Newsy

Każdego roku ratownicy TOPR pomagają w górach i na trasach narciarskich prawie 3 tys. turystów. Na ich skuteczność składają się wyszkoleni ludzie i niezawodny sprzęt

2018-02-06  |  06:20

Ratownicy TOPR zaliczają się do najbardziej skutecznych służb ratownictwa górskiego. Każdego roku pomagają w Tatrach i na trasach narciarskich prawie trzem tysiącom turystów i narciarzy. Ci, którzy znaleźli się w ich szeregach, musieli zdać skomplikowane egzaminy i ukończyć testy kondycyjno-sprawnościowych. Na skuteczność TOPR gigantyczne przełożenie ma też niezawodny sprzęt: helikopter ratunkowy, quady, skutery śnieżne i samochody terenowe pomagają szybko dotrzeć do poszkodowanych i ratować życie, więc muszą sprawdzić się w każdych warunkach pogodowych.

W tej chwili w górach dominują wypadki na stokach narciarskich. W styczniu udzieliliśmy pomocy prawie tysiącu narciarzy, a w górach, czyli na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego, ratowaliśmy około osiemdziesięciu osób. W skali całego roku mamy ok. 2,3 tys. wypadków narciarskich, a osób, którym pomagamy w górach, jest około osiemset. Mówimy więc o grupie trzech tysięcy ludzi rocznie, którym pomagają ratownicy TOPR – mówi agencji Newseria Biznes Jan Krzysztof, naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Informacje o udanych akcjach TOPR-owców regularnie goszczą w mediach. Tylko w ostatnim miesiącu głośno było m.in. o turystce, która wybrała się pod Rysy w „miejskich kozaczkach” i została sprowadzona przez ratowników, dwójce turystów uratowanych ze Żlebu Kulczyńskiego i kontuzjowanych narciarkach uratowanych spod Przełęczy Kondrackiej.

Naczelnik TOPR ocenia, że wśród osób poszkodowanych na stokach zdecydowanie dominują narciarze, którzy mają niewystarczające umiejętności. W takim przypadku nawet zwykły upadek w trakcie jazdy może mieć poważne konsekwencje.

 Trzeba dopasować plany i prędkość jazdy do swoich umiejętności i warunków, które panują na stoku. To jest najczęstszy błąd. Często turyści sądzą, że potrafią jeździć na nartach, skoro potrafią zjechać z górnej stacji w dół. Otóż nie do końca – przyjemna, dobra i bezpieczna jazda wymaga nauczenia się odpowiednich technik, tak byśmy w każdej chwili mogli się zatrzymać, panować na torem jazdy i w dużym ruchu narciarskim odpowiednio wybierać tor, by nie doszło do zderzenia z innym narciarzem czy snowboardzistą – mówi Jan Krzysztof.

TOPR-owcy zaliczają się do najbardziej skutecznych służb ratownictwa górskiego. Przyjęcie w ich szeregi wymaga zdania skomplikowanych egzaminów i ukończenia testów kondycyjno-sprawnościowych. Kandydaci muszą m.in. wykazać się umiejętnością jazdy na nartach, znajomością zasad asekuracji i ratownictwa podczas wspinaczki skalnej oraz doskonałą znajomością topografii Tatr.

– Utrzymujemy bliskie kontakty w ramach różnych międzynarodowych stowarzyszeń służb ratowniczych i wiemy, że zdecydowanie nie odbiegamy od czołówki – wprost przeciwnie. Jednym z naszych podstawowych narzędzi jest śmigłowiec. Zawsze, kiedy tylko są sprzyjające warunki meteorologiczne, ten sprzęt jest używany w pierwszej kolejności – mówi Jan Krzysztof.

Rokrocznie w Tatrach odbywa się około dwustu akcji ratowniczych z użyciem śmigłowca ratunkowego – to nawet jedna trzecia wszystkich interwencji bezpośrednio w górach.

Na skuteczność TOPR składają się dobrze wyszkoleni i wyposażeni ratownicy, niezawodny sprzęt najwyższej jakości i niezawodny tabor transportowy. Z tym wiąże się również niezawodność paliwa – musimy mieć pewność, że nasze pojazdy zawsze zostaną odpalone i szybko będą mogły wyruszyć w góry –mówi Jan Krzysztof.

TOPR dysponuje najwyższej klasy zminiaturyzowanym sprzętem medycznym. Natomiast helikopter ratunkowy, quady, skutery śnieżne i samochody terenowe pomagają ratownikom szybko dotrzeć do potrzebujących i przetransportować ich w bezpieczne miejsce. Muszą być absolutnie niezawodne i działać w każdych warunkach pogodowych, dlatego w doborze sprzętu strategiczne znaczenie mają nawet takie kwestie, jak chociażby dobór odpowiedniego paliwa.

Od kilkunastu lat jesteśmy wspierani przez BP, korzystamy z ich paliwa i nie pamiętam sytuacji, żeby kiedykolwiek pojawiły się jakieś problemy. Niezawodność paliwa jest  oczywista o tyle, że znacznie wpływa też na naszą sprawność. Używamy samochodów terenowych i innych pojazdów, jak skutery śnieżne czy quady, więc bez dobrego paliwa i możliwości uruchomienia tych pojazdów w najtrudniejszych sytuacjach, czyli w najniższych temperaturach, cała nasza sprawność ległaby w gruzach – mówi naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu

Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.

Transport

Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania

Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.

Ochrona środowiska

Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.