Newsy

Węgiel kamienny zalega w polskich kopalniach. Producenci liczą na zagranicznych odbiorców

2012-11-12  |  06:50
Mówi:Jarosław Zagórowski
Funkcja:Prezes
Firma:Jastrzębska Spółka Węglowa
  • MP4

    Pogarsza się sytuacja na rynku węgla kamiennego w Polsce. Zwiększa się jego wydobycie – rok do roku o ponad 1,6 miliona ton, jednocześnie zmniejsza się zapotrzebowanie na ten surowiec, szczególnie ze strony odbiorców przemysłowych. To oznacza znaczący wzrost zapasów węgla. Dodatkowy problem stwarza silna konkurencja, związana z importem tańszego surowca z zagranicy. Jeśli kopalnie nie zwiększą swojej efektywności przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów działania, branża może popaść w poważne tarapaty.

    W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku wydobyto w Polsce ponad 57,6 mln ton węgla kamiennego. To o 1,7 mln ton więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Jednocześnie popyt jest znacznie mniejszy. Do końca września kopalnie sprzedały 52 mln ton surowca, o prawie 10 proc. mniej niż przed rokiem.

     – Sytuacja na rynku węgla jest powiązana z sytuacją naszych odbiorców, a ci reagują na obecną sytuację rynkową. W przemyśle stalowym w Europie widzimy duże spowolnienie, co jest związane z ogólnym spowolnieniem gospodarczym – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jarosław Zagórowski, prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

    Jak podkreśla, na rynku węgla energetycznego w Polsce znaczna ilość surowca produkowana jest w oparciu o węgiel brunatny.

     – Widać, że tam są niższe koszty, więc energia jest sprzedawana. Natomiast moce, które powinny być wykorzystywane w energetyce, opartej o węgiel kamienny, nie są dzisiaj dociążone. Stąd też dosyć duży poziom zapasów, głównie węgla energetycznego – dodaje Zagórowski.

    Zapasy polskich kopalni sięgają 7 mln ton, czyli ponad 5 mln ton więcej niż przed rokiem. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej na hałdach zalega 1,5 mln ton surowca.

     – Zmienia się struktura tego zapasu. Coraz mniej jest węgla koksowego, coraz więcej węgla energetycznego. I to nas trochę niepokoi, ponieważ zawsze ten węgiel energetyczny sprzedawaliśmy jesienią, kiedy pojawiał się rynek spotowy i większe zakupy sektora energetyki. W tym roku ta sytuacje jest odmienna. Wszyscy producenci węgla mają dzisiaj większe zapasy węgla energetycznego, również elektrownie mają zgromadzony zapas – wyjaśnia prezes JSW.

    Problem, z jakim zaczynają zmagać się rodzime kopalnie, pogłębia wysoki poziom importu. W ubiegłym roku trafiło do Polski z zagranicy około 15 mln ton surowca. W tym roku import wprawdzie spada (od I do VII 5,5 mln ton, przed rokiem – 8,5 mln ton), ale – zdaniem Zagórowskiego – "wypchnięcie" go z rynku pozwoliłoby zwiększyć sprzedaż surowca od polskich producentów.

    Eksperci podkreślają, że jedyny sposób, aby skutecznie konkurować z producentami z zewnątrz, zapewniając przy tym dynamiczny rozwój sektora, to zwiększenie efektywności i obniżenie kosztów jednostkowych. Chodzi o wykorzystanie rezerw leżących w strukturach polskiego górnictwa, m.in. w organizacji pracy czy lepszym wyposażeniu sprzętowym. Ewentualne zaniedbania mogą skutkować poważnymi problemami.

     – Myślę, że drogę nam wszystkim pokazała Bogdanka [kopalnia Lubelski Węgiel „Bogdanka” SA – przyp. red.] – mówi Jarosław Zagórowski. –  Wiemy, że nie jest to najwyższa jakość węgla, ale produkuje przy tak niskich kosztach, że jest w stanie generować bardzo przyzwoite zyski, rozwijać się i dawać też miejsca pracy, co jest bardzo istotne dzisiaj.

    Wyniki ekonomiczno-finansowe Bogdanki są więcej niż zadowalające. W ciągu trzech pierwszych kwartałów tego roku jej przychody wzrosły o 60 proc. w stosunku rocznym, do poziomu 1,4 mld złotych. Zysk brutto wzrósł prawie 2,5-krotnie, do 338,5 mln złotych. Bogdanka zatrudnia dziś ponad 4000 pracowników i jest najnowocześniejszą kopalnią węgla kamiennego w Polsce.

    Unowocześnianie i poprawa efektywności pracy polskich koncernów wydobywczych to jedno. Drugie, to potrzeba pozyskania dodatkowych rynków zbytu, które w obliczu kryzysu gospodarczego w Europie mogą okazać się niezbędne.

     – Wychodzimy na rynki światowe, czyli poprzez porty przede wszystkim do Indii, do Brazylii, gdzie trafia koks, produkowany w naszych koksowniach z naszego węgla – mówi prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej. – Chcemy utrzymać wysoki poziom wykorzystania mocy produkcyjnych w naszych koksowniach.

    Każdego miesiąca do każdego z tych państw trafia tam od jednego do trzech statków, wyładowanych węglem kamiennym i koksem, produkowanymi przez jastrzębski koncern. Prezes zapowiada, że spółka zamierza również powalczyć o rynek turecki.

    Z eksportem swoje nadzieje wiążą też inni producenci węgla w Polsce. Choć na razie sprzedaż surowca przez kopalnie nie jest imponująca. Wielkość eksportu wzrosła rok do roku o 11 proc., do 5 mln ton, ale z tego tylko 1 mln ton sprzedali producenci. Pozostałe 4 mln ton zostały rozdystrybuowane przez pośredników.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Polityka

    W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny

    16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.

    Polityka

    P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

    W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – ​To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.

    Media i PR

    Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

    8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.