Newsy

W ciągu roku złoto podrożało o ponad 20 proc. Analitycy prognozują dalsze wzrosty

2020-01-27  |  06:25

W ostatnich latach banki centralne na całym świecie skupują złoto na potęgę. Przoduje w tym Rosja, ale zainteresowanie tym kruszcem przejawia większość krajów, nie wykluczając Narodowego Banku Polskiego. Globalni ekonomiści zauważają, że jego skala jest największa od półwiecza. Zdaniem Łukasza Chojnackiego z inwestującej w metale szlachetne spółki Chojnacki & Kwiecień przyczyną tego boomu jest utrata wartości pieniądza papierowego. Analitycy prognozują dalszy wzrost wartości złota.

– W moim przekonaniu spowolnienie gospodarcze nie ma wiele wspólnego ze wzrostami cen złota. Ich bezpośrednią przyczyną jest wzrost masy pieniądza lub inaczej inflacja – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Chojnacki, prezes zarządu spółki Chojnacki & Kwiecień Metale Szlachetne. – Tym, na co my zwracamy uwagę, jest polityka banków centralnych. To jest pierwsza i fundamentalna rzecz związana z prognozami cen złota i srebra.

W ciągu ostatniego półtora roku cena złota wzrosła o 30 proc., a w ciągu dekady o przeszło 40 proc. Ten, kto zainwestował w kruszec na początku 2019 roku, pomnożył majątek o jedną piątą. Zdaniem ekonomistów przyczynami tego stanu rzeczy są: napięcie geopolityczne na świecie, oczekiwane spowolnienie globalnej gospodarki czy niskie stopy procentowe, zniechęcające do trzymania środków na depozytach. Co więcej, analitycy przewidują, że w 2020 roku ceny kruszcu nadal będą szły w górę, a granica 1600 dolarów za uncję zostanie pokonana. Według Łukasza Chojnackiego przyczynia się do tego polityka globalnych banków centralnych, które akumulują złoto.

Od 2007–2008 roku istnieje pewna tendencja wśród banków centralnych. Wschodnie banki centralne, na czele z bankiem Rosji i Chin, kupują złoto na potęgę – informuje Łukasz Chojnacki. – Banki zachodnie co prawda nie kupują złota w ten sposób, natomiast dokonują tzw. repatriacji. Oznacza to, że banki Holandii, Austrii czy innych krajów Europy Zachodniej ściągają swoje złoto, które wcześniej przechowywały w skarbcach w Londynie, Zurychu, Nowym Jorku i Paryżu. Do tego grona dołączyła ostatnio Polska, która zarówno ściąga do siebie złoto, jak i je dokupuje.

W listopadzie 2019 roku Polska sprowadziła z Banku Anglii około 100 ton złota, które będzie przechowywane w skarbcu NBP. Wcześniej bank centralny informował, że w 2018 i pierwszej połowie 2019 roku zwiększył rezerwy złota ponad dwukrotnie – z niespełna 103 ton do 228,6 ton, przy czym w 2019 roku zakupił aż 100 ton. To sprawiło, że w lipcu 2019 roku Polska była na 22. miejscu na świecie, przesuwając się o 12 pozycji, i na 11. w Europie, co oznacza cztery pozycje w górę. Zakupów złota dokonywały Chiny, Indie, Turcja czy Rosja, która w ostatnich pięciu latach wydała na ten cel 40 mld dol., choć w 2019 roku zdecydowanie ograniczyła apetyt na ten kruszec.

– Banki centralne mają zarządy, w których są ekonomiści najwyższej klasy i oni wiedzą, że pieniądz papierowy traci wartość, dlatego że jest drukowany non stop – tłumaczy prezes zarządu spółki Chojnacki & Kwiecień. – Banki centralne też oszczędzają, tak jak szary Kowalski, mają tzw. aktywa rezerwowe. Jeżeli składają się one z euro, dolara, funta i szeregu innych walut, a banki widzą, że te papierowe rezerwy tracą wartość, to zwiększają ilość posiadanego złota.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

NEWSERIA Partnerem Medialnym Forum Ekonomicznego

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Bez dobrowolnego wydłużenia aktywności zawodowej Polakom trudno będzie liczyć na wyższe emerytury. Obecni 30-latkowie dostaną jedną czwartą ostatniej pensji

Ustawowego podniesienia wieku emerytalnego w Polsce nie będzie – zapowiadają politycy rządzącej koalicji. To według ekspertów oznacza jednak, że trzeba inaczej zachęcać kobiety po 60. i mężczyzn po 65. roku życia do pozostawania na rynku pracy. – Wydłużenie aktywności zawodowej jest pewnym sposobem na podniesienie emerytur, ale tego się nie da zrobić siłowo, raczej trzeba szukać rozwiązań, żeby ludzie chcieli dalej pracować – podkreśla Agnieszka Łukawska, ekspertka w Instytucie Emerytalnym. Już dziś pracujący seniorzy mogą liczyć na szereg zachęt, m.in. zwolnienie z podatku, ale ekspertka zwraca uwagę dodatkowo na potrzebne zaplecze szkoleniowe, a także odpowiednią opiekę zdrowotną.

Transport

Branża logistyki coraz bardziej zautomatyzowana. Rozładunkiem towaru zajmują się autonomiczne wózki, a inwentaryzacją roboty stukrotnie szybsze niż człowiek

Do 2028 roku globalny rynek automatyzacji w logistyce wzrośnie o ponad 50 proc. – przewidują analitycy Markets and Markets. Wpłyną na to czynniki związane ze wzrostem kosztów pracowniczych, dążenie klientów do osiągania optymalnego zarządzania ich towarem, a także czynniki pozarynkowe, takie jak cele środowiskowe. Już dziś za rozładunek towaru odpowiadają coraz częściej inteligentne, autonomiczne wózki, a inwentaryzację można powierzyć robotom stukrotnie szybszym niż człowiek.

DlaWas.info

Firma

Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi

Według badań CBOS średnio co drugi Polak mieszka pod wspólnym dachem z jakimś zwierzęciem domowym – najczęściej psem lub kotem. Rynek produktów i usług dla domowych pupili sukcesywnie się powiększa. Według rynkowych prognoz za kilka lat globalnie może być już wart blisko pół biliona dolarów. Szczególnie szybko ma się rozwijać segment opieki nad zwierzętami, który coraz częściej będzie wykorzystywać nowe technologie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.