Mówi: | dr Mariusz Cholewa |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Biuro Informacji Kredytowej |
Badanie BIK i UFG: Rzetelni kredytobiorcy są mniej szkodowymi klientami firm ubezpieczeniowych
Wymiana informacji pomiędzy różnymi instytucjami rynku finansowego może w znaczący sposób pomoc w ocenie wiarygodności kontrahentów. Dzięki informacjom o rzetelności kredytowej klientów sektor ubezpieczeniowy mógłby o jedną piątą zwiększyć trafność przewidywań dotyczących ich szkodowości.
Z badań wynika, że ludzie z dobrymi nawykami kredytowymi na co dzień zachowują się uważniej i wykazują staranność w zachowaniu bezpieczeństwa wobec siebie i składników swojego majątku. Połączenie historii zdarzeń ubezpieczeniowych, którą gromadzi UFG, z informacjami o spłacalności kredytów, które posiada Biuro Informacji Kredytowej, pozwoliłoby lepiej prognozować ryzyko ubezpieczeniowe.
– Z jednej strony oznacza to dla instytucji finansowych, że mogą lepiej zarządzać ryzykiem i dopasowywać ofertę do klientów w zależności od profilu ryzyka – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej. – Dla klientów byłaby to okazja do tego, by ci, którzy odpowiedzialnie zarządzają finansami i odpowiedzialnie zachowują się na rynku ubezpieczeniowym, mogli skorzystać z lepszych ofert.
Biuro Informacji Kredytowej gromadzi komplet informacji o historii kredytowej klientów indywidualnych w bankach, SKOK-ach, również w bankach spółdzielczych. Obecnie łączy te dane z informacjami z kolejnych sektorów: firm pożyczkowych, firm leasingowych oraz firm faktoringowych.
– Często klienci indywidualni, którzy prowadzą działalność gospodarczą, mieszają swoje prywatne źródła finansowania z biznesowymi – tłumaczy prezes BIK. – Instytucje finansowe powinny więc mieć pełny obraz zachowań tych klientów na rynku finansowym.
Dlatego Biuro Informacji Kredytowej przez swą spółkę córkę BIG InfoMonitor zbiera informacje pozytywne i negatywne o tych klientach, którzy zalegają z płatnością za energię, gaz czy telefon komórkowy, oraz informacje o wzajemnych relacjach firm, jeżeli nie płacą swoich faktur.
– Takim obszarem, który ma duży potencjał, jest sektor ubezpieczeniowy. Potwierdza to sytuacja na rynkach światowych, gdzie już taka wymiana informacji istnieje – podkreśla dr Mariusz Cholewa. – W Polsce ze względu na ochronę tajemnicy bankowej i ubezpieczeniowej nie można się w bezpośredni sposób wymieniać danymi, niewątpliwe jednak jest to ogromny potencjał.
Informacje zebrane przez Biuro Informacji Kredytowej mogą znacząco – aż o 1/5 – zwiększyć trafność przewidywań dotyczących szkodowości w obszarze ubezpieczeń komunikacyjnych OC – wynika z badania przeprowadzonego we współpracy z UFG.
– Razem z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym BIK zrobił taki projekt badawczy, w którym szukaliśmy zależności między zachowaniami klientów na rynku kredytowym i ubezpieczeniowym – mówi prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej. – Badanie to przeprowadziliśmy na bazie statystycznej w oparciu o kody pocztowe. I tylko na tej podstawie wyszło nam, że zależność między zachowaniami klientów na rynku kredytowym a ubezpieczeniowym jest bardzo duża, prawie 79 proc.
Czytaj także
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-19: Dane satelitarne wykorzystywane w ochronie granic zewnętrznych UE. Służą do wykrywania przestępczości transgranicznej i nielegalnej migracji
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.