Mówi: | Piotr Stański |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | MAN Truck & Bus Polska |
Dobre perspektywy dla polskiego rynku ciężarówek. Producenci widzą uspokojenie po zamieszaniu w Niemczech
Dynamicznie rośnie rynek autobusów, napędzany przez zamówienia z miast. Producenci walczą nowinkami technologicznymi o segment ciężarówek, który jest mocno uzależniony od sytuacji międzynarodowej. Podstawą rynku wciąż jednak są ciągniki siodłowe.
– W Polsce królem szos jest ciągnik siodłowy, stąd też wszystkie rozwiązania techniczne, o których myślimy w odniesieniu do samochodów do dystrybucji czy do aut o bardzo specyficznych przeznaczeniach, to w zasadzie parametry niszowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Stański, prezes zarządu MAN Truck & Bus Polska. – Polski rynek samochodów ciężarowych to głównie transport długodystansowy, stąd też trzeba pamiętać o tym, że dla nas, dla naszych odbiorców, dla transportowców niezmiernie ważne są wszystkie uwarunkowania, które dzieją się również poza granicami Polski.
Rynek nowych samochodów ciężarowych rośnie dynamicznie od początku roku. W sierpniu liczba rejestracji była o ponad 30 proc. wyższa niż rok wcześniej. Przybyło 1025 sztuk nowych ciągników samochodowych (wzrost o blisko 32 proc.). Dobre wyniki notuje też sprzedaż pojazdów najcięższych (powyżej 16 ton) – wzrost o prawie 33 proc., wśród nich zdecydowana większość ciągniki.
Stański podkreśla, że polski rynek samochodów użytkowych jest bardzo konkurencyjny. Obecni na nim są wszyscy najwięksi światowi producenci. W skład tego segmentu wchodzą różne typy pojazdów: od autobusów, przez samochody ciężarowe, po rolnicze i specjalistyczne. Każda grupa ma nieco inną charakterystykę.
W segmencie TIR-ów, jak wskazuje Stański, kluczowa jest sytuacja międzynarodowa i koniunktura na innych rynkach. Dobrym przykładem tego wpływu było wprowadzenie na początku roku płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców w Niemczech. W połowie roku taką decyzję podjęła Norwegia, a w planach ma ją także m.in. Francja. To duże zagrożenie dla sytuacji biznesowej polskich spedytorów.
– Wszystkie ograniczenia, które ewentualnie by się pojawiały, sprawiają, że firmy transportowe zaczynają się dłużej zastanawiać nad tym, czy rozwijać swoje floty i czy wymieniać sprzęt na nowszy – wyjaśnia Stański. – Ze względu na to, że zostały podjęte odpowiednie kroki i te zapisy zostały oprotestowane, rynek po naszej stronie się uspokoił.
Aby walczyć o zamówienie w tym segmencie, producenci cały czas wprowadzają do swojej oferty nowinki techniczne. Dotyczą one m.in. kwestii środowiskowych i ograniczania emisji, ale wśród najbardziej innowacyjnych projektów są też np. ciężarówki autonomiczne, które nie będą angażowały kierowcy.
– Są samochody, które mają napęd hybrydowy. Firma MAN pokazywała na targach IAA ciągnik siodłowy z napędem hybrydowym, co daje dodatkowe możliwości. Są auta napędzane gazem CNG, silniki dostosowane do tego rodzaju zużycia. Firmy podejmują wiele prób i szukają różnych rozwiązań, które przede wszystkim miałyby dobrze wpływać na zużycie paliwa i środowisko – wyjaśnia Stański.
Z kolei w segmencie autobusów najważniejszym czynnikiem określającym kształt tego rynku są zamówienia miast. Autobusy miejskie stanowią bowiem podstawę tej części sektora.
Jak podkreśla Stański, bardzo silną pozycję w segmencie autobusów mają polskie firmy, szczególnie Solaris i Solbus. Równocześnie swoje pojazdy miastom proponują także największe spółki międzynarodowe.
– Wierzymy w to, że na rynku zostają najmocniejsi. Nasz udział w rynku udaje się skutecznie zwiększać. Po dwóch kwartałach wynosi on 17 proc., co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem od dłuższego czasu – zaznacza Stański.
W ciągu ośmiu miesięcy roku polscy przewoźnicy zarejestrowali ponad 1 130 nowych autobusów – wynika z danych PZPM. To wynik o 12,9 proc. lepszy niż rok wcześniej. Liczba rejestracji autobusów miejskich wzrosła od stycznia do lipca o 12,1 proc. Wprawdzie lipiec był nieco słabszy, ale eksperci oceniają, że to sezonowe wahnięcie. Segment autobusów turystycznych urósł w ciągu siedmiu miesięcy aż o 23,6 proc.
Czytaj także
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
- 2025-07-17: Za 90 proc. wypadków drogowych odpowiada człowiek. Rozwój autonomicznych pojazdów może to ryzyko ograniczyć
- 2025-08-07: Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-05-02: Kajra: Samochody mogą służyć nam latami. Mamy ze Sławomirem trzydziestoletniego golfa III, który wygląda, jakby wczoraj zszedł z linii produkcyjnej
- 2025-05-21: Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-06-06: Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.