Mówi: | Stanisław Dojs, PR manager, Volvo Car Poland Mariusz Nycz, dyrektor ds. marketingu, Volvo Car Poland |
Volvo stawia na hybrydy i najwyższe technologie. Nowy model S60 wyposażono w system umożliwiający komunikację między samochodami
Na polski rynek wchodzi właśnie nowe Volvo S60 – średniej wielkości sedan i najbardziej sportowy model w ofercie tej marki. To pierwszy samochód produkowany w nowej fabryce Volvo w Południowej Karolinie – i jednocześnie pierwszy, który będzie oferowany bez wersji z dieslem. Tym samym marka potwierdza swoją wcześniejszą strategię przechodzenia na napędy hybrydowe, a w dalszej perspektywie – na samochody elektryczne. Nowe Volvo jest też naszpikowane nowymi technologiami – nowością jest system Car2Car Communication, który umożliwia komunikację pomiędzy samochodami i w przyszłym roku zostanie rozszerzony na wszystkie pozostałe modele Volvo.
– Volvo S60 to najbardziej sportowy model w ofercie marki i jednocześnie ostatni, który całkowicie odświeża gamę modelową, która od 2015 roku została całkowicie wymieniona. To także pierwsze Volvo, które będzie miało naklejkę „made in USA” i pochodzi z nowej fabryki zlokalizowanej w Karolinie Południowej. Jednocześnie jest to pierwszy model od kilkudziesięciu lat, który absolutnie celowo nie będzie miał silnika diesla. Będzie za to wyposażony w mocne silniki czterocylindrowe, silniki benzynowe, które będą także wspomagane silnikiem elektrycznym w topowej wersji hybrydowej – wylicza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Stanisław Dojs, PR manager Volvo Car Poland.
Nowe Volvo S60 to sportowy sedan, którego premiera miała miejsce równolegle z otwarciem nowej fabryki koncernu w Ridgeville w Południowej Karolinie. Jest pierwszym samochodem produkowanym w USA, który ma też umocnić pozycję marki na rynku chińskim i amerykańskim. Na tym ostatnim Volvo S60 pojawiło się już w ubiegłym roku. Natomiast w marcu br. marka rozpoczęła eksport nowego modelu na rynki Europy.
– Volvo S60 jest naszym najmniejszym sedanem o najbardziej sportowym charakterze. Jest to ważny dla nas segment w Ameryce Północnej, w Azji, ale także w Europie i w Polsce, szczególnie wśród klientów biznesowych, dużych flot, więc tutaj liczymy na pokaźną sprzedaż. Zresztą historycznie pierwsza i druga edycja tego samochodu sprzedawała się bardzo dobrze. Konkurujemy z takimi samochodami niemieckich marek jak Audi A4, BMW serii 3, czy Mercedes C klasy – mówi Mariusz Nycz, dyrektor ds. marketingu Volvo Car Poland.
– Pierwsze egzemplarze S60 docierają właśnie do salonów w Polsce, zaczynamy realną sprzedaż tego samochodu. On trafia do bardzo wymagającego segmentu, jakim jest segment sedanów premium. Dlatego przygotowaliśmy ofertę, dzięki której ten samochód ma wejść na rynek z przytupem. W ramach początkowej serii, tzw. First Edition – której sprzedaż jest ograniczona tylko do tego roku – nowe Volvo S60 dostanie bardzo bogate wyposażenie dodatkowe, warte około 40–50 tys. zł. W cenie bazowej 165 tys. oferujemy silnik 190-konny, a także całą serię dodatków, jak skórzana tapicerka, automatyczna skrzynia biegów, czujniki cofania, nawigacja, elektryka lusterek i siedzeń i jeszcze mnóstwo, mnóstwo innych systemów – mówi Stanisław Dojs.
Pod koniec marca, podczas salonu samochodowego Geneva International Motor Show, model Volvo S60 został już zakwalifikowany do nagrody głównej World Car of the Year 2019. Poprzednio Samochodem Roku 2018 został luksusowy SUV XC60.
Volvo S60 został zaprojektowany tak, aby zapewnić kierowcy maksymalną wygodę, komfort jazdy i intuicyjne prowadzenie. Wygodnie pomieści pięciu pasażerów, oferuje też bagażnik o objętości 442 litrów, wygodne i luksusowe wnętrze oraz zaawansowane opcje connectivity i systemy zapewniające wsparcie i ochronę kierowcy.
