Newsy

Przemysł motoryzacyjny szykuje się na technologiczne zmiany. Przyszłością są auta w pełni autonomiczne i całkowicie bezemisyjne

2022-09-21  |  06:15
Mówi:Tomasz Mucha, Mercedes-Benz Polska
Anna Skrzypek-Duda, kuratorka wystawy „Przyszłość jest dziś. Cyfrowy mózg?” w Centrum Nauki Kopernik
  • MP4
  • – Trendami, które zdominują transport przyszłości, będą elektromobilność i automatyzacja poruszania się samochodem – mówi Tomasz Mucha z Mercedes-Benz Polska. Jak wskazuje, to efekt rosnącej świadomości ekologicznej, wymogów regulacyjnych i rozwoju technologicznego, bo sztuczna inteligencja już dziś znajduje w motoryzacji coraz więcej zastosowań. To, jak może wyglądać ta branża pod koniec XXI wieku, ilustruje opracowany przez Mercedesa futurystyczny pojazd koncepcyjny F 015, który można zobaczyć na wystawie w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Samochód łączy dwa najważniejsze kierunki rozwoju motoryzacji – jest lokalnie bezemisyjny i może być autonomiczny.

     Motoryzacja przyszłości już zagościła u nas za sprawą elektromobilności, której coraz więcej widzimy na naszych ulicach. Elektromobilność, transport bezemisyjny, które biorą pod uwagę przyszłość planety, to jest coś, co w najbliższych latach z pewnością będzie dominować. Wydaje się, że 2035 rok będzie tą datą, kiedy właściwie będziemy musieli przywyknąć wyłącznie do motoryzacji zeroemisyjnej, bo takie są też uwarunkowania ustawodawcze wprowadzone przez Unię Europejską – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Mucha.

    Konsekwencją unijnej dyrektywy Fit for 55 ma być obowiązujący w UE zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych. Oznacza to, że po 2035 roku na terenie UE najprawdopodobniej nie będzie można kupić i zarejestrować nowego samochodu napędzanego benzyną lub dieslem, a w salonach będą sprzedawane wyłącznie pojazdy zeroemisyjne, czyli elektryki czerpiące energię z akumulatora (BEV) albo wykorzystujące wodór do produkcji prądu przez ogniwa paliwowe (FCEV).

    – Producenci samochodów intensywnie pracują nad napędami przyszłości. Mamy już samochody elektryczne i hybrydowe typu plug-in, ale nadal pracujemy nad holistycznym podejściem do zeroemisyjności i doskonaleniem tych napędów – mówi ekspert z Mercedes-Benz Polska.

    Jak pokazuje opracowywany przez PSPA i PZPM „Licznik elektromobilności”, na koniec lipca br. w Polsce było zarejestrowanych w sumie blisko 51 tys. samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Przez pierwszych siedem miesięcy tego roku ich liczba zwiększyła się o ponad 14 tys., czyli o 44 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

    Ekspert Mercedes-Benz Polska zauważa jednak, że elektromobilność to niejedyny trend, który silnie oddziałuje w tej chwili na przemysł motoryzacyjny. Kolejnym będzie automatyzacja jazdy.

     Już dziś możemy się poruszać w trybie zautomatyzowanym na wybranych odcinkach dróg w Niemczech. Przy prędkości 60 km/h kierownicę oddać autu decydowanie o odległości, dostosowaniu prędkości, korektach kierunku. Samochód będzie brał pod uwagę znaki drogowe, komunikację, dane z GPS, komunikację z innymi pojazdami, warunki atmosferyczne i wszelkie inne ograniczenia związane np. z korkami czy gęstością ruchu – wymienia Tomasz Mucha.

    Te dwa najważniejsze trendy zostały pokazane w samochodzie koncepcyjnym Mercedes-Benz F 015, który jest częścią wystawy „Przyszłość jest dziś” w Centrum Nauki Kopernik, konkretnie jej pierwszej części „Cyfrowy mózg?”.

    W tym samochodzie pokazujemy, jak w przyszłości będzie wyglądać motoryzacja. Po pierwsze, oszczędność surowców, stąd bardzo charakterystyczna sylwetka, która uwzględnia współczynnik oporu powietrza. Powinien być on jak najniższy, żeby paliwo czy w tym przypadku bateria elektryczna była używana w sposób efektywny, zapewniając jak największy zasięg samochodu – mówi ekspert. – F 015 jest też wizją tego, jak w miastach przyszłości, w zatłoczonych, ogromnych metropoliach będziemy mogli przenieść nasze domy, biura właśnie do wnętrza samochodu, kiedy nie będziemy musieli już uwagi poświęcać samemu kierowaniu i bezpieczeństwu. Ten samochód jest poniekąd salonem, w którym można wyłączyć uwagę, zamknąć się w nim w czasie podróży jak w kokonie i oddać ważnym czynnościom albo po prostu zrelaksować.

