Newsy

Polski rynek hotelowy kwitnie. Rodzimej branży sprzyjają m.in. obawy o bezpieczeństwo w Europie

2017-03-01  |  06:55

Rosnący ruch turystów z kraju napędza polski rynek hotelowy, przez co jest on atrakcyjny dla inwestorów i deweloperów. Rośnie również liczba gości z zagranicy, a Polska staje się coraz bardziej rozpoznawalnym kierunkiem turystycznym. Rodzimej branży sprzyjają też rosnące obawy o bezpieczeństwo w Europie. Wskaźniki frekwencji i przychodów rosną, a eksperci są zgodni, że polska branża hotelowa ma przed sobą dobre perspektywy.

Każdy inwestor szuka wysokich zwrotów z inwestycji i branża hotelarska takie zwroty zapewnia. Biorąc pod uwagę to, że rynek rośnie z roku na rok, coraz więcej turystów przyjeżdża do Polski i rośnie siła nabywcza konsumentów odwiedzających hotele, przyszłość rysuje się w jasnych barwach. To dobry czas dla branży i dla inwestorów szukających możliwości inwestycyjnych i dwucyfrowych zwrotów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Gilles Clavie, prezes hotelowej grupy Orbis.

Z informacji międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield wynika, że polski rynek hotelowy znajduje się w fazie stabilnego wzrostu, na co wpływa między innymi silny popyt wewnętrzny, dogodna lokalizacja i dobre połączenia z całą Europą, atrakcyjne ceny usług hotelowych i możliwości rozwoju.

Liczba noclegów udzielonych w Polsce rośnie nieprzerwanie od 2009 roku. W 2015 roku wyniosła 32,6 mln, co stanowiło 9-procentowy wzrost do poprzedniego roku. Jak informuje Cushman & Wakefield, najnowsze dane wskazują, że od maja ubiegłego roku wskaźnik RevPAR (Revenue Per Available Room – przychody na jeden dostępny pokój, najważniejszy wskaźnik dla operatorów hotelowych), wzrósł o 10,4 proc. Polski rynek doceniają zarówno krajowi, jak i zagraniczni inwestorzy i deweloperzy.

Profil polskiego rynku jest nieco inny niż w pozostałych krajach regionu, może poza Rumunią. Oba kraje mają bardzo silne, duże rynki wewnętrzne, które są bardzo perspektywiczne dla branży. Jeśli mówimy o realizacji inwestycji w Polsce, to rynek staje się coraz bardziej nasycony – mówi Gilles Clavie.

Prezes hotelowej grupy zaznacza, że Orbis jest w Polsce obecny w 42 lokalizacjach i obecnie nie widzi już tak wielu szans inwestycyjnych, jak jeszcze kilka lat temu. Dlatego spółka skupia się głównie na zarządzaniu swoimi aktywami i poszukiwaniu partnerów chętnych, aby dołączyć do sieci i otwierać obiekty hotelowe na zasadzie franczyzy.

Rynek jest już wystarczająco dojrzały, więc ten model będzie się rozwijał – uważa Gilles Clavie.

Mimo coraz większego nasycenia polskiego rynku Orbis zamierza utrzymać wysoką dynamikę inwestycji. W minionym roku sieć otworzyła dwa kolejne własne hotele: krakowski Mercure Stare Miasto i ibis Stare Miasto w Gdańsku. Poza tym urosła o siedem nowych hoteli działających na zasadach franczyzy, które powiększyły bazę noclegową o 700 pokoi. Podpisała też 13 umów dotyczących kolejnych otwarć, zabezpieczając swój rozwój w kolejnych miesiącach.

W 2017 roku więcej zainwestujemy w renowację i modernizację hoteli. Takie inwestycje planujemy m.in. w Poznaniu i Budapeszcie. Budujemy też kilka nowych hoteli, które zostaną otwarte w 2018 roku – mówi Gilles Clavie.

Ekspert podkreśla, że zarówno na polski, jak i na europejski rynek hotelowy bardzo wpływa geopolityka. W związku z falą terroryzmu w Europie Zachodniej przy wyborze celu podróży klienci coraz częściej kierują się kwestiami bezpieczeństwa. To działa na korzyść Polski jako kierunku turystycznego.

– To, co dzieje się w Europie Zachodniej, uświadomiło nam, jak ważne jest poczucie bezpieczeństwa. Polscy turyści ze względu na bezpieczeństwo zostają w kraju, a zagraniczni wybierają na wypoczynek Polskę i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Region, w tym również Polska, staje się coraz bardziej widoczny na arenie międzynarodowej – mówi Gilles Clavie.

Prezes grupy Orbis zauważa, że w ciągu ostatnich lat Polska obejmowała prezydencję w UE, organizowała piłkarskie mistrzostwa Europy EURO 2012 i niedawny szczyt NATO. Wszystko to złożyło się na większą międzynarodową rozpoznawalność Polski.

Wszystkie te wydarzenia pokazały całemu światu, że Polska ma wielki potencjał organizacyjny i oferuje wysoki poziom usług. Widać to także na blogach i w mediach społecznościowych, gdzie coraz więcej pisze się o takich krajach jak Polska, Rumunia czy Węgry. To zwiększa zainteresowanie turystów. Widzimy więc wyraźnie, że sytuacja w naszej branży jest dobra, a wydatki na turystykę rosną. To dobry znak na przyszłość – mówi Gilles Clavie.

Z ubiegłorocznego raportu raport Christie & Co, globalnej firmy doradczej specjalizującej się w rynku hotelowym, wynika, że od 2006 roku liczba hoteli zwiększyła się o 79 proc., natomiast liczba turystów korzystających z usług hoteli wzrosła o 86 proc. Jedna piąta (20 proc.) pobytów hotelowych została zarezerwowana przez gości zza granicy, głównie z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

Gilles Clavie zauważa, że w branży mocno odczuwalny jest wzrost oczekiwań klientów, zarówno indywidualnych, jak i biznesowych. Coraz większy nacisk kładziony jest na usługi spersonalizowane i jakość obsługi. Hotele muszą wdrażać indywidualne rozwiązania, żeby wyróżnić się na tle konkurencji.

Goście szukają czegoś unikalnego, oczekują wyjątkowych doświadczeń i profesjonalnego kontaktu z personelem. Szukając pracowników, mniejszą uwagę zwracamy na kwalifikacje zawodowe, a większą na kompetencje interpersonalne. Potrzebujemy kogoś, kto będzie w stanie zadbać o gości i przewidywać ich prośby. Wszystko zmierza w kierunku większej personalizacji – mówi Gilles Clavie.

Ubiegłoroczne wyniki Orbisu odzwierciedlają dobrą sytuację polskiego rynku. Grupa poprawiła wyniki finansowe i zwiększyła zysk. Odnotowała również wzrost frekwencji o 2,4 pkt proc., a wskaźnik RevPAR zwiększył się o 11,2 proc. powyżej rynkowej średniej.

Z danych GUS wynika, że w pierwszym półroczu 2016 r. z turystycznych obiektów noclegowych skorzystało 12,9 mln turystów, w tym 20,8 proc. turystów zagranicznych (2,7 mln). W porównaniu do analogicznego okresu 2015 r. odnotowano wzrost liczby turystów ogółem i turystów zagranicznych o 7 proc. Na polskim rynku działa blisko 2,4 tys. hoteli.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.