Newsy

Polska ma szansę zostać liderem ekoinnowacji. Perspektywiczną dziedziną oszczędzanie energii i zasobów

2015-02-13  |  06:30

Polska może stać się światowym potentatem w tworzeniu technologii ekologicznych. Wyzwania w dziedzinie ekologii, z którymi polskie firmy muszą sobie radzić na krajowym podwórku, zmuszają je do pracy nad nowoczesnymi rozwiązaniami. A te w następnej kolejności będą mogły być eksportowane do innych krajów.

Polski rynek jest teraz w przełomowym momencie. Wyzwaniem dla firm są unijne i krajowe regulacje, które mają na celu zwiększanie ochrony środowiska, ale jest wiele możliwości pozyskania finansowania na prace badawczo-rozwojowe.

Polskę i kraje unijne czekają w najbliższych latach poważne zadania. Emisja CO2 w krajach UE ma w 15 lat zostać zredukowana o 40 proc. 27 proc. energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych. W tym czasie do 30 proc. ma zostać zredukowana ilość odpadów, których nie poddaje się recyklingowi, a KE pracuje nad jeszcze bardziej rygorystycznym planem.

Jednocześnie UE wspiera prace nad rozwiązaniem tych kwestii. W ciągu najbliższych pięciu lat Polska może liczyć na ponad 27 mld euro z unijnego programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz na 8,6 mld euro z programu Inteligentny Rozwój. Duża część tych pieniędzy będzie wspierać badania oraz inwestycje związane z ochroną środowiska.

– Mamy bardzo duże pole do działania, jeżeli chodzi o możliwość finansowania zarówno prac badawczo-rozwojowych, jak i prac wdrożeniowych. Mamy możliwość realizacji projektów pilotażowych samodzielnie, jako przedsiębiorcy, oraz we współpracy z ośrodkami badawczo-rozwojowymi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Barbara Koszułap, członek zarządu Eneris Polska, spółki specjalizujący się w budowie i eksploatacji instalacji związanych z ochroną środowiska oraz zagospodarowywaniem odpadów i surowców. – Są też środki i możliwości, żeby móc potem te wdrożenia eksportować na zewnątrz. W tym zakresie zarówno Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jak i Ministerstwo Środowiska mają adekwatne instrumenty.

Do tej pory polskie firmy raczej wdrażały rozwiązania z Zachodu, teraz jest szansa, by zmienić ten stan rzeczy i stać się eksportem ekoinnowacji. Jak podkreśla Koszułap, największe jest zapotrzebowanie na nowoczesne technologie w dziedzinie energooszczędności i lepszego wykorzystania zasobów.

– Poza tym to ograniczenie negatywnego oddziaływania na środowisko, poprawa stopnia wykorzystania zasobów, którymi dysponujemy, oraz możliwości w jak największym zakresie zamykania cyklów technologicznych obiegu wody, surowców oraz pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych – wymienia ekspertka.

Równie ważne są zadania z zakresu gospodarki odpadami.

– Koncentrujemy się na odzysku surowcowym oraz na odzysku termicznym. Myślę, że największym obszarem zainteresowania z punktu widzenia rynku obecnie są technologie odzysku termicznego, czyli pozyskiwania energii odnawialnej z odpadów – podkreśla członek zarządu Eneris Polska. Z naszego punktu widzenia najważniejszym obecnie rozwiązaniem jest technologia spalania rusztowego, która jest najbardziej efektywna ekonomicznie, sprawdzona i pozwala naszym mieszkańcom najskuteczniej i najtaniej rozwiązywać problem odpadów.

Jak podkreśla, prace nad nowymi technologiami powinny uwzględniać nie tylko aspekt ekologiczny, lecz także ekonomiczny.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Firma

Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.