Mówi: | Łukasz Chojnacki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Chojnacki & Kwiecień |
W ciągu roku złoto podrożało o ponad 20 proc. Analitycy prognozują dalsze wzrosty
W ostatnich latach banki centralne na całym świecie skupują złoto na potęgę. Przoduje w tym Rosja, ale zainteresowanie tym kruszcem przejawia większość krajów, nie wykluczając Narodowego Banku Polskiego. Globalni ekonomiści zauważają, że jego skala jest największa od półwiecza. Zdaniem Łukasza Chojnackiego z inwestującej w metale szlachetne spółki Chojnacki & Kwiecień przyczyną tego boomu jest utrata wartości pieniądza papierowego. Analitycy prognozują dalszy wzrost wartości złota.
– W moim przekonaniu spowolnienie gospodarcze nie ma wiele wspólnego ze wzrostami cen złota. Ich bezpośrednią przyczyną jest wzrost masy pieniądza lub inaczej inflacja – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Chojnacki, prezes zarządu spółki Chojnacki & Kwiecień Metale Szlachetne. – Tym, na co my zwracamy uwagę, jest polityka banków centralnych. To jest pierwsza i fundamentalna rzecz związana z prognozami cen złota i srebra.
W ciągu ostatniego półtora roku cena złota wzrosła o 30 proc., a w ciągu dekady o przeszło 40 proc. Ten, kto zainwestował w kruszec na początku 2019 roku, pomnożył majątek o jedną piątą. Zdaniem ekonomistów przyczynami tego stanu rzeczy są: napięcie geopolityczne na świecie, oczekiwane spowolnienie globalnej gospodarki czy niskie stopy procentowe, zniechęcające do trzymania środków na depozytach. Co więcej, analitycy przewidują, że w 2020 roku ceny kruszcu nadal będą szły w górę, a granica 1600 dolarów za uncję zostanie pokonana. Według Łukasza Chojnackiego przyczynia się do tego polityka globalnych banków centralnych, które akumulują złoto.
– Od 2007–2008 roku istnieje pewna tendencja wśród banków centralnych. Wschodnie banki centralne, na czele z bankiem Rosji i Chin, kupują złoto na potęgę – informuje Łukasz Chojnacki. – Banki zachodnie co prawda nie kupują złota w ten sposób, natomiast dokonują tzw. repatriacji. Oznacza to, że banki Holandii, Austrii czy innych krajów Europy Zachodniej ściągają swoje złoto, które wcześniej przechowywały w skarbcach w Londynie, Zurychu, Nowym Jorku i Paryżu. Do tego grona dołączyła ostatnio Polska, która zarówno ściąga do siebie złoto, jak i je dokupuje.
W listopadzie 2019 roku Polska sprowadziła z Banku Anglii około 100 ton złota, które będzie przechowywane w skarbcu NBP. Wcześniej bank centralny informował, że w 2018 i pierwszej połowie 2019 roku zwiększył rezerwy złota ponad dwukrotnie – z niespełna 103 ton do 228,6 ton, przy czym w 2019 roku zakupił aż 100 ton. To sprawiło, że w lipcu 2019 roku Polska była na 22. miejscu na świecie, przesuwając się o 12 pozycji, i na 11. w Europie, co oznacza cztery pozycje w górę. Zakupów złota dokonywały Chiny, Indie, Turcja czy Rosja, która w ostatnich pięciu latach wydała na ten cel 40 mld dol., choć w 2019 roku zdecydowanie ograniczyła apetyt na ten kruszec.
– Banki centralne mają zarządy, w których są ekonomiści najwyższej klasy i oni wiedzą, że pieniądz papierowy traci wartość, dlatego że jest drukowany non stop – tłumaczy prezes zarządu spółki Chojnacki & Kwiecień. – Banki centralne też oszczędzają, tak jak szary Kowalski, mają tzw. aktywa rezerwowe. Jeżeli składają się one z euro, dolara, funta i szeregu innych walut, a banki widzą, że te papierowe rezerwy tracą wartość, to zwiększają ilość posiadanego złota.
Czytaj także
- 2025-07-11: RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-05-20: Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku
- 2025-05-15: Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-03-14: S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.