Newsy

Telewizja Polska pod kreską najprawdopodobniej również w 2012 roku

2012-03-09  |  06:35
Mówi:Juliusz Braun
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Telewizja Polska S.A.
  • MP4

    Koszty związane z Euro 2012 i nadawaniem w 2 wersjach: cyfrowej i analogowej z pewnością będą większe niż przychody. - Budżet się nie zepnie bez większej ilości środków publicznych - mówi Juliusz Braun, prezes TVP.

    Według nieoficjalnych informacji 2011 rok TVP zakończyła ze stratą prawie 100 mln zł. To głównie efekt niskich wpływów z abonamentu i spadających przychodów z reklam. Dodatkowo główne stacje tracą widzów na rzecz licznych kanałów tematycznych.

     - Telewizja Polska ma bardzo duży udział w rynku widzów, widowni i najmniejszy w Europie budżet środków publicznych, przy bardzo wysokich oczekiwaniach publicznych. Nie da się tego zrealizować. Stąd straty, które się pojawiły w ostatnim roku - wyjaśnia Juliusz Braun, prezes Telewizji Polskiej.

    Prezes potwierdza, że również w przyszłym roku TVP odnotuje straty. Zarząd szacuje, że będą one na poziomie ok. 60 mln zł.

     - To jest podwójne nadawanie: analogowe i cyfrowe. To są miliony złotych. Jest projekt Euro 2012, który jest bardzo kosztowny, ale trudno sobie wyobrazić, że TVP nie transmitowałaby wszystkich meczów, choć czas na reklamy przy meczach jest ograniczony - mówi Juliusz Braun.

    Koszt transmisji Mistrzostw może być nawet o 50 mln zł wyższy niż wpływy z reklam. Tym bardziej, że w czerwcu Telewizja Polska zamierza uruchomić naziemną, cyfrową emisję programów TVP1 i TVP2 w wersji HD.

    Choć TVP otrzymuje wsparcie z budżetu państwa to wciąż są za małe pieniądze. Szczególnie, że wpływy z abonamentu, które w Europie w głównej mierze finansują media publiczne, dla TVP stanowią jedynie dodatek do jej budżetu.

     - To się nie zepnie bez większej ilości środków publicznych. Ja przyszedłem do telewizji publicznej z koncepcją realizowania publicznego programu, czyli zobowiązań misyjnych. Jest znakomity serial jeden czy drugi, ale to nie może być tylko rozrywka. Państwo polskie musi podjąć decyzję, czy chce tak, jak wszystkie państwa w UE mieć telewizję publiczną, wypełniającą obowiązki czy nie. Jeśli nie, to byśmy byli zupełnie wyjątkowym miejscem w Europie. Ja sobie tego nie wyobrażam - podkreśla prezes Braun.

    Minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni zapowiedział rozpoczęcie prac nad nową ustawą regulującą media publiczne. Projekt ma być gotowy za pół roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

    Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

    Farmacja

    Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

    Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

    Ochrona środowiska

    Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

    Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.