Newsy

GDDKiA: Będzie mniej upadłości wykonawców dróg. Jest to możliwe dzięki dialogowi z branżą budowlaną

2014-07-16  |  06:50
Mówi:Jan Krynicki
Funkcja:rzecznik prasowy
Firma:Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
  • MP4
  • Dzięki lepszej współpracy branży budowlanej i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w najbliższych latach nie powinny powtórzyć się problemy z upadłościami wykonawców dużych inwestycji  zapewnia GDDKiA. Zamawiający wymaga teraz regularnego opłacania podwykonawców oraz lepiej kontroluje firmy startujące w przetargach, ale za to daje możliwość zaliczkowania kosztów materiałów w razie wzrostu ich cen.

    Oczekujemy od branży, aby informowała nas o tym, jakie konkretnie ma do nas prośby, w jaki sposób jej przedstawiciele chcieliby coś zmienić. Zapisy wzorcowych umów są dowodem na to, że rozwiązania wypracowywane są wspólnie. Obecnie firmy bardziej racjonalnie wybierają przetargi, do których się zgłaszają, ponieważ są weryfikowani pod kątem finansowym, kadrowym i sprzętowym – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Krynicki, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

    Krynicki podkreśla, że GDDKiA oraz branża wyciągnęły wnioski z błędów popełnionych podczas trwania poprzedniej unijnej perspektywy budżetowej. W ostatnich latach, pomimo rekordowej liczby inwestycji drogowych, wielu wykonawców miało poważne problemy finansowe. Upadłość ogłosiła np. austriacka spółka Alpine Bau, która budowała m.in. fragmenty autostrady A1 oraz drogi ekspresowej S5, a także chińskie przedsiębiorstwo COVEC, które było wykonawcą odcinka autostrady A2.

    Upadłości dużych firm pociągały za sobą problemy ich podwykonawców. Często były to niewielkie polskie przedsiębiorstwa, dla których problemy wykonawców oznaczały utratę płynności finansowej.

    GDDKiA wprowadziła bardzo dużo systemowych rozwiązań chroniących przede wszystkim podwykonawców – tłumaczy Krynicki. – Zanim generalny wykonawca otrzyma przejściowe świadectwo płatności, czyli możliwość wystawienia nam faktury, która jest płacona bezzwłocznie, wcześniej musi przedstawić nam podpisane oświadczenie od wszystkich podwykonawców. To ma zapewniać płynność finansową na placu budowy.

    Dodaje, że GDDKiA wprowadziła także rozwiązania korzystne dla generalnych wykonawców. Mogą oni zaliczkować wzrost kosztów materiałów, które zostały już zakupione i są składowane, a jeszcze nie wykorzystane przy budowie.

    Innym rozwiązaniem są wzorcowe zapisy umów. W trakcie ich ustalania branża oraz GDDKiA były niemal całkowicie zgodne. Rzecznik podkreśla, że dzięki takiemu dialogowi i wspólnie ustalonym wymogom inwestycje drogowe będą przebiegały płynnie i bez problemów, na czym zależy wszystkim stronom. Krynicki zauważa, że zmiana wykonawców lub ich upadłość zawsze oznacza wydłużenie procesu inwestycyjnego, co pociąga za sobą finansowe i społeczne koszty.

    Przyznaje, że coraz odpowiedzialnej zachowują się też sami wykonawcy. W poprzednich latach część problemów w branży wynikała z braku odpowiednich zasobów ludzkich lub technicznych po stronie firm, które wygrywały w przetargach. Dziś kwestie te w znacznym stopniu zostały wyeliminowane.

    To był też jeden z postulatów branży, aby nie dopuszczać do sytuacji, w której jedna firma wygrywa więcej przetargów, niż jest w stanie obsłużyć. To prowadzi do problemów na budowach. Dlatego też prowadzimy dokładną weryfikację oferentów jeszcze na etapie ogłoszenia postępowania – tłumaczy Krynicki. Dodaje: ‒ Firmy bardziej racjonalnie wybierają, czy do wszystkich zadań się zgłaszają. To oznacza, że nasza interakcja z firmami działa, dając pozytywne skutki na rynku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Rolnictwo

    Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

    Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

    Prawo

    Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

    Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

    Ochrona środowiska

    Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

    Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.