– Pierwszą, która trafi na polski rynek, będzie seria R Design, która ma większe koła i mnóstwo stylistycznych smaczków, które wyraźnie pokazują, że jest to samochód usportowiony. W środku wszystkie przyciski zostały zastąpione centralnym ekranem dotykowym. Dostęp do setek funkcji zapewnia więc czytelny i estetyczny ekran, a nowe Volvo S60 to taka skandynawska wersja luksusu – „ładnie, ale nie za dużo” – mówi Stanisław Dojs, PR manager Volvo Car Poland.
Jak podkreśla, nowe Volvo jest naszpikowane najnowszymi technologiami. Sterowanie funkcjami pojazdu odbywa się za pomocą ekranu dotykowego i systemu Sensus, który jest kompatybilny z Apple CarPlay, Android Auto i 4G. Aplikacje można wgrywać bezpośrednio do pokładowego systemu pojazdu. Do modelu S60 zostały też przeniesione zaawansowane rozwiązania technologiczne z większego modelu S90.
– Volvo S60 odziedziczy wraz z platformą podłogową SPA wszystkie najnowocześniejsze technologie bezpieczeństwa, które znamy z większych i droższych modeli. Będzie to m.in. system City Safety, który reaguje na rozmaite scenariusze drogowe i wykrywa inne pojazdy, rowerzystów, pieszych, nawet duże zwierzęta. Dołączamy też system zapobiegający temu, żeby samochód zjechał na przeciwny pas i minimalizujący do zera zderzenia czołowe. Dodatkowo w Volvo S60 pojawi się Car2Car Communication, czyli system umożliwiający komunikację pomiędzy samochodami. On zostanie rozszerzony również na pozostałe modele tak, żeby samochody bez naszej ingerencji ostrzegały się np. o śliskiej nawierzchni – mówi Stanisław Dojs.
– Car2Car Communication w przyszłym roku wdrożymy w standardzie zarówno w tym samochodzie, jak i we wszystkich nowych samochodach Volvo – dodaje Mariusz Nycz, dyrektor ds. marketingu Volvo Car Poland.
Nowe S60 będzie pierwszym modelem Volvo, które od samego początku będzie oferowane bez wersji z dieslem. Tym samym marka potwierdza swoją wcześniejszą strategię przechodzenia na napędy hybrydowe, a w dalszej przyszłości – na pojazdy elektryczne. Od przyszłego roku wszystkie modele Volvo będą wyposażone jakiś element napędu hybrydowego.
– Volvo kilka lat temu ogłosiło światu, że rezygnuje z silników 6- i 8-cylindrowych. To było szokujące, bo w segmencie premium takie silniki mają bardzo mocną pozycję. Wtedy uważano, że jest to szaleństwo i Volvo może na tym stracić. Teraz, kiedy okazuje się, że w 2021 roku będziemy mieli ostre normy dotyczące emisji dwutlenku węgla, nasi konkurenci nerwowo starają się zmodyfikować całą swoją gamę modelową w taki sposób, jak Volvo zrobiło to już kilka lat temu. Zatem czekają nas na pewno trochę mniejsze silniki, 1,5 czy 2-litrowe czy 1,5-litrowe. Volvo konsekwentnie uzupełnia też swoją gamę modelami hybrydowymi. Mamy hybrydy typu plug-in, ładowane z gniazdka, ale od tego roku mamy również delikatne hybrydy z silnikiem elektrycznym, delikatnie wspomaganym przez silnik spalinowy – mówi Stanisław Dojs.
Jak podkreśla, kierunek zmian w motoryzacji wyznaczają oczekiwania klientów, a na rynku wyraźnie widać spadek zainteresowania silnikami diesla.
– One nadal trzymają się mocno, nadal są ważną częścią naszej oferty, ale klienci coraz chętniej wybierają silniki benzynowe. To jest trend numer jeden. Drugim trendem jest to, że klienci oczekują, aby w samochodzie było coraz więcej elektroniki, np. takiej, która pozwala bezproblemowo zintegrować system pokładowy z systemem operacyjnym naszego smartfona. Zatem zarówno systemy apple’owskie czy androidowe są tym, na co samochody muszą być przygotowane – mówi Stanisław Dojs.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.