Mówi: | Jacek Hryniuk |
Funkcja: | Członek Krajowej Rady Biegłych Rewidentów |
Ubiegły rok był jednym z trudniejszych dla polskich firm. Ten może być jeszcze gorszy – oceniają biegli rewidenci
Największe problemy, z którymi muszą się zmierzyć zarządzający przedsiębiorstwami to okresowa utrata płynności, gdy zobowiązania firm przewyższają wartość ich obrotu. Coraz trudniej jest również utrzymywać płynność dzięki uzyskiwaniu dodatkowych źródeł finansowania, bo kapitał na rynku jest coraz droższy. Podobne problemy w całej Europie to wynik spowolnienia gospodarczego, a nawet recesji w wielu krajach.
Z perspektywy biegłego rewidenta, a więc podmiotu, który bada sprawozdania finansowe, ubiegły rok był wyjątkowo trudnym okresem
– Bardzo dużo czasu spędziliśmy na kwestiach i zagadnieniach związanych z płynnością, co oznacza, że spółki zaczynają mieć również problemy finansowe – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jacek Hryniuk, członek Krajowej Rady Biegłych Rewidentów.
Jak podkreśla, to w dużej mierze efekt spowolnienie gospodarczego w Europie. Choć spółek z poważnymi problemami finansowymi nie ma jeszcze zbyt wiele, to widać, że ich kondycja w porównaniu z ubiegłymi latami uległa pogorszeniu. Widać to również w statystykach dotyczących upadłości firm.
Z raportu firmy Euler Hermes wynika, że od początku roku upadłość ogłosiło 328 przedsiębiorstw. W analogicznym okresie w 2012 było ich 300. Jak wynika z raportu Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych w samym kwietniu opublikowano 83 orzeczenia o upadłości firm, czyli o blisko 30 proc. więcej niż w kwietniu 2012. Dużo bankructw można było obserwować w m.in. branży budowlanej, meblarskiej oraz w kulturze i rozrywce. Zgodnie z prognozami KUKE, w tym roku liczba upadłości przekroczy 1300 i będzie wyższa niż w rekordowym 2012 roku.
Mimo to na tle Europy polskie firmy radzą sobie całkiem dobrze.
– Nasza gospodarka w dalszym ciągu wskakuje na dodatni wzrost i lepszą sytuację ekonomiczną niż gospodarki innych krajów europejskich, a więc to również przekłada się na pozycję finansową spółek – podkreśla przedstawiciel Krajowej Rady Biegłych Rewidentów.
Większość badanych przez rewidentów firm zamiast inwestycji planuje oszczędności.
– Spółki również biorą poda uwagę trendy i patrzą w przyszłość. Nie widać pozytywnych sygnałów, więc też bardzo rzadko decydują się teraz na pewne inwestycje. W związku z tym starają się, z mojej oceny sytuacji, działać w sposób jak najbardziej efektywny, starają się obniżać koszty swojej działalności, szukać nowych rozwiązań na rynku – wyjaśnia Jacek Hryniuk.
Dużo rzadziej szukają dziś kredytów obrotowych czy inwestycyjnych. Powód to przede wszystkim coraz trudniejszy dostęp do kapitału. Wychodzenie po finansowanie jest dosyć utrudnione z jednej strony, a z drugiej strony nie ma tak wielu przedsiębiorców, którzy szukają tego finansowania, ponieważ jest obawa przed tym, czy te inwestycje w przyszłości się zwrócą.
Według Jacka Hryniuka, większość firm już zakończyła proces przystosowania się do działania w warunkach kryzysu i przeprowadziła niezbędne redukcje. Nie planują na ten roku drastycznych zwolnień pracowników.
– Raczej starają się utrzymywać ten poziom, który mają. Jeżeli mówimy o wzroście to o bardzo delikatnym. Ja raczej widzę działania związane z oszczędzaniem, z redukcją
kosztów – podkreśla członek Krajowej Rady Biegłych Rewidentów.
Czytaj także
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
Wydatki na obronność w krajach NATO mają wzrosnąć do 2035 roku do 5 proc. PKB. W dużej mierze będzie to możliwe dzięki Unii Europejskiej, która stworzyła ramy umożliwiające krajom członkowskim realizację celów NATO w zakresie obronności, nie tylko poprzez finansowanie i inwestycje, ale także poprzez elastyczność budżetową. – To pełna synergia, można powiedzieć, że Unia Europejska współfinansuje razem z państwami członkowskimi cele zdolnościowe NATO – ocenia Paweł Zalewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Ochrona środowiska
Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku

Ruszyła budowa lądowej infrastruktury dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 rozwijanych przez Equinor i Grupę Polenergia. To przede wszystkim baza serwisowa w Łebie i dwie stacje elektroenergetyczne. Jednocześnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac na morzu. Pierwszy prąd z obu projektów popłynie w 2027 roku, a w kolejce czeka morska farma wiatrowa Bałtyk 1 – największy i najbardziej zaawansowany projekt II fazy rozwoju offshore.
Edukacja
Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu

Szkoły wyższe chcą aktywniej walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji zarówno wobec pracowników, jak i studentów. W ramach projektu Bezpieczna Uczelnia będą się wymieniać dobrymi praktykami w zakresie polityki antymobbingowej. Zostaną przeprowadzone także badania na temat obecnej sytuacji w środowisku akademickim. Dotychczasowe badania prowadzone przez Fundację Science Watch Polska wskazują, że mobbing to dość powszechne zjawisko na uczelniach, które przybiera charakterystyczne dla środowiska formy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.