Newsy

Wydłuża się kolejka potrzebujących rehabilitacji postcovidowej. Czas rozpoczęcia zabiegów gra istotną rolę

2021-04-20  |  06:15
Mówi:dr hab. n. med. Jan Szczegielniak
Funkcja:profesor Politechniki Opolskiej, konsultant krajowy w dziedzinie fizjoterapii
Firma:Szpital Specjalistyczny MSWiA w Głuchołazach
  • MP4
  • Na początku kwietnia ruszył w Polsce szeroki program rehabilitacji postcovidowej. Mogą z niego skorzystać wszyscy pacjenci, który przechorowali COVID-19 i borykają się z problemami wydolnościowymi dłużej niż cztery–sześć tygodni. Usługi mogą świadczyć wszystkie placówki, które mają podpisane umowy z NFZ i odpowiednie zasoby kadrowe. – Rehabilitacja jest prowadzona przez trzy tygodnie, a po tym czasie badamy efekty. W większości przypadków następuje poprawa możliwości wysiłkowych, jakości życia pacjenta, zmniejszenie duszności i powrót do codziennej sprawności – mówi prof. Jan Szczegielniak ze Szpitala MSWiA w Głuchołazach, który rozpoczął pierwszy pilotażowy program takiej rehabilitacji.

    Pomogliśmy do tej pory około 600 osobom, ale na rehabilitację w naszym szpitalu czeka trzy–cztery razy więcej pacjentów. Jej program jest związany z odpowiednią kwalifikacją chorego, ponieważ modele rehabilitacji różnią się intensywnością wysiłku fizycznego. Rehabilitacja jest ukierunkowana głównie na zwiększenie możliwości wysiłkowych chorego, w związku z tym kwalifikacja obejmuje ocenę tolerancji wysiłkowej, ocenę sprawności, duszności, czynności wentylacyjnej, pulsoksymetrię czy ocenę postawy ciała, ale zwracamy również uwagę na inne objawy – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr hab. Jan Szczegielniak, profesor Politechniki Opolskiej, krajowy konsultant w dziedzinie fizjoterapii, współautor pilotażu rehabilitacji po przebytym COVID-19, który jest realizowany w Szpitalu MSWiA w Głuchołazach.

    Na podstawie tej kwalifikacji pacjent jest przydzielany do określonego modelu rehabilitacji. Codziennie otrzymuje od pięciu do ośmiu procedur medycznych, w zależności od potrzeb i możliwości – są one ukierunkowane na zwiększanie możliwości wysiłkowych, ale też zawierają elementy np. treningu relaksacyjnego. Program trwa trzy tygodnie, po których wykonywane są wstępne badania określające jego efekty.

    – W większości stwierdzamy poprawę możliwości wysiłkowych, poprawę jakości życia pacjenta, zmniejszenie występującej duszności umożliwiające wykonywanie tych podstawowych czynności dnia codziennego – wyjaśnia profesor Politechniki Opolskiej.

    W Polsce jest prawie 2,7 mln osób, które przechorowały COVID-19. Część z nich odczuwa znaczne pogorszenie funkcji płuc, obniżoną tolerancję na wysiłek fizyczny, zmniejszenie siły mięśniowej, przewlekłe zmęczenie lub powikłania neurologiczne i kardiologiczne. Dotyczy to zarówno pacjentów, którzy byli hospitalizowani, jak i osób, które przeszły koronawriusa skąpoobjawowo lub bezobjawowo.

    Pomocy w powrocie do normalnego funkcjonowania wymagają zarówno osoby starsze, jak i młodzi pacjenci, a skala potrzeb jest coraz większa. W szpitalu w Głuchołazach wolne terminy na rehabilitację pulmonologiczną po COVID-19 są dopiero na sierpień 2022 roku. Dlatego 2 kwietnia Ministerstwo Zdrowia uruchomiło program rehabilitacji postcovidowej w całym kraju. W programie może uczestniczyć każdy podmiot medyczny, który świadczy usługi rehabilitacyjne i ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Świadczenia mogą być udzielane zarówno na oddziałach rehabilitacyjnych, jak i w warunkach ambulatoryjnych oraz w domu pacjenta.

    – Są osoby, którym wystarczy rehabilitacja ambulatoryjna, są takie, które będą wymagały rehabilitacji stacjonarnej z opieką lekarską, pielęgniarską, konieczną szczególnie przy chorobach współistniejących, i specjalistyczną rehabilitacją zarówno neurologiczną, jak i psychologiczno-psychiatryczną – mówi krajowy konsultant w dziedzinie fizjoterapii. – Wyobrażam sobie także formy telerehabilitacji, które zostały już sprawdzone chociażby u pacjentów kardiologicznych.

    Zgodnie z założeniami rządowego programu okres rehabilitacji po COVID-19 może trwać od dwóch do sześciu tygodni, przy czym powinien się rozpocząć nie później niż 12 miesięcy od zakończenia leczenia. Pacjenci mogą liczyć na co najmniej 96 zabiegów, w tym m.in. kinezyterapię ze szczególnym uwzględnieniem treningu wytrzymałościowego, ćwiczenia oddechowe, ogólnousprawniające, inhalacje indywidualne, treningi marszowe, balneoterapię, masaże, hydroterapię, fizykoterapię czy leczenie dietetyczne.

    Konieczny jest także monitoring pacjentów po zakończeniu rehabilitacji. Niestety czasami trzytygodniowa rehabilitacja nie powoduje całkowitego ustąpienia dolegliwości. Dlatego informujemy naszych podopiecznych, gdzie mogą się zgłaszać i co mogą zrobić dalej, by kontynuować zabiegi – zaznacza prof. Jan Szczegielniak. – Bardzo ważny jest aspekt monitorowania pacjentów i nad tym myślimy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że niektóre objawy mogą utrzymywać się powyżej pół roku.

    Zaznacza również, że należy uruchomić takie zasoby ludzkie, aby z jednej strony umożliwić pacjentom covidowym wczesne usprawnianie, a z drugiej strony nie przesłonić potrzeb tych pacjentów, którzy cierpią na inne schorzenia i również potrzebują wsparcia rehabilitantów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.