Newsy

BP Polska: połączenie Orlenu i Lotosu może być niekorzystne dla rynku

2018-09-06  |  06:30

PKN Orlen chce złożyć do Komisji Europejskiej wniosek dotyczący fuzji z Lotosem do końca 2018 roku lub na początku 2019 roku. Jak wynika z raportu Warsaw Enterprise Institute, połączenie obu firm jest w pełni uzasadnione ekonomicznie i wpisuje się światowy trend konsolidacji. Inne podmioty z branży obawiają się jednak negatywnego wpływu na rynek. – Ewentualna fuzja powinna być oparta na mechanizmach, które zagwarantują zachowanie konkurencyjności na rynku – podkreśla Bogdan Kucharski, prezes BP Europa SE Oddział w Polsce, zapytany o to, czy rozważa złożenie protestu w Komisji Europejskiej.

 Naszym zdaniem potencjalne połączenie Orlenu i Lotosu może być niekorzystne dla rynku. Siłą rzeczy, kiedy ubywa konkurentów, to ogranicza się konkurencję. Z tym nie ma co dyskutować, bo tak działa gospodarka. Wydaje nam się, że w przypadku połączenia istotne byłoby, żeby zagwarantować takie mechanizmy, które cały czas będą powodować, że ten rynek będzie konkurencyjny – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bogdan Kucharski, prezes zarządu BP Europa SE Oddział w Polsce.

Jak podkreśla, chodzi głównie o utrzymanie równego dostępu wszystkich podmiotów obecnych na rynku do źródeł zaopatrzenia oraz infrastruktury magazynowej i przesyłowej. Tylko w ten sposób mogą one rywalizować o klienta swoją ofertą.

Posłużę się porównaniem do infrastruktury kolejowej – mamy jedną sieć kolejową w Polsce, po której jeżdżą lub mogą jeździć różni operatorzy. Nie ma najmniejszego sensu, by każdy nowy operator, który chciałby działać w Polsce, budował swoją sieć kolejową. Natomiast jest zasadne ekonomicznie, by wszyscy korzystali z jednej infrastruktury, ale konkurowali ofertą. Dokładnie tego oczekiwalibyśmy w przypadku ewentualnego połączenia Orlenu i Lotosu – powiedział Bogdan Kucharski podczas trwającego Forum Ekonomicznego w Krynicy.

PKN Orlen zamierza zakończyć transakcję przejmowania Lotosu w pierwszej połowie 2019 roku. W połowie sierpnia koncern przesłał do Komisji Europejskiej dokumentację dotyczącą planów fuzji z gdańskim przedsiębiorstwem. Przesłanie wniosku koncentracyjnego będzie kolejnym etapem. Rozporządzenie unijne z 2004 roku określa ramy dotyczące koncentracji podmiotów na rynku. Zgodnie z nim jeśli łączne obroty konsolidujących się firm przekraczają 5 mld euro, a łączny dochód z tych podmiotów wynosi co najmniej 250 mln euro, potrzebna jest zgoda Komisji Europejskiej na takie połączenie.

 Jeżeli będziemy pytani o to w procesie podejmowania decyzji przez regulatorów, to oczywiście będziemy wyrażać swoje wątpliwości. Podkreślam, że zależy nam na tym, by zachować konkurencyjność rynku – zaznacza Bogdan Kucharski zapytany o to, czy firma rzeczywiście rozważa złożenie protestu w Komisji Europejskiej. – Uważamy, że perspektywa klienta jest najważniejsza, ponieważ firmy działające na rynku w ostatecznym rozrachunku są po to, by służyć polskiemu klientowi i adresować jego potrzeby w sposób konkurencyjny i kompleksowy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.