Newsy

Wyjazd coraz popularniejszym sposobem na spędzenie walentynek. 88 proc. turystów wybrało miasta europejskie

2014-02-14  |  06:00
Mówi:Zuzanna Konarska
Funkcja:dyrektor centrum rezerwacji biletów
Firma:Fru.pl
  • MP4
  • Rośnie zainteresowanie Polaków podróżami zagranicznymi w okresie walentynkowym. W ten sposób spędzi ten weekend dwa razy więcej osób niż przed rokiem. Stosunkowo niskie ceny biletów lotniczych sprawiają, że często podróż do innego kraju może być tańsza niż wieczór w restauracji. Zdecydowana większość Polaków wybrała na ten weekend europejskie miasta.

     – Wzrost zainteresowania wynika głównie z tego, że ludzie nie boją się tak podróżować – mówi agencji informacyjnej Newseria Zuzanna Konarska, dyrektor centrum rezerwacji biletów Fru.pl. – Wybierają wycieczkę na walentynki zamiast kolacji we dwoje, bo koszty tej kolacji mogą być wyższe niż cena biletu do Paryża czy Barcelony.

    Osoby, które zarezerwowały bilety odpowiednio wcześniej, mogły liczyć na okazyjne ceny. Np. cena biletu do Oslo wynosiła ok. 58 zł. Średnia kwota, jaką Polacy są skłonni przeznaczyć na zakup biletu lotniczego, to 300-400 zł.

    88 proc. osób podróżujących w walentynki za granicę wybrało miasta europejskie.

     – Króluje Francja, ale popularne są też inne kraje, jak  Hiszpania, Portugalia czy Włochy – wymienia Konarska.  – Obserwujemy też duże zainteresowanie kierunkami takimi, jak Budapeszt, Wiedeń, ze względu na niższe ceny, a także Londyn czy Dublin. Ale tu już przyczyny mogą być inne niż walentynki.

    Luty to również czas, w którym przewoźnicy kuszą atrakcyjnymi cenami na dalsze podróże. 10 proc. wyjeżdżających w tym okresie wybrało Azję.

     – Popularność Azji wynika z dążenia przewoźników do zdobycia klientów, jak również z faktu, że kierunki takie, jak Tajlandia czy Chiny stały się już typowe dla Polaków – mówi Konarska. – Do Chin można polecieć za mniej niż 2 tysiące złotych, czasem nawet za 1,5 tys

    Zdaniem rozmówczyni Newserii Biznes dobrym rozwiązaniem na kolejne miesiące może być podróż do Ameryki Środkowej.

     – Możemy tam polecieć za 2,5 tys. zł – mówi Zuzanna Konarska. – W porównaniu do wcześniejszych cen to niezła oferta. Na marzec czy kwiecień to idealne połączenie – przekonuje. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.