Newsy

T-Mobile chce dotrzeć do klientów pozbawionych dostępu do stacjonarnego łącza dobrej jakości. Startuje z ofertą nielimitowanego, szybkiego internetu dla domu

2017-09-15  |  06:45

Z mapy Polski stopniowo znikają białe plamy, czyli miejsca bez dostępu do internetu. Spada liczba miejscowości, gdzie żaden operator nie zadeklarował dostępu do sieci stacjonarnych i radiowych. W rankingu dostępu do stacjonarnego internetu szerokopasmowego plasujemy się jednak pod koniec stawki. Co piąty budynek nie ma możliwości podpięcia internetu, a co trzeci dysponuje łączem wolniejszym niż 10 Mb/s. Dlatego T-Mobile ruszył z ofertą internetu dla klientów stacjonarnych. W podstawowej wersji T-Mobile oferuje przepustowość na poziomie 20 Mb/s.

– Dziś korzystanie z sieci stacjonarnej wymaga odpowiedniej technologii. Dla mnie najważniejsze jest, by klienci byli zadowoleni z tego, co dostają, bez względu jaka technologia za tym stoi. Oferujemy naprawdę konkurencyjną alternatywę na rynku, opartą na naszej technologii mobilnej. Klienci, którzy chcą mieć internet w domu, mogą być zadowoleni z tego rozwiązania – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andreas Maierhofer, prezes T-Mobile Polska.

T-Mobile od 13 września ruszył z ofertą szybkiego internetu dla klientów stacjonarnych. Dotychczas sieć oferowała usługi głosowe i internet mobilny. Operator podkreśla jednak, że odchodzi od rozwiązań wyłącznie mobilnych, a stawia na integrację różnych usług.

– Chcemy zmieniać reguły gry. Do tego dążymy stawiając na konwergencję. FMS to logiczny następny krok dla dotychczas czysto mobilnego operatora. Wykorzystujemy naszą najbardziej zaawansowaną technologię do oferowania szybkiego, szerokopasmowego internetu. Następnym krokiem jest pełna konwergencja na rynku, dzięki czemu będziemy mogli konkurować z każdym – wskazuje Maierhofer. – Technologia mobilna i stacjonarna coraz bardziej się ze sobą łączą. Możemy z łatwością konkurować, szczególnie na obszarach, gdzie dostępna jest tylko sieć DNS. Będziemy poważną konkurencją dla operatorów kablowych – przekonuje.

Jak wskazuje prezes T-Mobile, nowy produkt odpowiada na potrzeby rynkowe. Choć dostęp do internetu w Polsce z roku na rok jest coraz lepszy, to dane Komisji Europejskiej wskazują, że daleko nam do czołówki. Pod względem internetu mobilnego plasujemy się wśród liderów, ale w rankingu dostępu do stacjonarnego internetu szerokopasmowego za nami są tylko dwa kraje unijne. Szacuje się, że nawet 20 proc. budynków w Polsce nie ma możliwości podłączenia dostępu do internetu, w co trzecim prędkość łącza nie przekracza 10 Mb/s. Tylko 32 proc. ma szybsze łącze niż 30 Mb/s.

– Chcemy wypełnić białe plamy, ale ten produkt to coś więcej. To produkt, który może funkcjonować w każdym miejscu w Polsce – podkreśla Frederic Perron, szef rynku prywatnego w T-Mobile Polska. – Wielu klientów poza miastami nie ma dobrego produkty, nasza oferta to dla nich świetna alternatywa. Nawet klienci w miastach polubią ten produkt, ponieważ jest szybki do zainstalowania, nie potrzeba do niego technika, a przy zmianie mieszkania, można zabrać go ze sobą. To dobre rozwiązanie także dla studentów.

Do 2030 roku w Polsce ma pojawić się 1,3 mln nowych gospodarstw domowych. Jednocześnie w tym samym okresie 33 z 39 największych miast (powyżej 100 tys. mieszkańców) będzie stopniowo się kurczyć, większa będzie za to liczba mieszkańców terenów podmiejskich i wsi.

T-Mobile podaje, że przed wprowadzeniem produktu na rynek, został on przetestowany w dwóch miastach. Według wyników 93 proc. osób była zadowolona z usługi, a 63 proc. poleciłaby ją znajomym. Doceniana jest stabilność i przede wszystkim szybkość połączenia. Podstawowa wersja T-Mobile 1 oferuje prędkość 20 Mb/s, czyli dwukrotnie więcej niż najczęstsze na rynku produkty.

– Cena zaczyna się od 45 złotych za miesiąc, co myślę jest bardzo atrakcyjną opcją. Oferujemy 30-dniowy okres zwrotu pieniędzy, jeżeli więc klient nie jest pewny, może wypróbować produkt przez 30 dni i ewentualnie go zwrócić – mówi Perron.

Uruchomienie usługi ma zająć niecałą minutę, nie są potrzebne dodatkowe kable, ani infrastruktura. Wystarczy włączyć router i wpisać hasło. Nie są wymagane opłaty aktywacyjne, a pakiet można zmienić podczas trwania umowy. To wszystko, zdaniem prezesa Perrona powinno pozwolić, by w Polsce usługa odniosła podobny sukces, co w innych krajach.

– Tam, gdzie wprowadziliśmy tę usługę zauważamy, że 70 proc. produktów trafia do całkowicie nowych gospodarstw domowych, z którymi wcześniej T-Mobile nie miał żadnych relacji. To świetny sposób by wejść do większej liczby domów w Polsce, który można potraktować jako punkt wyjścia, usatysfakcjonować klientów i zacieśnić z nimi relację. Ta oferta idzie w parze z pełnym pakietem rodzinnym, więc dostaje się również świetne ceny na usługi mobilne, w tym internet – podkreśla Frederic Perron.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Konsument

Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy

Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.