Mówi: | Andrzej Paduszyński |
Funkcja: | dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych |
Firma: | Compensa TU SA Vienna Insurance Group |
Coraz więcej rolników decyduje się na dobrowolne ubezpieczenia. Rośnie zainteresowanie ochroną przed ryzykami naturalnymi oraz następstwami nieszczęśliwych wypadków
Towarzystwa ubezpieczeniowe obserwują rosnące zainteresowanie polisami wśród rolników. Do obowiązkowych ubezpieczeń rolnych, czyli budynków, upraw, jeśli pobiera się na nie dopłaty bezpośrednie, oraz OC, rolnicy coraz częściej wykupują też ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków, ochronę mienia np. na wypadek katastrof naturalnych oraz ubezpieczenie zwierząt od ognia i innych zdarzeń losowych. – Obserwujemy z roku na rok wzrost wielkości składki w okolicach 10–15 proc. – wylicza Andrzej Paduszyński z Compensy. Ubezpieczyciele dopasowują swoją ofertę do potrzeb rolników, m.in. łącząc polisy obowiązkowe z dobrowolnymi.
– Rolnicy to bardzo świadoma grupa, około 75 proc. rolników posiada ubezpieczenie dobrowolne oraz obowiązkowe. Oczywiście ubezpieczeń obowiązkowych jest znacznie więcej, ale obserwujemy co roku wzrost tych dobrowolnych i to jest bardzo dobry trend – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Prawo nakłada na rolników obowiązek ubezpieczania budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych, jak huragan, powódź, grad, opady śniegu, ubezpieczania przynajmniej 50 proc. upraw polowych objętych dofinansowaniem i zwierząt gospodarskich, oraz posiadania OC rolnika. Jak wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeniowej „Jak ubezpieczenia zmieniają Polskę i Polaków” z 2017 roku, obowiązkowe ubezpieczenie budynków posiadało ponad 90 proc. rolników, przy czym średnia składka nie przekracza 400 zł. Obowiązkowe OC posiadało ponad 1,5 mln rolników, z kolei średnia wartość składki w zakresie tego ubezpieczenia kształtowała się na poziomie 7–8 zł za 1 ha.
– Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej jest bardzo ważne, ponieważ chroni rolnika, jeżeli wyrządzi szkody osobie trzeciej. Z kolei jeżeli prowadzi on uprawy roślin lub hoduje zwierzęta, musi mieć obowiązkowe ubezpieczenie zwierząt i upraw, starając się o dotacje unijne – wyjaśnia ekspert.
Jak alarmowała w ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli, mimo tego obowiązku wciąż niewielu rolników ubezpiecza swoje uprawy. Zdaniem Izby świadczy to o tym, że system wspierania polis rolniczych dopłatami z budżetu państwa (maks. 65 proc.) jest mało skuteczny i nieefektywny. Reforma tego systemu zakładała, że ubezpieczeniami objętych będzie 5 mln ha upraw rolnych, a w 2018 roku było nieco ponad 3,2 mln. To stanowiło 22 proc. całkowitej powierzchni użytków rolnych. NIK wskazuje, że na tak niski odsetek może wpływać to, że rolnicy liczą na bezpośrednią pomoc finansową państwa, niezależną od systemu ubezpieczeń, w razie wystąpienia jakichś szkód.
Mimo to – jak obserwują towarzystwa ubezpieczeniowe – rolnicy ubezpieczają się coraz chętniej. Wielu z nich skłania do tego nasilenie się groźnych zjawisk pogodowych. Sektor ten jest szczególnie wrażliwy na wpływ czynników atmosferycznych. Z raportu PIU „Klimat ryzyka. Jak prewencja i ubezpieczenia mogą ograniczyć wpływ katastrof naturalnych na otoczenie?” wynika, że tylko jeden rok suszy (2018) spowodował w rolnictwie 1,5 mld zł utraconej wartości dodanej brutto, a związany z tym efekt bezpośredni i pośredni dla gospodarki był o 1 mld zł większy. W latach 2008–2018 rolnicy otrzymali ponad 3,2 mld zł z tytułu ubezpieczeń od zjawisk pogodowych.
– Wzrost popularności ubezpieczeń dobrowolnych spowodowany jest widocznymi za oknem zmianami klimatycznymi. Rolnicy szukają lepszej ochrony i znajdują ją właśnie w ubezpieczeniach dobrowolnych. Trzeba pamiętać, że ubezpieczenia obowiązkowe nie dają pełni ochrony dotyczącej ryzyk naturalnych, natomiast ubezpieczenia dobrowolne są bardzo dobrą odpowiedzią na tę potrzebę rolników – tłumaczy Andrzej Paduszyński.
Na rynku dostępna jest coraz szersza oferta polis dobrowolnych, które uzupełniają te obowiązkowe. Rolnik może ubezpieczyć m.in. budowle i budynki od ognia i innych zdarzeń losowych, ruchomości domowe, sprzęt i maszyny rolnicze, zapasy (od ognia, zdarzeń losowych i kradzieży z włamaniem, a w przypadku pojazdów – także od kolizji), OC w życiu prywatnym. W Compensie w przypadku zawarcia umowy na dowolne ubezpieczenie dobrowolne tą samą polisą mogą być ubezpieczone budynki rolnicze wchodzące w skład gospodarstwa rolnego czy OC rolnika. Pożądaną opcją jest wykupienie ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków.
– Rolnictwo jest dziedziną, gdzie niestety wypadkowość jest dość duża. Wypadki są groźne, ponieważ posługujemy się dużą liczbą maszyn, procesy są dość skomplikowane i wystarczy chwila nieuwagi, by sobie zrobić dużą krzywdę. Musimy też pamiętać, że kiedy mówimy o ubezpieczeniu tej grupy społecznej, to nie chodzi wyłącznie o samych rolników, czyli tych, którzy posiadają gospodarstwo rolne, ale o osoby, które w nim pracują – zauważa ekspert Compensy.
Z danych KRUS wynika, że liczba nieszczęśliwych wypadków systematycznie spada, jednak tylko w 2020 roku uległo im blisko 11 tys. rolników. Najwięcej jest ich w okresie od lata do jesieni, kiedy trwają prace polowe. Blisko 8 tys. wypadków to zdarzenia, które spowodowały uszczerbek na zdrowiu lub śmierć. Najwięcej osób zostało poszkodowanych wskutek upadku (ponad 3,7 tys.) oraz wypadku z maszyną lub urządzeniem (niemal tysiąc).
– Rolnicy kupują też ubezpieczenia związane z maszynami rolniczymi i sprzętem rolniczym. Duża część z nich jest kredytowana lub leasingowana i dobrze mieć takie ubezpieczenie – wylicza Andrzej Paduszyński. – Kolejnym ubezpieczeniem, coraz popularniejszym, jest ubezpieczenie mienia domowego oraz zwierząt od ognia i innych zdarzeń losowych. W Compensie obserwujemy z roku na rok wzrost wielkości składki w okolicach 10–15 proc.
Czytaj także
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2024-12-17: Koniec dzierżawy państwowych gruntów rolnych może oznaczać likwidację nowoczesnych gospodarstw. Zagrożonych kilkaset miejsc pracy
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-08-06: Nowa Komisja Europejska utrzyma „zielony” kurs. Jednak większy nacisk chce położyć na konkurencyjność gospodarki i dialog ze społeczeństwem
- 2024-07-22: Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.