Mówi: | Roman Wieczorek |
Funkcja: | wiceprezes wykonawczy |
Firma: | Skanska AB Stockholm |
Wiceprezes Skanska: kryterium niskiej ceny powinno zostać, bo zachęca do konkurencji i innowacyjności
Pomimo krytyki kryterium najniższej ceny pozostanie decydującym lub jednym z głównych czynników w większości przetargów. Przedstawiciele firmy Skanska AB Stockholm podkreślają, że zachęca ono do innowacyjności i tworzenia tańszych rozwiązań oraz napędza zdrową konkurencję. Jednak zmiany w prawie muszą wyeliminować problem nieuczciwych oferentów.
– Administracja rządowa przygotowuje projekt ustawy, która będzie nieco bardziej kompleksowo spoglądać na możliwości wyboru oferentów i potencjalnych wykonawców do realizacji projektów, ale nie spodziewam się, powiedziałbym nawet, że nie oczekujemy jako firma, że nagle będziemy mieli tysiąc nowych przesłanek do wyboru oferty, bo wtedy zabije nam to klarowną, uczciwą, rzetelną konkurencję, która jest motorem rozwoju prywatnego biznesu – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Roman Wieczorek, wiceprezes wykonawczy Skanska AB Stockholm.
Kryterium najniższej ceny jest często krytykowane jako źródło problemów w polskiej branży budowlanej. Nawet Najwyższa Izba Kontroli uważa, że ten sposób rozstrzygania jest zbyt często stosowany. Jednak Wieczorek przypomina, że kryterium najniższej ceny jest preferowane przez unijne przepisy, do których musi stosować się Polska. Dodaje, że kryterium to jest skutkiem walki o jak najtańsze inwestycje, a nie przyczyną problemów. Wieczorek zaznacza, że taka sytuacja dotyczy nie tylko branży budowlanej i infrastrukturalnej.
– Nie możemy wychodzić z założenia, że najniższa cena jest czymś złym, bo to ona powoduje, że konkurencja zaczyna funkcjonować, w ten sposób poszukuje się nowych rozwiązań technicznych, w ten sposób rozpoczyna się value engineering, w ten sposób firmy się rozwijają. A że zdarzają się takie, które w sposób nieodpowiedzialny przekazują cenę, to było, jest i niestety będzie w wolnej konkurencji – podkreśla Wieczorek.
Wieczorek dodaje, że choć ostatnie lata dla wielu wykonawców w Polsce były bardzo trudne, a nawet zakończyły się bankructwami, Skanska zatrudniła od 2011 r. ponad 2 tys. nowych pracowników. Podkreśla, że dzięki temu firma jest lepiej przygotowana do kolejnych lat, w których inwestycji znów powinno być bardzo dużo. Wieczorek oczekuje, że dzięki nauczce z poprzednich lat, pieniądze w nowej perspektywie unijnej będą jednak wydawane lepiej, a inwestycje – prowadzone do końca.
– Te projekty już się zaczynają, już na rynku zaczynamy zauważać, że klienci, dysponenci środków finansowych, przygotowują oferty, w których firmy wykonawcze będą uczestniczyć. Kiedy będzie ta kumulacja, nie wiem. Byłoby najrozsądniej, gdyby udało się tak uczynić, żeby te środki były rozsądnie rozłożone w czasie. Przy czym nie możemy zapominać, że 2021 to jest koniec, w związku z tym jesteśmy ograniczeni czasowo. Ale myślę, że można tym zarządzić bardziej racjonalnie, niż to było poprzednio – ocenia Wieczorek.
Podkreśla, że zarządzanie ryzykiem w budownictwie to bardzo skomplikowany proces, który wymaga uwzględnienia wielu czynników. Na ostateczne powodzenie inwestycji wpływ mają m.in. ceny materiałów, koszty umów z podwykonawcami, dostępność materiałów i zasobów. Dlatego poprzednia unijna perspektywa budżetowa, w której na inwestycje drogowe wydanych zostało kilkadziesiąt miliardów euro, była okresem nauki.
Wieczorek zauważa, że wszyscy uczestnicy procesu inwestycyjnego, od rządu i instytucji publicznych aż po wykonawców, wiele się nauczyli. Te firmy, które nie poradziły sobie z nowymi wyzwaniami, upadły lub miały poważne problemy. To jednak normalne we wszystkich krajach, nie tylko w Polsce.
– Dotknęła nas po prostu rzeczywistość biznesowa, która potrafi być twarda, a ekonomii się nie oszuka – mówi Wieczorek. – Nie możemy zapominać, że był święty rok 2012, który motywował nas do działań nie zawsze racjonalnych, i który wymuszał na administracji rządowej konieczność wydawania pieniędzy, nawet jeżeli rynek nie do końca był na to przygotowany. W związku z tym zbiegło się wiele okoliczności, których teraz nie ma. Nie ma żadnej imprezy tego typu, która wymusza określone działania.
Z tego powodu Wieczorek uważa, że kolejne lata będą bardzo udane dla branży budowlanej. Doświadczenia z ostatnich lat, dostępne środki oraz brak pośpiechu powinny zaowocować według niego skutecznymi inwestycjami.
Czytaj także
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
- 2025-04-03: W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.