Mówi: | Dorota Ryl, wojewoda łódzki Dariusz Joński, poseł do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Obywatelska |
Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
Ostatnie dni czerwca to dobra okazja do podsumowania pół roku prezydencji Polski w Radzie UE. Z tej okazji w Łodzi odbył się Wielki Piknik Europejski w Łodzi, w trakcie którego również wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego podsumowała ten okres: w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Polska była silnym i odważnym przywódcą i również nam dała siłę i odwagę, aby kroczyć naprzód w tych bardzo trudnych czasach. Zdaniem europosła Dariusza Jońskiego Polsce udało się odbudować swoją pozycję na arenie międzynarodowej.
– W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Polska była silnym i odważnym przywódcą i również nam dała siłę i odwagę, aby kroczyć naprzód w tych bardzo trudnych czasach. Polska zajmuje centralną pozycję w Unii Europejskiej i to się nigdy nie zmieni. Jesteśmy w Łodzi, gdzie widzimy ogromne korzyści, jakie czerpie miasto tego rodzaju dzięki członkostwu w Unii Europejskiej. Polacy na własne oczy widzą zalety bycia częścią Unii i nie mam wątpliwości, że Polska będzie nadal podążać w tym kierunku – podkreśliła podczas łódzkiego pikniku Roberta Metsola.
Z okazji polskiej prezydencji w Radzie UE w łódzkiej Manufakturze odbył się Wielki Piknik Europejski.
– Cieszymy się, że na koniec tej prezydencji mamy tak mocny akcent w województwie łódzkim, czyli wizytę przewodniczącej Parlamentu Europejskiego – mówi agencji Newseria Dorota Ryl, wojewoda łódzki. – Ta prezydencja była kolejną, którą przeżywałam, i wiem, że to bardzo ważne, że Polska zaznacza swoją obecność. Zaznacza swoje priorytety, między innymi bezpieczeństwo, które dla wszystkich jest ważne. Daliśmy przykład, ile można PKB przeznaczyć na obronność, i myślę, że w tych czasach to bezpieczeństwo się przebiło.
Ostatnie dni czerwca to okazja do pierwszych podsumowań prezydencji Polski w UE.
– Hasło „Bezpieczeństwo, Europo!”, które zostało ogłoszone w pierwszych dniach prezydencji przez premiera Donalda Tuska, weszło w życie, dlatego że cała Europa się przekonała, że trzeba uruchomić dodatkowe pieniądze. Mówimy o programie SAFE, o 800 mld euro, które zostaną zainwestowane i mogą być zainwestowane w całej Europie, nie tylko w Polsce, żebyśmy chronili nasze granice z morza, lądu i powietrza – mówi Dariusz Joński, poseł do Parlamentu Europejskiego z Koalicji Obywatelskiej. – Jak się patrzy na to, co się dzieje na świecie, nie tylko w Ukrainie, ale też na Bliskim Wschodzie, to wydaje mi się, że bezpieczeństwo jest bezcenne. Więc teraz Europa przechodzi do tej ogromnej inwestycji i to się właśnie między innymi udało dzięki polskiej prezydencji.
Jak podkreśla, kiedy Polska zaczynała prezydencję, otoczenie międzynarodowe było inne. Urzędujący jeszcze wówczas jako prezydent USA Joe Biden wyraźnie chciał wspierać Ukrainę i podkreślał znaczenie relacji transatlantyckich, zarówno w wymiarze obronnościowym, jak i handlowym. Po zmianie administracji w Białym Domu i narracji płynącej w stronę europejskich sojuszników państwa UE zaczęły mocniej stawiać na wzmacnianie zdolności obronnych we własnym zakresie.
– Jedna rzecz, która niewątpliwie się zmieniła na plus w Europie, jest taka, że jest dzisiaj silniejsza, mocniejsza, wspólna, bardziej zintegrowana. Parę lat temu wydawałoby się, że każdy idzie w trochę inną stronę – dodaje europoseł. – Poza tym Polska odzyskała swoją pozycję w Europie i odbudowaliśmy sojusze w Unii Europejskiej i na świecie dzięki dobrej dyplomacji. Tutaj wielka zasługa i premiera Donalda Tuska, i Radosława Sikorskiego.
