Mówi: | Mariusz Łubiński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Admus |
Wspólnoty mieszkaniowe zaciągają kredyty na remont nieruchomości. Częstym problemem jest podział kosztów
Podział kosztów remontu we wspólnocie domowej często bywa problemem. Prawo mówi, że właściciele lokali powinni proporcjonalnie dzielić się opłatami, ale nie precyzuje, kto powinien zapłacić za remont balkonów i gdzie są granice części wspólnych nieruchomości. Z drugiej strony składki wpłacane na fundusz remontowy często są niewystarczające. Dlatego żeby zdobyć finansowanie na remont, wspólnoty mieszkaniowe muszą się ubiegać o kredyt w banku.
– Koszty remontu części wspólnych nieruchomości powinny być dzielone proporcjonalnie do posiadanych udziałów. Udział jest to po prostu stosunek powierzchni naszego lokalu do powierzchni wszystkich lokali zlokalizowanych w danej nieruchomości – wyjaśnia Mariusz Łubiński, prezes zarządu firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami.
Koszty remontu części wspólnych nieruchomości zazwyczaj ponoszą właściciele lokali. Tę kwestię reguluje ustawa o własności lokali, która precyzuje również, co jest wspólną częścią nieruchomości (instalacje, klatki schodowe, dach, kominy, fundamenty, elewacja) oraz jaki zakres prac remontowych leży wyłącznie po stronie właścicieli. Żeby uniknąć nieporozumień, każda wspólnota mieszkaniowa powinna jednak przyjąć osobną uchwałę, w której określi granice części wspólnych.
– Nasze prawo nie określa szczegółowo granic nieruchomości wspólnej, dlatego często problem dotyczy kosztów związanych z remontowaniem balkonów. Trzeba wiedzieć, że balkon należy do części wspólnej, ale zwykle na mocy aktu notarialnego zostaje oddany do wyłącznego użytkowania właścicielowi lokalu, do którego przylega. W tym przypadku częścią wspólną balkonu jest konstrukcja i izolacja, natomiast częścią prywatną jest warstwa wierzchnia i płytki. Najczęściej podział kosztów odbywa się tak, że to wspólnota pokrywa koszty związane z remontem konstrukcji i izolacji balkonu, a współwłaściciele bezpośrednio finansują pozostałe prace – mówi Mariusz Łubiński.
Zgodnie z ustawą o własności lokali koszty remontu nieruchomości powinny być dzielone udziałowo. Prawo nie zabrania jednak innego rozwiązania, o ile wszyscy mieszkańcy wyrażą na to zgodę, a wspólnota mieszkaniowa podejmie odpowiednią uchwałę, w której określi zasady dotyczące finansowania prac remontowych.
Remonty i modernizacje nieruchomości odbywają się według harmonogramu ustalanego w trakcie rocznych zebrań wspólnot mieszkaniowych. W praktyce oznacza to, że wspólnota tworzy szczegółowy plan inwestycji i wydatków przewidzianych na kolejny rok, który muszą zatwierdzić jej członkowie. W osobnej uchwale wspólnota musi również określić zakres prac remontowych oraz wysokość poszczególnych wydatków.
Środki przeznaczone na modernizację nieruchomości pochodzą z budżetu, którym wspólnota mieszkaniowa dysponuje w ramach tzw. funduszu remontowego. Właściciele lokali wnoszą do niego opłaty proporcjonalnie do udziałów w nieruchomości. Często środki z funduszu remontowego okazują się jednak niewystarczające i wspólnoty zmuszone są ubiegać się o kredyt bankowy.
– Zwykle fundusze na remont inwestycji pochodzą bezpośrednio z wpłat właścicieli. Natomiast bardzo często zdarza się, że wspólnota nie dysponuje tak dużym budżetem i jest zmuszona do zaciągnięcia kredytu. W tym celu powinna podjąć stosowną uchwałę wyrażającą zgodę na zaciągnięcie kredytu, określającą jego maksymalną wysokość oraz upoważniającą zarząd do zawarcia umowy z bankiem – wyjaśnia Mariusz Łubiński, prezes zarządu firmy Admus.
Czytaj także
- 2025-07-28: Polskie kredyty hipoteczne wciąż jednymi z najdroższych w Europie. Zdaniem członka RPP odgórne ograniczanie marż banków się nie sprawdzi
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-08-04: W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm
- 2025-06-24: Tegoroczne zmiany w podatku od nieruchomości budzą dużo pytań. Przedsiębiorcy apelują o doprecyzowanie przepisów
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.