Mówi: | Bojan Baketa |
Funkcja: | dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji |
Chorwacja coraz popularniejszym kierunkiem dla turystów. Będzie przybywać 4- i 5-gwiazdkowych hoteli
Chorwacja jest coraz popularniejszym kierunkiem wakacyjnych wyjazdów. Turystyka stanowi ponad 17 proc. tamtejszego PKB. W 2015 roku kraj ten odwiedziło blisko 15 mln turystów. Większość podróżuje na własną rękę. Aby przyciągnąć nowych turystów, Chorwacja planuje podnieść standard usług turystycznych i postawić na ochronę środowiska.
– Szacujemy, że około 80 proc. polskich turystów wyjeżdża do Chorwacji na własną rękę. Polacy lubią improwizować, to tańszy sposób spędzania i organizowania wakacji. Zachęca ich do tego również dobra infrastruktura drogowa, która przyciągnęła od 2004 roku wielu polskich turystów. Wydaje mi się, że taki trend będzie kontynuowany – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bojan Baketa, dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji w Polsce.
Według Raportu Podróżnika 2016 firmy Travelplanet.pl Chorwacja jest ósmym najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów Polaków. Liczba turystów z Polski z roku na rok rośnie. W ciągu trzech kwartałów 2015 roku było ich 686 tys. Zarezerwowali oni łącznie 4,5 mln noclegów (dni pobytu).
– Polscy turyści są bardzo wysoko w rankingu tych, którzy zwiedzają zabytki kultury. Chorwacja jest kilkukrotnie mniejsza niż Polska, ale jest tu dużo zabytków, w tym siedem wpisanych na listę UNESCO – mówi dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji w Polsce.
W minionym sezonie hitem wśród turystów okazały się loty po archipelagu hydroplanem. Mieszczą one do 10 osób i błyskawicznie pozwalają się przenieść z wyspy na wyspę. Chorwacja przyciąga też miłośników żeglowania i aktywnego wypoczynku.
W 2015 roku Chorwację odwiedziło 14,9 mln turystów, czyli 8,5 proc. więcej niż rok wcześniej (liczba noclegów wzrosła o 6,9 proc.). Najczęściej ten kraj wybierają Niemcy, Słoweńcy i Austriacy. Polska jest w pierwszej dziesiątce.
– Udział turystyki w PKB Chorwacji wynosi ok. 17,2 proc. Można więc powiedzieć, że to ważna gałąź gospodarki – podkreśla Baketa.
Turystów przyciąga przede wszystkim Dalmacja, m.in. ze względu na położenie na wybrzeżu Adriatyku i liczny archipelag wysp. Na wybrzeże Chorwacji przybyło 13,1 mln turystów (wzrost o 8 proc.). Jak wskazuje ekspert, Polacy znajdują się na drugim miejscu wśród nacji najczęściej odwiedzających ten rejon Chorwacji. W ostatnich latach zmienił się też Split, który z miasta portowego stał się centrum życia nocnego. Turystów przyciąga też północna część Chorwacji.
– Półwysep Istria jest najbardziej rozwinięty ze względu na hotele i campingi. Wedle różnych badań to jeden z najbardziej wyposażonych w campingi regionów w Europie – podkreśla dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej.
Jak wskazuje Baketa, w Chorwacji znajduje się obecnie ok. 650 hoteli, przede wszystkim 3-gwiazdkowych. Branża stawia jednak na podwyższenie standardu bazy noclegowej.
– Hoteli 5-gwiazdkowych jest obecnie ok. 10–15, to ok. 7 proc. wszystkich – mówi Baketa. – Staramy się podwyższyć kategorie hoteli, bardziej stawiamy na 4- i 5-gwiazdkowe.
Aby przyciągnąć turystów, dobry klimat i piękne widoki to za mało. Dlatego władze Chorwacji chcą podwyższyć standard obsługi turystów.
– Przede wszystkim będziemy się starali chronić nasze środowisko, naturę, bo to przyciąga turystów. Chcemy też podwyższyć standard usług gastronomicznych i wypoczynkowych. Z roku na rok można tu zauważyć duże postępy – zaznacza Bojan Baketa.
Jak wynika z badania przeprowadzonego w lipcu 2015 roku przez Reputation Leaders na zlecenie Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej na 11 rynkach europejskich i w USA, 82 proc. turystów, którzy odwiedzili Chorwację, ma o niej pozytywną opinię. Przyznali jej 8 na 10 punktów w skali satysfakcji. 93 proc. Polaków przyznało najwyższe noty.
Czytaj także
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-08-26: Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Rząd pracuje nad skróceniem tygodnia pracy, a szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zadeklarowała, że zmiana miałaby wejść w życie jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Choć eksperci i pracodawcy są w tej kwestii podzieleni, to przykłady z innych rynków, m.in. Islandii, Wielkiej Brytanii i Portugalii, pokazują, że taki model ma wiele korzyści, zarówno po stronie pracowników, jak i firm.
Bankowość
Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
W sądach toczy się około 200 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Prawomocnym wyrokiem zakończyło się 30 tys. Na drogę sądową zdecydowała się jednak tylko część kredytobiorców. Umów objętych ryzykiem walutowym było blisko milion, a ich wartość w szczytowym okresie, czyli w 2011 roku, osiągnęła niemal 200 mld zł.
Handel
Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.