Newsy

Lenovo: planujemy wprowadzić do Polski nasze smartfony

2012-12-12  |  06:25
Mówi:Andrzej Sowiński
Funkcja:Dyrektor Generalny
Firma:Lenovo w Polsce
  • MP4

    Chiński gigant informatyczny chce być światowym liderem i stawia na nowoczesne produkty biznesowe oraz smartfony. Na polskim rynku inteligentne telefony Lenovo, które podbijają rynek w Chinach i Rosji, mają się pojawić w przyszłym roku. Na razie koncern zaprezentował nowe ultrabooki oraz tablety działające w oparciu o Windows 8 i RT. Zdaniem producenta przyszły rok upłynie pod znakiem tego typu urządzeń.

    Lenowo smartfonami zdobyło już swój rodzimy rynek i ma szansę stać się w przyszłym roku największym dostawcą tych telefonów w Chinach, zgarniając prawie 20 proc. rynku. W tym roku ustępuje miejsca tylko koreańskiemu Samsungowi.

     – Smartfony sprzedajemy na rynku chińskim. Miesiąc temu wprowadziliśmy je do sprzedaży na rynku rosyjskim, gdzie popyt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania i sprzedaż tam rewelacyjnie się rozwija podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Sowiński, dyrektor generalny Lenovo w Polsce. – Są dwie ciekawe cechy smartfonów Lenovo. To jest większy rozmiar ekranu i dłuższa żywotność baterii. Urządzenie sprzedawane na rynku rosyjskim potrafi na w pełni naładowanej baterii pracować 3-4 doby.

    Lenovo walczy o pozycję lidera sprzedaży komputerów na globalnym rynku. Dziś najchętniej kupowany jest sprzęt HP.

    W ostatnim kwartale Lenovo umocniło w skali światowej swoją pozycję jako drugiego największego dostawcy komputerów osobistych. Zmniejszyliśmy dystans do numeru jeden. Prognozy są bardzo optymistyczne, powinniśmy w ciągu kilku najbliższych kwartałów zostać liderem rynku – prognozuje Sowiński.

    Lenovo poprawia również wyniki w Polsce. W tym roku udziały firmy w segmencie sprzedaży komputerów osobistych wzrosły o 123 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jak tłumaczy dyrektor generalny Lenovo, to efekt gruntownych zmian i inwestycji, by lepiej dostosować firmę do specyfiki polskiego rynku.

     – Firma ma właściwą strategię i bardzo konsekwentnie ją realizuje. Słuchamy tego, co nam podpowiada rynek: partnerów handlowych, naszych klientów i staramy się dostosować naszą ofertę, zarówno pod względem konkretnych produktów, jak i polityki cenowej. Prognozy na ten kwartał też są bardzo optymistyczne – wyjaśnia Andrzej Sowiński.

    Hitem Lenovo na polskim rynku mają być ThinkPad Twist i ThinkPad Tablet 2. Sprzęt dostępny jest w sklepach od początku grudnia. Pierwsze urządzenie to ultrabook z obrotowym monitorem, dzięki czemu może pełnić funkcję tabletu, a drugie to klasyczny tablet. Przedstawiciele firmy przekonują, że tego typu urządzenia multimedialne będą przebojem przyszłego roku.

     – Hitem na rynku są urządzenia coraz bardziej mobilne. W związku z tym klienci chcieliby używać ultrabooków, urządzeń konwertowalnych, czyli takich, które możemy przetransferować w bardzo szybki sposób z ultrabooka w tablet. Drugi trend to ekran dotykowy, zarówno w urządzeniu mobilnym, jak i stacjonarnym, all-in-one  mówi Andrzej Sowiński, dyrektor generalny Lenovo w Polsce.

    Odpowiadając na to zapotrzebowanie, Lenovo jeszcze w grudniu zamierza rozpocząć sprzedaż w polskich sklepach urządzenia Yoga, czyli połączenia laptopa z tabletem.

    Firma dostrzega również ogromny potencjał w segmencie inteligentnych telefonów. Polacy używają ponad 50 milionów numerów w telefonii komórkowej, a ponad 6 mln użytkowników korzysta ze smartfonów. Dla Lenovo to na tyle atrakcyjny rynek, że zamierza rozpocząć w Polsce sprzedaż swoich produktów w najbliższym czasie. Firma już w ubiegłym roku zapowiadała uruchomienie sprzedaży smartfonów w Polsce.

      Przyglądamy się rynkowi w Polsce, analizujemy go. Nie ma jeszcze decyzji, kiedy, ale z całą pewnością rozpoczniemy tu sprzedaż tych urządzeń. Już niedługo – mówi Andrzej Sowiński.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.