Newsy

Latem więcej złamań wśród dzieci. Dodatkowa polisa wzmocni ochronę na wypadek urazów i ciężkich chorób

2015-07-22  |  06:30

Wakacyjne szaleństwa dzieci sprzyjają urazom. W ubiegłym roku statystyki MetLife wskazały na wzrost roszczeń spowodowanych urazami kończyn. Więcej również zgłoszono przypadków zachorowań na zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych czy wywołanych rotawirusem. Eksperci radzą, by na wakacyjny wypoczynek wykupić dodatkową polisę, nawet jeśli organizator wypoczynku naszych dzieci gwarantuje ubezpieczenie.

W ubiegłym roku odnotowaliśmy wzrost roszczeń dotyczących urazów kończyn. Dodatkowo zaobserwowaliśmy wzrost nagłych zachorowań wywołanych wirusami. Struktura roszczeń z lipca i sierpnia pokazuje, że 52 proc. zgłoszonych roszczeń dotyczyło złamań kończyn – mówi agencji informacyjnej Newseria Monika Waśniewska, kierownik ds. rozwoju produktów życiowych MetLife. 

Pozostałe 48 proc. to roszczenia związane z pobytem dzieci w szpitalu wywołanym przez nagłe zachorowania na zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych czy rotawirusy.

W lecie wypadki, które kończą się urazami, zdarzają się dzieciom znacznie częściej niż w pozostałych miesiącach roku. Sprzyjają temu piękna pogoda, dużo wolnego czasu i większa aktywność, np. sportowa. Latem szpitale notują znacznie większą liczbę złamań, zwichnięć i skaleczeń.

Zakłady ubezpieczeniowe notują też więcej zachorowań związanych z rozwojem wirusów. Sprzyja temu m.in. zmiana kultury żywieniowej związana z wyjazdem do innych, często egzotycznych krajów. To szczególnie groźne dla najmłodszych dzieci, które nie nabrały jeszcze odporności. W wyjątkowo trudnej sytuacji znajdują się maluchy cierpiące na uczulenia. Niestety, ostra reakcja alergiczna, np. na jad owadów, może skończyć się wizytą w szpitalu.

Eksperci radzą więc, by w okresie wakacyjnym ubezpieczyć dzieci dodatkowo.

Gdy rodzic nie jest stroną umowy, a tak się dzieje w przypadku, gdy dziecko jest objęte ochroną ubezpieczeniową w ramach zorganizowanego wyjazdu, wtedy nie do końca jest świadomy, w jakim stopniu ubezpieczyciel pokrywa koszty danego zdarzenia, jak wysoka będzie kwota świadczenia i czy jest ona współmierna do potrzeb. Dlatego warto zabezpieczyć dziecko indywidualnie – mówi Monika Waśniewska.

Firmy ubezpieczeniowe oferują polisy dla najmłodszych, które mogą być indywidualnie dostosowywane do potrzeb klientów. Najczęściej pakiety ochronne dotyczą urazów, pobytu w szpitalu lub operacji w wyniku nieszczęśliwego wypadku, trwałego inwalidztwa na skutek takiego wypadku oraz groźnej choroby objętej ubezpieczeniem. Niektóre umowy zapewniają także wsparcie organizacyjne i finansowe w przypadku konsultacji medycznych, rehabilitacji, diagnostyki, a nawet indywidualną naukę w domu, jeśli dziecko nie może chodzić do szkoły dłużej niż np. 10 dni.

Koszt kompleksowej polisy dla dziecka to niewiele ponad 40 zł miesięcznie – podkreśla ekspertka. – Warto przed zawarciem umowy ubezpieczenia porównać zakresy świadczeń oraz wysokości sum ubezpieczenia. Zakres ochrony oraz wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa zawarte są w ogólnych warunkach ubezpieczenia, które należy przeczytać przed zawarciem umowy.

Dobrym rozwiązaniem jest też dołączenie do umowy pakietu assistance. Rodzic otrzymuje wówczas czynny całą dobę numer telefonu, pod którym dyżuruje konsultant. Pomoże on w przypadku wypadku lub nagłej choroby – może np. zorganizować pomoc lekarską, co znacznie ułatwia rodzicom opiekę nad dzieckiem.

Polisę można wykupić tylko na czas wakacji albo na dłużej.

Umowa wieloletnia ma tę zaletę, że nie trzeba co roku szukać nowych ofert, sprawdzać, jakie są nowe warunki i porównywać tego, co się zmieniło w poprzednim ubezpieczeniu. Drugą korzyścią jest fakt, że związanie się z ubezpieczycielem na długi czas daje rodzicowi dodatkowe korzyści w postaci obniżenia składek, np. kiedy nie dojdzie do zdarzenia ubezpieczeniowego i wypłaty świadczenia – wyjaśnia Monika Waśniewska.

W większości przypadków w chwili zawarcia umowy ubezpieczeniowej dziecko nie powinno przekraczać 15 roku życia. Polisa będzie natomiast obowiązywała do 21 roku życia. Na rynku dostępne są oferty ubezpieczeń z podwojoną sumą ubezpieczenia na okres wakacji, czyli w lipcu i sierpniu, oraz polisy rodzinne, w przypadku których albo ubezpieczenie kolejnego dziecka jest nieodpłatne, albo rodzice otrzymują zniżkę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.