Wraz z początkiem lipca br. stery w radzie UE przejmuje po nas Dania i według Dariusza Jońskiego jej prezydencja będzie kontynuacją działań prowadzonych na linii security w Europie. Bezpieczeństwo będzie nadal tematem przewodnim prac Parlamentu Europejskiego.
– 1 lipca rozpoczynamy prace nad bardzo ważnym dokumentem – Military Mobility. Jestem jego shadow reporterem w ramach naszej grupy EPP. Chcemy, żeby wszystko, co będzie budowane w ramach szeroko rozumianej infrastruktury, było podwójnego zastosowania: czyli w okresie pokoju – przez cywili, ale w okresie wojny, żeby móc szybko przerzucić żołnierzy, żeby mosty, wiadukty i drogi wytrzymały. Więc to jest po prostu mądre inwestowanie i jednocześnie odstraszanie nieprzyjaciela, który by chciał zaatakować któryś z krajów nadbałtyckich, krajów Unii Europejskiej – tłumaczy Dariusz Joński.
Za sukces polskiej prezydencji, obok nacisku na wzmocnienie obronności, uznaje wzmożone prace w obszarze transportu i konkurencyjności.
– Pół roku temu były apele, żeby zwolnić z karania tych, którzy produkują samochody spalinowe za nieprzestrzeganie nowych norm emisji CO2. Udało się to podczas polskiej prezydencji. My może nie produkujemy swojego samochodu, ale 200 tys. ludzi jednak pracuje w tym sektorze. Passenger rights to jest coś, co zostało zaakceptowane. Dodatkowo prawo jazdy od 17. roku życia to jest to, co interesuje bardzo wielu Europejczyków, nie tylko Polaków. Dzięki dobrej dyplomacji Polska odzyskała swoją pozycję w Europie. Odbudowaliśmy sojusze w Unii Europejskiej i na świecie – mówi poseł do Parlamentu Europejskiego z Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj także
- 2025-06-20: Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-06-09: Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
Do 2030 roku z gospodarki o obiegu zamkniętym ma pochodzić co czwarty surowiec. Aby przyspieszyć ten proces, w Polsce potrzeba nowej, międzysektorowej Mapy Drogowej dla Gospodarki o Obiegu Zamkniętym – wskazywali eksperci w trakcie Polish Circular Forum. Obecny dokument nie spełnia już swojej roli i wymaga aktualizacji. Na braku jasnych przepisów i systemu wsparcia najbardziej cierpią przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. – Z naszych badań wynika, że tylko 3–3,5 proc. firm z sektora MŚP jest świadomych i przygotowanych do transformacji – ocenia Agnieszka Zdanowicz, wiceprezes Klastra Gospodarki Cyrkularnej i Recyklingu.
Prawo
Wspólna polityka rolna do deregulacji. Trwają prace nad uproszczeniami dla rolników

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po uproszczeniu wspólnej polityki rolnej. Zaproponowany w maju przez Komisję Europejską pakiet zmian zakłada redukcję części obowiązków administracyjnych, które dziś spoczywają na rolnikach ubiegających się o unijne wsparcie. Szczególnie dotyczy to płatności dla drobnych rolników. Jak podkreślają eksperci, wszelkie zmiany, które będą działać na rzecz konkurencyjności unijnego rolnictwa, są wskazane, ale przy uwzględnieniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa żywności.
Polityka
W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji

W rosyjskiej niewoli przebywa około 10 tys. obywateli Ukrainy, z czego ponad 8 tys. to żołnierze. Łącznie jednak może ich być nawet kilkukrotnie więcej. ONZ podaje, że ponad 95 proc. ukraińskich jeńców wojennych jest poddawanych torturom. – Pogarszająca się sytuacja międzynarodowego bezpieczeństwa i wzrost wpływów do budżetu Federacji Rosyjskiej ze względu na wzrost cen ropy mogą się negatywnie odbić na planowanych wymianach jeńców – ocenia Michał Dworczyk, wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Obrony w Parlamencie Europejskim.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.