Newsy

Trwa wysyłka informacji o stanie konta w ZUS. Warto zweryfikować, czy pracodawca odprowadził wszystkie składki

2016-08-09  |  06:55
Mówi:Magdalena Przewoźniak, Departament Ubezpieczeń i Składek Centrala ZUS

Przemysław Stobiński, radca prawny, starszy prawnik kancelarii CMS

  • MP4
  • Do 20 mln osób w Polsce trafi informacja z ZUS o stanie konta. W przyszłości zgromadzone składki będą stanowiły podstawę naszej emerytury. Warto zweryfikować dane i jeśli nie będą się zgadzać, interweniować u pracodawcy lub w Zakładzie – przypomina Magdalena Przewoźniak z Centrali ZUS.

    – Zakład wyśle ok. 20 mln listów do ubezpieczonych o stanie kont na dzień 31 grudnia 2015 roku. Nowością w tegorocznej informacji jest podanie wartości ogólnej kwot zewidencjonowanych na koncie  łącznej kwoty na subkoncie i koncie oraz emerytury hipotetycznej wyliczonej na podstawie tych kwot – mówi agencji Newseria Biznes Magdalena Przewoźniak z Departamentu Ubezpieczeń i Składek w Centrali ZUS.

    Informację otrzyma każdy urodzony po 31 grudnia 1948 roku, który choćby przez krótki okres swojego życia podlegał ubezpieczeniom społecznym, czyli były za niego opłacane składki. Osoby, które pracowały przed 1999 rokiem, dowiedzą się również, jaki zgromadziły kapitał początkowy, jeśli wystąpiły wcześniej do ZUS o jego wyliczenie. ZUS przekaże też informacje o składkach odprowadzanych na subkonto w ZUS i do OFE.

    Osoby, które ukończyły 35 lat, poznają trzy warianty hipotetycznej emerytury.

    – W pierwszym wariancie emerytura obliczana jest na podstawie środków zgromadzonych na koniec 2015 roku i przy założeniu, że dana osoba już nie będzie pracować, czyli do ZUS nie będą już wpływać żadne składki. W drugim wariancie wyliczeń zakłada się, że dana osoba pracuje do osiągnięcia wieku emerytalnego i odprowadza do ZUS co miesiąc średnią składkę obliczoną z życia zawodowego. Nowością jest hipotetyczna emerytura obliczona według stanu środków na 31 grudnia 2015 roku, ale z konta i subkonta łącznie – tłumaczy ekspertka.

    Przypomina również, że nie należy bagatelizować informacji przesyłanej przez ZUS, bo dane w niej zawarte dotyczą przyszłości każdego z nas.

    – Dane wykazane w informacji o stanie konta są odzwierciedleniem zapisów na indywidualnym koncie ubezpieczonego w ZUS. Na podstawie dokumentów przekazywanych przez płatników składek. W przyszłości będą stanowić podstawę wyliczenia naszej emerytury z ZUS. Dlatego w razie jakichkolwiek wątpliwości należy interweniować albo u płatnika (m.in. pracodawcy), albo w najbliższej terenowej jednostce oddziału ZUS – podkreśla Magdalena Przewoźniak.

    Jeśli w danych przesłanych przez Zakład ubezpieczony znajdzie błędy, np. składki były niższe, niż powinien odprowadzać pracodawca albo przez jakiś okres w ogóle nie były płacone, należy to wyjaśnić. Najlepiej wystąpić do pracodawcy. Ma on 60 dni na ustosunkowanie się do takiego wniosku. Jeśli nie odpowie, sprawę można zgłosić do ZUS. Warto wówczas przedstawić np. paski wynagrodzeń czy kopię umowy o pracę, z której wynika wysokość wynagrodzenia.

    – Jeżeli pracownik zauważy, że nie były za niego odprowadzane składki lub że pracodawca nie zgłosił do ubezpieczenia, zwłaszcza gdy zmieniał pracę, powinien wystąpić do ZUS z wnioskiem o ustalenie obowiązku ubezpieczenia społecznego, przedstawiając dokumenty potwierdzające, że faktycznie zawarł umowę z pracodawcą. Zakład wystąpi wówczas do pracodawcy z prośbą o ustosunkowanie się i przeprowadzi całe postępowanie kontrolne i wyda decyzję ustalającą obowiązek ubezpieczenia pracownika i na jej podstawie również decyzję ustalającą wysokość składek. Od tego momentu po stronie pracodawcy występuje zaległość w opłaceniu składek i ZUS z urzędu zajmuje się ich egzekucją – tłumaczy Przemysław Stobiński, radca prawny z kancelarii CMS.

    Jak przypomina Stobiński, złośliwe lub uporczywe nieopłacanie składek polski Kodeks karny traktuje jako przestępstwo, a to ścigane jest przez prokuraturę. Dlatego w ewentualnym procesie pracownik, za którego nie były opłacane składki, ma charakter pokrzywdzonego.

    ZUS traktuje składki zadeklarowane przez pracodawcę jako rzeczywiście wpłacone. Inaczej wygląda sytuacja osób samozatrudnionych, gdzie tylko faktyczne wpłacenie gwarantuje jej uznanie przez Zakład.

    – Osoba, która pracuje, ma zewidencjonowane składki, korzysta ze wszystkich świadczeń i będzie w przyszłości miała naliczoną emeryturę z uwzględnieniem nawet tych składek, które nie zostały przez pracodawcę faktycznie zapłacone. Natomiast jeżeli ZUS nie ma informacji o ubezpieczeniu pracownika, to koniecznym elementem, aby zapewnić sobie składki, jest wystąpienie do Zakładu o ustalenie obowiązku ubezpieczenia społecznego i naliczenie wysokości składek – podkreśla Przemysław Stobiński.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.