Mówi: | dr Łukasz Zaborowski |
Funkcja: | ekspert w dziedzinach miasto i transport |
Firma: | Instytut Sobieskiego |
Instytut Sobieskiego: Metro nie odkorkuje Warszawy. Polityka transportowa stolicy jest niespójna
Warszawa należy do najbardziej zakorkowanych miast w Europie i rozbudowa metra tego nie zmieni – ocenia dr Łukasz Zaborowski, ekspert Instytutu Sobieskiego. Jego zdaniem polityka komunikacyjna w stolicy jest niespójna, ponieważ wraz z inwestycjami w transport publiczny miasto poprawia infrastrukturę dla samochodów osobowych, których jeździ przez to coraz więcej.
Pierwsza oddana właśnie do użytku część II nitki warszawskiego metra kosztowała ok. 4,4 mld zł. Na zaplanowane inwestycje drogowe w Warszawie, w 2015 roku miasto chce wydać 150 mln zł. To można uznać za pewną niekonsekwencję, bowiem miasto rozbudowuje transport publiczny, a jednocześnie zachęca kierowców do korzystania z transportu indywidualnego.
– Są prowadzone inwestycje w transport publiczny, ale wprowadza się także nowe trasy dla transportu indywidualnego prowadzące do centrów miast –zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Łukasz Zaborowski, ekspert w dziedzinach miasto i transport Instytutu Sobieskiego. – W związku z tym zwiększają się korki, przestrzeń miejska staje się coraz mniej przyjazna, a użytkownik systemu transportu publicznego, niestety, nie tylko ocenia samą wydajność systemu transportu, lecz także to, jak on się czuje w przestrzeni miejskiej jako pieszy.
Ekspert Instytutu Sobieskiego, który jest też propagatorem ruchu rowerowego, ocenia, że miasto powinno wybrać, na jaki transport stawia.
– Człowiek, który używa transportu publicznego, zawsze jest również użytkownikiem przestrzeni jako pieszy – uważa dr Łukasz Zaborowski. – Dlatego, jeżeli nie będziemy jednocześnie z rozwojem transportu publicznego prowadzić polityki odzyskiwania przestrzeni miejskiej dla człowieka, czyli pozbywania się tego nadmiaru funkcji transportowej, mam tu na myśli oczywiście transport indywidualny, to polityka samego rozwoju transportu publicznego nie będzie do końca skuteczna.
Warszawskie metro okazało się jednak bardzo kosztownym pomysłem na usprawnienie transportu publicznego. Tańsze mogłyby się okazać np. ekspresowe linie tramwajowe lub metro, ale budowane według bardziej przemyślanego projektu.
– Koszmarny błąd, jaki został popełniony w Warszawie, wskutek którego metro było budowane tak długo, to było przede wszystkim to, że cała ta I linia metra została wybudowana pod ziemią, co było po prostu zupełnie nieuzasadnione – twierdzi ekspert w dziedzinach miasto i transport Instytutu Sobieskiego. – Zważywszy, że ten południowy przebieg linii metra, czyli okolice jeszcze na południe od Ursynowa, Kabaty, było budowane po prostu w polu, bo wtedy nie było tam nawet zabudowy. Spokojnie można było poprowadzić tę linię naziemnie lub w niekrytym wykopie.
Mimo wszystko zbudowanie obecnych dwóch linii metra w Warszawie powinno przynieść korzystne zmiany w mieście. Z pewnością zwiększy to wykorzystanie transportu publicznego przez mieszkańców.
– Może zaryzykuje taką tezę, że uruchomienie metra w Warszawie, zwłaszcza tej II linii, przyniesie efekt wizerunkowy – podkreśla dr Łukasz Zaborowski z Instytutu Sobieskiego. – I tu chodzi nie tylko o wizerunek miasta, lecz także w ogóle o wizerunek transportu publicznego. Okazuje się, że wprowadzenie nowocześniejszego środka transportu, postrzeganego lepiej niż dotychczasowe środki transportu w systemie, wpływa w ogóle na wzrost zainteresowania całym transportem publicznym. To na pewno da bardzo silny efekt przy każdej nowej inwestycji w metro czy szybki tramwaj.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-10-23: Tylko połowa poszkodowanych pasażerów walczy o odszkodowanie za opóźniony lot. To nieodebrane kilka miliardów euro
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.