Mówi: | Jacek Rink |
Funkcja: | menedżer zespołu rozwoju produktów i badań rynku |
Firma: | UNIQA |
W tym roku nieco mniej rodziców wykupi szkolne ubezpieczenie dla dziecka. Jednym z powodów wzrost kosztów wyprawki szkolnej
W tym roku polisę NNW dla dziecka chce wykupić 78 proc. rodziców wobec 85 proc. w ubiegłym roku – wynika z badań UNIQA. Chociaż popularność tego ubezpieczenia nieco spadła, na co wpływ może mieć wysoka inflacja, wciąż pozostaje ono jednym z najpopularniejszych na polskim rynku. Rośnie też grupa rodziców, którzy wykupują taką polisę nie w szkole, w ramach oferty grupowej, tylko indywidualnie, u ubezpieczyciela, często rozszerzając zakres ochrony np. OC w życiu prywatnym. Ubezpieczenie dla dziecka może też obejmować ochronę na wypadek hejtu w internecie, który jest już powszechnym problemem wśród nastolatków.
Rodzice dzieci w wieku szkolnym co roku, zwyczajowo podczas pierwszego wrześniowego zebrania, dostają informację o możliwości skorzystania z oferty grupowego dobrowolnego ubezpieczenia NNW. Jak podaje Biuro Rzecznika Finansowego, to jedna z najbardziej powszechnych polis na polskim rynku. Jednak statystyki pokazują, że jej popularność w tym roku nieco spadła.
– W badaniu przeprowadzonym dla nas w ubiegłym roku przez ARC Rynek i Opinia aż 85 proc. rodziców deklarowało, że ubezpiecza swoje dzieci. W tym roku widzimy spadek zainteresowania – wykupienie tego ubezpieczenia deklaruje już 78 proc. badanych – mówi agencji Newseria Biznes Jacek Rink, menedżer zespołu rozwoju produktów i badań rynku w UNIQA. – Wśród powodów rezygnacji najczęściej wskazywany jest ten, że rodzice nie widzą potrzeby posiadania takiej polisy bądź nie znajdują na rynku właściwej oferty. Dodatkowym czynnikiem osłabiającym popularność tej polisy może być w tym roku inflacja, która powoduje wzrost kosztów wyprawki szkolnej.
Ubezpieczenia grupowe wciąż są dominującą formą zawierania umów szkolnego NNW. W przypadku takiego rozwiązania zaletą jest na ogół wygoda i uśredniona, niewysoka składka w wysokości kilkudziesięciu złotych. Wadą jest natomiast dość wąski zakres i niewysoka suma ubezpieczenia, przez co – jeśli dziecku przydarzy się wypadek albo poważniejszy uraz – rodzice raczej nie powinni się spodziewać wysokiego odszkodowania.
– Najważniejszą różnicą między ubezpieczeniem grupowym i indywidualnym jest sposób zawierania umowy. To pierwsze zawierane jest ze szkołą, a rodzice tylko przystępują do tego ubezpieczenia. Natomiast w przypadku ubezpieczeń indywidualnych to bezpośrednio rodzice zawierają umowę z agentem bądź ubezpieczycielem – wyjaśnia ekspert UNIQA.
Zaletą indywidualnej polisy jest przede wszystkim możliwość spersonalizowania jej warunków, np. rozszerzenia zakresu ochrony i określenia wyższej sumy ubezpieczenia. Ta opcja z każdym rokiem cieszy się coraz większą popularnością.
– W naszym badaniu już 40 proc. rodziców deklaruje, że w tym roku wybierze właśnie ubezpieczenie indywidualne – mówi Jacek Rink. – Większość ryzyk, które obejmuje ubezpieczenie NNW, powstaje w wyniku nieszczęśliwych wypadków. Najczęściej jest to uszkodzenie ciała i pobyt w szpitalu czy zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji. Dominują przede wszystkim skręcenia stawów, zwichnięcia i złamania. Głównym urazem, z którym mamy do czynienia, jest skręcenie stawu skokowego. Aż 17 proc. wszystkich szkód, które są do nas zgłaszane, jest związanych właśnie z tym.
Ekspert wskazuje też, że ubezpieczyciele z każdym rokiem rozszerzają zakres takich polis. W ofercie można więc znaleźć ryzyka, które nie są związane z następstwami nieszczęśliwych wypadków, obejmujące np. poważną chorobę dziecka.
– Poszukując ubezpieczenia, rodzice zwracają na to uwagę – zauważa. – Jeżeli dziecko w trakcie trwania polisy zachoruje na jedną z chorób, które są w niej wymienione, otrzyma świadczenie. Według naszych statystyk odnotowujemy najwięcej zachorowań na cukrzycę, co niestety pokazuje kondycję naszych dzieci, natomiast drugie w kolejności są nowotwory złośliwe.
Z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie UNIQA wynika również, że 30 proc. rodziców deklaruje potrzebę rozszerzenia polisy NNW dla dziecka o ubezpieczenie OC w życiu prywatnym.
– Zapewnia ono ochronę w sytuacji, kiedy nasze dziecko spowoduje jakieś szkody osobom trzecim. Mowa tu np. o szkodach powstałych podczas nauki w szkole, zabawy, uprawiania sportu czy też w trakcie praktyk przyuczających do zawodu. To też pokrywa się z naszymi danymi sprzedażowymi, ponieważ 35 proc. klientów, którzy wykupują ubezpieczenie szkolne, rozszerza je właśnie o ochronę OC – mówi Jacek Rink.
Jak wskazuje, z każdym rokiem rosnącą popularnością na polskim rynku cieszy się również ubezpieczenie na wypadek hejtu w internecie, oferowane przez UNIQA. Badania przeprowadzone przez NASK pokazały, że aż trzech na czterech uczniów polskich podstawówek spotkało się z jakąś formą cyberprzemocy, do których zaliczają się wyzwiska, ośmieszanie i poniżanie, próby podszywania się, publikacje kompromitujących zdjęć albo filmów, groźby czy szantaże.
– Ubezpieczenie na wypadek hejtu w internecie to jest ubezpieczenie ochrony prawnej, które zapewnia przede wszystkim pomoc w razie naruszenia dobrego imienia lub prawa do prywatności naszego dziecka w sieci. Mowa tu m.in. o groźbach, znieważeniu czy pomówieniach. W takiej sytuacji możemy liczyć na pomoc prawną, czyli m.in. pokrycie kosztów wynajęcia adwokata czy radcy prawnego, który będzie prowadził naszą sprawę przed organami ścigania bądź przed sądem. Polisa obejmuje też pokrycie kosztów sądowych w celu dochodzenia swoich praw oraz pomoc psychologiczną. To m.in. nielimitowane teleporady, z których może skorzystać dziecko będące ofiarą hejtu, oraz stacjonarne wizyty u psychologa. Dodatkowo zapewniamy też pomoc specjalisty IT, którego zadaniem będzie zablokowanie bądź usunięcie takich treści z sieci – wylicza Jacek Rink.
Wśród świadczeń dodatkowych, które mogłyby uzupełniać ubezpieczenie szkolne i byłyby warte poniesienia dodatkowego kosztu, rodzice wskazywali m.in. zapewnienie dostępu do lekarza, pokrycie kosztów badań i rehabilitacji (65 proc.), możliwość weryfikacji diagnozy lekarskiej i procesu leczenia po wypadku (47 proc.) oraz pomoc w nauce, korepetycje w przypadkach dłuższej nieobecności dziecka w szkole (42 proc.).
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.