Mówi: | dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas |
Funkcja: | krajowy konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej |
Firma: | prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej |
Telemedycyna w czasie pandemii głównym sposobem na pierwszy kontakt z lekarzem. Odpowiednie przygotowanie się do teleporady zwiększy jej skuteczność [DEPESZA]
W czasie pandemii alternatywą dla tradycyjnych wizyt w gabinecie stała się telemedycyna. Eksperci wskazują, że zwłaszcza choroby serca, płuc, cukrzyca, nowotwory czy choroby neurologiczne wymagają szybkiej diagnozy, leczenia i monitorowania przez lekarza, a teleporada to dobre narzędzie do wstępnej oceny stanu zdrowia pacjenta. We wrześniu br. organizacje pacjentów zainicjowały kampanię „Badaj Się i Lecz”, która ma wzbudzać czujność zdrowotną Polaków związaną z chorobami przewlekłymi, edukować i pokazywać im, jak przebiega zdalna wizyta i jak się do niej przygotować.
Postawienie służby zdrowia w stan alarmowy i koncentracja na walce z COVID-19 wpłynęły na ograniczenie możliwości opieki nad pacjentami z innymi chorobami. W kryzysowej sytuacji alternatywą dla pacjentów wymagających konsultacji albo kontynuacji leczenia chorób przewlekłych są teleporady.
– Pandemia zmieniła funkcjonowanie opieki zdrowotnej. Osoby chore przewlekle na pewno doświadczyły i wciąż doświadczają różnych problemów, które wiążą się i z gorszą dostępnością do ochrony zdrowia, i być może też z obawami o własne zdrowie i bezpieczeństwo. Nowością, która rozwinęła się na szeroką skalę wraz z początkiem pandemii w opiece zdrowotnej, są teleporady – wskazuje dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas, krajowy konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej i prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej.
W sierpniu weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Zawiera ono standardy i wytyczne dla lekarzy POZ dotyczące udzielania teleporad, precyzując m.in. sposób rejestracji pacjentów, formy udzielania porad zdalnych czy kwestie związane z organizacją pracy. Zgodnie z rozporządzeniem teleporada jest udzielana m.in. w formie porady telefonicznej, wideorozmowy, a w uzasadnionych przypadkach – także drogą mailową. Udziela jej lekarz, pielęgniarka bądź położna w zakresie swoich kompetencji, a o możliwości i sposobie realizacji takiej zdalnej wizyty powinna poinformować przychodnia.
We wrześniu ruszyła kampania edukacyjna „Badaj Się i Lecz”, zainicjowana przez organizacje pacjentów. We współpracy z krajowym konsultantem w dziedzinie medycyny rodzinnej i prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej przygotowano materiały edukacyjne, które krok po kroku pokazują, jak przygotować się do teleporady i jak przebiega taka zdalna wizyta.
Jednym z ważniejszych elementów jest wcześniejsze zebranie odpowiednich dokumentów, takich jak nr PESEL czy wynik pomiaru temperatury ciała, lecz także spisanej na kartce historii choroby, w tym informacji o niepokojących objawach – od jak dawna, z jakim nasileniem i w jakich okolicznościach się pojawiają. Przygotowane wcześniej odpowiedzi na te podstawowe pytania może usprawnić proces teleporad.
– Z całą pewnością w czasie pandemii jest to bardzo dobre narzędzie do kontaktu pacjenta chorego przewlekle ze swoim lekarzem. Ma on możliwość skonsultowania wyników badań, omówienia niepokojących objawów i ustalenia wizyty osobistej, jeśli jest taka konieczność. Zachęcam pacjentów przewlekle chorych, u których pojawiły się niepokojące objawy, wątpliwości co do stanu zdrowia, do kontaktu ze swoimi lekarzami rodzinnymi – podkreśla dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas.
Przed teleporadą lekarz bądź pielęgniarka POZ musi potwierdzić tożsamość pacjenta. Może to zrobić na podstawie danych z dokumentacji medycznej, po okazaniu dokumentu tożsamości (w przypadku wideoporady) albo przy wykorzystaniu elektronicznego konta pacjenta. Podczas zdalnej wizyty lekarz przeprowadza konsultację i analizuje dokumentację medyczną, może też wypisać e-receptę, e-skierowanie czy e-zlecenie na wyroby medyczne. Jeżeli uzna, że problem zdrowotny pacjenta wymaga jednak wizyty w placówce – wskaże taką konieczność.
– Oprócz teleporad oczywiście nadal świadczenia są też udzielane osobiście. Lekarze pracują w zabezpieczeniu, mają środki ochrony osobistej. Prosimy pacjentów również o to, aby do placówek opieki zdrowotnej przychodzili zabezpieczeni w maseczki, dezynfekowali dłonie. W przypadku wystąpienia dolegliwości, niepokoju, utrzymujących się objawów – opieka zdrowotna działa i pracuje. Musimy robić wszystko, żeby choroby przewlekłe były diagnozowane i leczone, niezależnie od tego, jak długo jeszcze potrwa pandemia – podkreśla krajowy konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej.
Z opublikowanego w sierpniu „Raportu z badania satysfakcji pacjentów” MZ i NFZ wynika, że teleporady w podstawowej opiece zdrowotnej stały się jednym z działań zapobiegających rozpowszechnianiu się SARS-CoV-2. W czasie pierwszej fali pandemii 80 proc. konsultacji medycznych odbywało się właśnie w formie teleporady. Dzięki temu pacjenci mieli możliwość ograniczenia kontaktów z innymi osobami i unikania miejsc, w których potencjalnie mogłoby dojść do zakażenia. Badanie satysfakcji przeprowadzono na grupie 15 tys. pacjentów, z których blisko 92 proc. zadeklarowało rozwiązanie problemu podczas teleporady.
Obecnie wiemy, że w obliczu szybko zmieniającej się sytuacji epidemicznej pacjenci coraz częściej skarżą się na problemy z dostępem do lekarza nawet w formie zdalnej. Nastroje w kolejnych miesiącach ulegają pogorszeniu. Jednak, jak podkreśla prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej, chociaż ze względu na sytuację epidemiczną w Polsce kontakt z lekarzem może być obecnie utrudniony, nie należy rezygnować z umówienia teleporady. Zwłaszcza dotyczy to pacjentów przewlekle chorych, ponieważ zbagatelizowanie objawów może prowadzić do zaostrzenia się choroby.
Do pobrania

