Newsy

Dobra kondycja kolei samorządowych. Przewoźnicy inwestują w nowy tabor

2019-11-28  |  06:20

Kondycja przewoźników regionalnych jest dziś dobra, do czego w dużej mierze przyczyniły się środki pozyskiwane z UE w dwóch ostatnich perspektywach finansowych – ocenia prezes Kolei Mazowieckich Robert Stępień. Spółki notują wzrosty liczby pasażerów, a głównym wyzwaniem dla kolei samorządowych jest poprawa i ugruntowanie swojej pozycji rynkowej, głównie dzięki inwestycjom w tabor i obsługującą go infrastrukturę. Transport kolejowy jest jednym z najbardziej bezpiecznych i ekologicznych, a na dodatek przyczynia się do rozwoju gospodarczego, dlatego takie inwestycje – choć kosztowne – są opłacalne w długofalowej perspektywie.

Ostatnich 15 lat to był dla kolei samorządowych okres rozwoju i podnoszenia standardów funkcjonowania naszych spółek. W tym czasie liczba pasażerów Kolei Mazowieckich wzrosła z 40 do 60 mln. Warto podkreślić, że podobne wzrosty odnotowują nasi koledzy w innych spółkach samorządowych, prowadzących przewozy na terenie Polski. Tak jest na Śląsku i Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce i Małopolsce – mówi agencji Newseria Biznes Robert Stępień, prezes zarządu spółki Koleje Mazowieckie.

Jednym z głównych elementów warunkujących jakość usług świadczonych przez przewoźników regionalnych są środki pozyskiwane z Unii Europejskiej. W przypadku Kolei Mazowieckich w dwóch ostatnich perspektywach finansowych UE (2007–2013 i trwającej 2014–2020) inwestycje w modernizację i zakupy nowego taboru sięgnęły 3,7 mld zł, z czego blisko 1,9 mld stanowiły fundusze unijne z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego.

Trudno sobie wyobrazić rozwój Kolei Mazowieckich bez tych środków, ale warto podkreślić, że nie są to jedyne fundusze, które wydatkujemy na zakupy i modernizację taboru oraz inwestycje w poprawę infrastruktury, która go obsługuje – mówi Robert Stępień.

Jak podkreśla, głównym wyzwaniem dla przewoźników regionalnych jest w tej chwili poprawa i ugruntowanie swojej pozycji rynkowej, głównie dzięki inwestycjom w tabor i infrastrukturę.

Publiczny transport to najszybsza i najbardziej ekologiczna forma transportu. Dlatego warto w niego inwestować – mówi Robert Stępień. – Potrzebne są inwestycje w tabor, powiększanie sieci transportu lokalnego. Potrzebny jest powrót na te stacje kolejowe, które w okresie ostatnich dwóch–trzech dekad były zamykane. Potrzebny jest powrót do aktywnej polityki transportowej w zakresie rynku kolejowego.

Potwierdza to styczniowy raport „Kolej na regiony! Perspektywa rozwoju i wyzwania rynku” Instytutu Jagiellońskiego, z którego wynika, że większy poziom wykorzystania kolei regionalnych zwiększa możliwości rozwoju mieszkańców i pozytywnie wpływa na rozwój gospodarczy regionu, mierzony poprzez PKB per capita. Eksperci IJ wskazują, że rozwój regionalnego pasażerskiego transportu kolejowego powinien się stać centralnym elementem zintegrowanego systemu transportu publicznego.

W ocenie Agencji Kolejowej UE kolej jest najbezpieczniejszym środkiem transportu w Europie, a emisyjność dwutlenku węgla w przypadku kolejowego transportu pasażerskiego jest znacząco niższa niż transportu samochodowego czy lotniczego. Transport kolejowy cechuje też trwała tendencja spadkowa wskaźnika energochłonności, co oznacza stopniową poprawę efektywności energetycznej.

Koleje Mazowieckie w 2018 roku przewiozły w sumie 60 mln pasażerów. Spółka rozpoczynała działalność, korzystając z wysłużonych składów – w 2005 roku startowała ze 184 wysłużonymi elektrycznymi zespołami trakcyjnymi. W tej chwili dysponuje taborem, który jest w 40 proc. nowy, w 60 proc. modernizowany (z 316 składów 119 to całkiem nowe pojazdy).

Mazowiecki przewoźnik jest też w trakcie postępowania na zakup 71 elektrycznych zespołów trakcyjnych FLIRT, produkowanych w siedleckich zakładach Stadler. Po jego sfinalizowaniu nowe składy będą stanowić już 2/3 taboru należącego do spółki.

– To jednak oznacza, że nadal około 40 proc. taboru będziemy musieli wymienić, a zatem środki finansowe będą potrzebne także w przyszłości. Liczymy więc, że w nowej unijnej perspektywie dofinansowanie do zakupu nowego taboru dla kolei samorządowych czy dla kolei pasażerskich w Polsce zostanie utrzymane – mówi Robert Stępień.

Dostawy elektrycznych pociągów nowej generacji produkowanych przez Stadler Polska zostały zaplanowane w sześciu transzach. FLIRT-y poruszają się z prędkością maksymalną 160 km/h i mieszczą 590 podróżnych, w tym 269 osób na miejscach siedzących. Będą zastępować stopniowo wycofywane starsze składy. Zawarty w ubiegłym roku kontrakt na dostawę łącznie 71 FLIRT-ów jest wart ponad 2 mld zł i realizowany przy wsparciu środków unijnych z RPO Województwa Mazowieckiego (dofinansowanie w wysokości 96,16 mln zł) oraz z POIiŚ (580 mln zł). Na realizację tej inwestycji KM otrzymały także kredyt na ponad 1 mld zł z Banku Gospodarstwa Krajowego i PKO Banku Polskiego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.