Newsy

Nadużycia przy wydawaniu unijnych pieniędzy ścigać będzie specjalnie powołana Prokuratura Europejska

2013-07-23  |  06:55
Mówi:Zbigniew Gniatkowski
Funkcja:Kierownik wydziału prasowego
Firma:Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce
  • MP4
  • Komisja Europejska chce, by od 2015 r. zaczęła działać Prokuratura Europejska. Ma ona skuteczniej ścigać nadużycia przy wykorzystywaniu środków z unijnego budżetu. Rocznie unijny budżet traci na nich pół miliarda euro. Niektóre państwa już jednak zapowiedziały, że nie wezmą udziału w nowym projekcie.

     – Przede wszystkim będzie możliwość badania nadużyć pcmiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi, ponieważ niektóre projekty mają charakter transgraniczny – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Zbigniew Gniatkowski, kierownik wydziału prasowego Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. – Chodzi o to, by ujednolicić współpracę poszczególnych prokuratur i żeby te działania i funkcjonowanie prokuratury miały charakter federalny.

    Pracami nowej instytucji ma kierować Prokurator Europejski wraz z czterema zastępcami. W każdym kraju, który przystąpi do systemu będzie działał wydelegowany prokurator europejski, niezależny od krajowych struktur organów ścigania. Koordynacją wszystkich działań ma się zająć tzw. kolegium dziesięciu – prokurator i jego zastępcy oraz pięciu prokuratorów delegowanych.

     – Ta instytucja nie będzie mieć swojej siedziby, po prostu  przedstawiciele Prokuratury Europejskiej będą pracować w państwach członkowskich i koordynować pracę prokuratur krajowych w tych ważniejszych sprawach, które będą dotyczyć nadużyć czy podejrzeń o nadużycia wobec budżetu unijnego – wyjaśnia Gniatkowski.

    Nowa instytucja ma prowadzić ok 2,5 tys. spraw rocznie. Sprawy po zakończeniu śledztwa będą rozstrzygane przez krajowe sądy, kary będą wymierzane według przepisów danego państwa.

     – W tym zakresie aż tak wiele się nie zmieni, ponieważ nie mówimy o powołaniu jednolitego systemu sądownictwa, orzecznictwa, tylko mówimy o ściganiu tych przestępstw – wyjaśnia Gniatkowski. – Natomiast sądownictwo będzie dalej funkcjonować tak, jak do tej pory. Tutaj nie ma mowy o zacieśnieniu współpracy na poziomie sądownictwa.

    Dotychczasowy urząd do ścigania nadużyć OLAF będzie się zajmować postępowaniami administracyjnymi, np. wobec urzędników UE.

    Działanie Prokuratury Europejskiej wymaga współpracy przynajmniej dziewięciu krajów Wspólnoty. O nieprzystąpieniu do nowej inicjatywy już poinformowały Wielka Brytania i Dania.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.