Pandemia zapoczątkowała w Polsce cyfrową rewolucję. Na niespotykaną dotąd skalę cyfryzują się zarówno firmy, jak i urzędy

W czasie pandemii kluczowe jest zapobieganie zapaleniu płuc. Współzakażenia mogą zwiększyć ryzyko cięższego przebiegu COVID-19

Brak społecznej dyscypliny to jedna z głównych przyczyn wzrostu zakażeń. Bez wzrostu zaufania społecznego zaostrzanie restrykcji wcale nie musi być skuteczne
Czytaj także
- 2025-06-23: Przedsiębiorcy chcą uproszczenia kontroli celno-skarbowych i podatkowych. Wskazują na potrzebę dialogu z kontrolerami
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-06-23: Bartłomiej Nowosielski: Osoby z chorobą otyłościową są stygmatyzowane. Hejterów nie obchodzi to, że po drugiej stronie jest człowiek z emocjami
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-06-09: Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych
- 2025-05-30: Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
Ministerstwo Zdrowia opracowało nowy projekt przepisów wprowadzających kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych – całkowitą eliminację e-papierosów oraz zakaz aromatów w woreczkach nikotynowych. Najprawdopodobniej w ciągu kolejnych dwóch–trzech lat Polska będzie musiała implementować nową dyrektywę dotyczącą wszystkich produktów tytoniowych, nad którym niebawem ma rozpocząć prace Komisja Europejska. Europosłowie mówią o ryzyku chaosu legislacyjnego, nadregulacji i wskazują na zagrożenia związane z proponowaną podwyżką akcyzy.
Konsument
Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków

Zaledwie trzy miesiące zostały do startu systemu kaucyjnego w Polsce. Kaucje obejmą szklane i plastikowe butelki oraz puszki z napojami. To duża zmiana dla producentów napojów, sklepów i konsumentów oraz pośredniczących w zbiórce operatorów systemów kaucyjnego. Na razie przepisy są na tyle niedoprecyzowane, że budzą wiele wątpliwości w kwestii rozliczania podatków czy rozliczeń z operatorami. Producenci będą musieli płacić podatek od niezwróconych butelek, co zwiększy ich koszty.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.