Newsy

Dwustronne umowy międzynarodowe pozwalają otrzymywać dwie emerytury. ZUS wypłaca co kwartał 13 tys. takich świadczeń

2016-08-26  |  06:45

Koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego sięga poza granice Unii Europejskiej. Dwustronne umowy między Polską a innymi krajami pozwalają nabyć prawa do świadczenia w przypadku pracy w innym państwie. Obecnie ZUS wypłaca 13 tys. takich emerytur kwartalnie, z czego 4,5 tys. do Stanów Zjednoczonych.

Koordynacja systemu zabezpieczenia społecznego pozwala na przyznanie świadczeń w każdym z państw Unii Europejskiej, proporcjonalnie do przepracowanego tam czasu. Podobną możliwość w przypadku pracy w  państwach spoza UE dają dwustronne umowy o zabezpieczeniu społecznym. Dzięki nim podejmowanie przez Polaków pracy w państwach związanych z Polską taką umową zawsze pozytywnie skutkuje w zakresie nabywania prawa do świadczeń z zabezpieczenia społecznego.

– Ochrona praw nabytych oznacza, że Polacy mogą pracować w różnych państwach, z którymi Polska zawarła umowy dwustronne o zabezpieczeniu społecznym, bez obawy o utratę swych przyszłych praw do emerytury czy renty. Warto jednak przed wyjazdem do tych krajów zapoznać się z przepisami, które w nich obowiązują – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Aneta Pochylska z Departamentu Rent Zagranicznych w Centrali ZUS.

W ostatniej dekadzie Polska podpisała umowy o zabezpieczeniu społecznym z Macedonią, Stanami Zjednoczonymi, Kanadą, Koreą Południową, Australią, Ukrainą i Mołdawią.

Istotne, aby osoba ubezpieczona pracowała na terytorium jednego i drugiego państwa strony umowy albo żeby mieszkała w jednym państwie, a była zatrudniona w drugim, które jest stroną. Wówczas może liczyć na wypłatę świadczenia. Jak przypomina Pochylska, dwustronne umowy ułatwiają współpracę między państwami w zakresie emerytur i rent.

– Jeżeli osoby pracowały w państwach, z którymi Polska zawarła umowy dwustronne i w Polsce uzyskują świadczenia emerytalno-rentowe, mogą złożyć wniosek o wypłatę świadczenia do kraju, w którym mieszkają, z którym Polska zawarła taką umowę. Umowy te również przewidują zsumowanie okresów ubezpieczenia zatrudnienia, jeżeli umożliwia to przyznanie prawa do świadczenia – podkreśla Pochylska.

Bez wspólnotowych regulacji z zakresu koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego i umów niejednokrotnie osoba zatrudniona w czasie kariery zawodowej w kilku krajach mogłaby być pozbawiona prawa do emerytury lub renty. Krótki okres podlegania ubezpieczeniom w poszczególnych krajach powodowałby, że nie nabyłaby ona prawa do świadczenia. Dzięki takim przepisom liczy się suma przepracowanych lat i każdy, nawet krótki okres pracy.

ZUS wypłaca w kwartale ponad 131 tys. emerytur osobom, które pracowały w Polsce i innych krajach, z czego 13 tys. do krajów, z którymi Polska ma podpisane dwustronne umowy.

– Najwięcej emerytur i rent wypłacanych jest do państw, gdzie Polacy wyjeżdżali najczęściej, czyli do Australii, ok. 5 tys. świadczeń kwartalnie, do USA – ok. 4,5 tys., czy do Kanady – 3,2 tys. świadczeń – wymienia Aneta Pochylska.

Jeśli dana osoba ma okresy ubezpieczenia w Polsce i w drugim państwie, to jej emeryturę czy rentę ustala każde z tych państw z osobna, biorąc pod uwagę przepisy danego kraju i postanowienia dwustronnej umowy. Celem tych umów jest jedynie koordynacja praw. Oznacza to, że każde państwo samo określa warunki nabycia prawa do emerytury czy renty na podstawie swoich własnych przepisów. Dotyczy to również dokumentów, jakie należy złożyć, by móc ubiegać się o świadczenie.

– Umowa dwustronna między Stanami Zjednoczonymi a Polską nie określa szczegółowych zasad tego, jakie dokumenty powinien złożyć wnioskodawca, ubiegając się o świadczenia przed polskim ZUS-em z uwzględnieniem okresów ubezpieczenia nabytych w Stanach. Wniosek wraz z formularzem pomocniczym składany do polskiego ZUS-u inicjuje dwie procedury: jedną przed polskim ZUS-em, która toczy się wedle naszych przepisów krajowych, natomiast formularz jest przekazywany do Social Security Administration, czyli amerykańskiego odpowiednika ZUS-u, który inicjuje własną procedurę – tłumaczy Katarzyna Magnuska, radca prawny w Kancelarii Bird & Bird.

Wnioskodawca musi tak naprawdę złożyć dwa komplety dokumentów. Co istotne, formularz pomocniczy, który trafi do amerykańskiego urzędu, może być wypełniony w języku polskim i nie może zostać z tego powodu nieuwzględniony przez władze USA.

Aby otrzymać świadczenie, konieczne jest przedstawienie kopii aktu urodzenia, tak by móc sprawdzić, czy wiek danej osoby uprawnia ją do otrzymania emerytury. Akt nie musi być tłumaczony, wystarczy jego potwierdzenie przez ZUS. Jak wskazuje radca prawny, dobrze jest przedłożyć możliwie jak najwięcej dokumentów, które poświadczą okresy zatrudnienia w obu krajach.

– ZUS i Social Security Administration są zobowiązane współpracować i przekazywać sobie wszelkie dokumenty, które mogą być konieczne do rozpatrzenia wniosku. ZUS we własnym zakresie, niezależnie od dokumentów przekazanych przez wnioskodawcę, będzie się ubiegał u swojego amerykańskiego odpowiednika o wydanie tzw. poświadczenia okresów ubezpieczenia w Stanach Zjednoczonych, które to okresy mogą być następnie uwzględnione przy przyznawaniu świadczeń w Polsce – podkreśla Magnuska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.