentne domy i przedmioty codziennego użytku – w tych obszarach internet rzeczy ma największy potencjał rozwoju. Według IDC do 2020 roku wydatki na ten cel wzrosną w Polsce do poziomu 5,4 mld dolarów. Dzięki dobrze wykształconym kadrom, Polska może być ważnym rynkiem dla rozwoju technologii powiązanych właśnie z internetem rzeczy.

– Internet rzeczy będzie rozwijał się w każdej z branż, przede wszystkim w dziedzinie smart cities, smart grid. Urządzenia będą powstawały po to, aby pomagać nam żyć, by ułatwiać nam podstawowe czynności, byśmy mogli oszczędzać energię i zasoby naturalne. Internet rzeczy będzie rozwijał się lawinowo w wielu dziedzinach równocześnie, trudno wskazać pierwszą. W Europie jedną z dziedzin, w której internet rzeczy ma zastosowanie, jest nowoczesna energetyka i inteligentne miasta – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Pisarczyk, prezes zarządu spółek Phoenix Systems i Atende Software.

Internet rzeczy (Internet of Things, IoT) – czyli koncepcja, zgodnie z którą przedmioty mogą się ze sobą komunikować, wymieniać i przetwarzać dane za pośrednictwem sieci – cieszy się niesłabnącą popularnością. Szacuje się, że do 2020 roku będzie już ponad 50 mld urządzeń podłączonych do IoT – nie tylko komputerów i smartfonów, ale również sprzętów domowych czy tzw. wearables, czyli ubrań, biżuterii i gadżetów wyposażonych w sensory zdolne łączyć się z internetem.

– Rynek internetu rzeczy uważany jest przez wielu ekspertów za jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin informatyki. Raporty mówią, że niedługo ponad 90 proc. komputerów to będą komputery tzw. wbudowane w urządzenia i nawet nie będziemy mieli świadomości, że tam są – mówi Paweł Pisarczyk.

Według opracowanego przez IAB raportu „Internet Rzeczy w Polsce” najwięcej urządzeń znajduje obecnie zastosowanie w obszarach smart dom, wearables oraz RTV i AGD. Producenci implementują już moduły WiFi nawet w drobnych sprzętach domowych, a inteligentne lodówki czy odkurzacze są coraz powszechniejsze. Według IAB Polska to właśnie kategoria smart dom ma największy potencjał związany z IoT, ponieważ z domowego WiFi korzysta w tej chwili ok. 77 proc. polskich gospodarstw domowych. Kolejne obszary, w których internet rzeczy znajdzie szerokie zastosowanie to m.in. transport i motoryzacja, energetyka i opieka zdrowotna.

Jak wynika z badań Samsung Electronics, na razie tylko 15 proc. Europejczyków rozumie pojęcie Internet of Things. Natomiast raport IAB wskazuje, że z tym terminem spotkało się dotąd zaledwie 11 proc. Polaków. Wiele osób korzysta z urządzeń łączących się z internetem, nie wiedząc nawet, na jakiej zasadzie działają. O tym, że internet rzeczy ma ogromny potencjał wzrostu, świadczą jednak nie tylko badania i ekspertyzy, lecz także zainteresowanie światowych gigantów technologicznych.

 Jest to rynek, który stwarza wielki możliwości dla firm rozwijających oprogramowanie, zaawansowaną technologię, w szczególności oprogramowanie niskopoziomowe, systemy operacyjne, czyli rozwiązania, które pomagają projektować urządzenia nowego typu. Bardzo dużo graczy inwestuje w ten rynek. Firmy takie jak Dell publicznie mówią o tym, że będą inwestowały. Najwięksi gracze zauważyli, iż jest to właściwy kierunek – mówi Paweł Pisarczyk.

W październiku, podczas Dell IoT Strategy Day w Nowym Jorku, technologiczny gigant ogłosił utworzenie nowej gałęzi biznesowej, dedykowanej rozwijaniu internetu rzeczy. Globalna firma badawcza IDC szacuje, że do 2020 roku wydatki na IoT będą rosły w tempie przekraczającym 20 proc. rocznie. Jeszcze w 2014 roku wartość inwestycji w ten segment w Polsce wyniosła ok. 2 mld dolarów, natomiast w 2020 roku przekroczy już 5,4 mld dolarów – to szacowana wartość całego ekosystemu IoT: sensorów, oprogramowania, usług IT i infrastruktury. W ocenie prezesa Atende Software Polska ma szansę stać się ważnym rynkiem dla rozwoju technologii powiązanych z internetem rzeczy.

– Europa przegrała walkę ze Stanami Zjednoczonymi o cloud computing, natomiast wierzymy, że internet rzeczy będzie domeną firm europejskich, a w szczególności polskich. Wiele lat temu Polska nie znaczyła nic na rynku gier komputerowych, a dziś firma CD Projekt jest uważana za lidera branży i cały świat wstrzymuje oddech, kiedy ma się pojawić nowa odsłona Wiedźmina. Wierzę, że tak samo będzie w internecie rzeczy i my odegramy istotną rolę z naszym systemem operacyjnym – mówi Paweł Pisarczyk. 

Swoją szansę w tym segmencie dostrzegł polski start-up Phoenix Systems, który jednak zamiast rozwiązań sprzętowych, skupił się na projektowaniu oprogramowania. Stworzył system operacyjny dla procesorów wykorzystywanych w urządzeniach IoT.

Internet rzeczy staje się coraz bardziej zaawansowany, dlatego potrzebujemy systemu operacyjnego do internetu rzeczy. Systemy znane z komputerów PC są za duże i nie pozwalają na to, aby używać ich w urządzeniach, ponieważ procesory stosowane w tych urządzeniach musiałyby być bardzo drogie. Potrzebny jest system operacyjny, który będzie efektywny, ale będzie też sprytny i będzie czerpał z 30-40 lat rozwoju systemów operacyjnych. To jest właśnie Phoenix-RTOS – podkreśla prezes Phoenix Systems.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Infrastruktura

Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi

Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla rosnącej populacji będą filarami zbliżającej się rewolucji rolniczej. Wysiłki rolników będą nakierowane na ograniczanie zasobów wodnych, śladu węglowego przy jednoczesnym zwiększaniu plonów i ochrony roślin przed szkodnikami. Trudno będzie to osiągnąć bez innowacji – zarówno cyfrowych, jak i biologicznych. Rolnicy w Polsce są otwarci na nowe rozwiązania, ale potrzebują do tego wsparcia eksperckiego i finansowego.

Telekomunikacja

Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo

– Patrzymy na innowacje globalnie. To oznacza, że Grupa Orange inwestuje tutaj, w Polsce, w 300-osobowy zespół, który tworzy usługi skalowalne wykorzystywane przez całą grupę – mówi Marcin Ratkiewicz, dyrektor Orange Innovation Poland. Poza Francją to największy zespół badawczo-rozwojowy operatora. Polscy inżynierowie specjalizują się m.in. w AI, cyfrowej transformacji biznesu i sieci czy automatyzacji procesów. CERT Orange Polska – czyli jedno z czterech głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange – wyznacza trendy w tym obszarze dla innych europejskich rynków. Jak wskazuje ekspert, globalne podejście zwiększa efektywność kosztową i buduje kulturę eksperymentowania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.