    – Zależało nam na opowiedzeniu o bliskiej przyszłości, tej, której najprawdopodobniej większość z nas zdąży doświadczyć. Dlatego na wystawie pokazujemy rozwiązania technologiczne, które albo już funkcjonują, albo za chwilę będą wdrażane. A samochód autonomiczny jest przykładem jednego z kierunków rozwoju transportu przyszłości – dodaje Anna Skrzypek-Duda, kuratorka wystawy.

    Szacuje się, że pierwsze w pełni autonomiczne samochody zaczną się pojawiać na drogach za co najmniej kilka lat. Do ich upowszechnienia konieczna jest jednak sieć 5G, która pozwoli na szybką i niezakłóconą komunikację pomiędzy czujnikami, systemem i pojazdem, a także odpowiednie regulacje, które pozwolą bezpiecznie dopuścić takie pojazdy do ruchu drogowego.

    – Aby samochody autonomiczne mogły swobodnie poruszać się po drogach, potrzebna jest odpowiednia infrastruktura, której jeszcze nie ma w wystarczającej skali. Takie samochody muszą m.in. komunikować się z całym otoczeniem i w tej chwili brakuje nam rozwiązań, które by to umożliwiały – mówi Anna Skrzypek-Duda.

    Rozwój tej infrastruktury – jak podkreśla kuratorka wystawy „Przyszłość jest dziś. Cyfrowy mózg?” – jest konieczny również do tego, aby  kierowcy mogli w pełni zaufać automatyzacji w motoryzacji. Prezentowana w CNK wystawa skłania właśnie do przemyśleń o granicach zaufania, prywatności, intymności, poczuciu bezpieczeństwa oraz o nowych definicjach sztuki i kreatywności.

    Wielu kierowców ma świadomość, że brakuje tej infrastruktury, więc w tej chwili właściwie nie możemy się jeszcze mierzyć z pełnym zaufaniem do samochodów autonomicznych, ponieważ właśnie brakuje odpowiednich warunków. Natomiast z pełnym zaufaniem korzystamy już z pojedynczych rozwiązań, np. nasza nawigacja w samochodzie oparta jest na inteligentnych algorytmach i większość z nas bardziej ufa temu, co podpowiada nam nawigacja, niż własnej możliwości orientacji w przestrzeni – mówi Anna Skrzypek-Duda.

    Sztuczna inteligencja, której rozwój jest warunkiem wprowadzenia pojazdów autonomicznych, ma w motoryzacji coraz więcej zastosowań. Przykładem są systemy wspomagania kierowcy, które w dużym stopniu automatyzują jazdę i są już bardzo powszechnie montowane w samochodach. To np. system aktywnego/awaryjnego hamowania, który monitoruje przestrzeń przed pojazdem i wykrywa znajdujące się przed nim przeszkody, asystent zmiany pasa ruchu, system wykrywania obiektów w tzw. martwym polu czy systemy monitorujące poziom zmęczenia kierowcy.

    Wystawa „Przyszłość jest dziś” jest podzielona na trzy części, które będą kolejno udostępniane. Pierwszą, „Cyfrowy mózg?”, można już zwiedzać w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. To właśnie jej elementem jest concept car F 015. Dwa kolejne moduły wystawy pojawią się w Koperniku w listopadzie br. („Misja: Ziemia”) oraz wiosną 2023 roku („Człowiek 2.0”).

    Druga część wystawy będzie poświęcona naszemu środowisku do życia w przyszłości. Główne tematy, które się pojawiają, to zmiany klimatu, ochrona bioróżnorodności, ale też kwestie pozyskiwania energii, ponieważ jest to jeden z czynników, który najbardziej wpływa na środowisko naturalne. Kolejnym ważnym tematem będzie kwestia populacji i jej rozwoju. Poruszymy zagadnienia szybkiego wzrostu liczby ludności na całym świecie i procesów z tym związanych – mówi kuratorka wystawy. – Wiosną przyszłego roku planujemy otworzyć trzecią, ostatnią część wystawy, „Człowiek 2.0”. Będziemy się przyglądali przede wszystkim temu, jak rozwiązania technologiczne wpływają na ciało człowieka, jakie możliwości stwarzają, ale też z jakimi zagrożeniami to się wiąże.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.