Newsy

Wynajmujący w Polsce rzadziej korzystają z usług agentów nieruchomości niż ich zachodni sąsiedzi. Głównie decydują się na to właściciele droższych mieszkań

2014-11-05  |  06:10

Ponad 3 tys. zł miesięcznie ‒ tyle wynosi średni czynsz wynajętego przy pomocy agenta nieruchomości mieszkania w Warszawie. To cena wyższa niż przeciętna na rynku, bo z usług agentów korzystają najczęściej właściciele droższych lokali. W Polsce taki sposób wynajmu jest wciąż znacznie mniej popularny niż na Zachodzie.

Różnica między polskim rynkiem nieruchomości a rynkami zagranicznymi polega na tym, że za granicą więcej osób poszukuje mieszkania z pomocą agencji nieruchomości. To właśnie chcemy w Polsce zmienić – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes David Rice, prezes firmy Starbroker, która pomaga nawiązać współpracę pomiędzy właścicielami nieruchomości i agentami nieruchomości.

Rice podkreśla, że taka współpraca ma sens jedynie wtedy, gdy właściciel ma do zaoferowania nieco droższe mieszkanie na wynajem, bo tylko wtedy agent może liczyć na zadowalającą prowizję od wynajmu. Średni czynsz wynajmowanego w ten sposób mieszkania w Warszawie to 3,3 tys. zł miesięcznie. Największym powodzeniem cieszą się lokale 2-3-pokojowe o powierzchni 60-70 mkw.

Choć wynajmujący starają się wynegocjować niższą cenę, różnica między ceną ofertową a transakcyjną nie jest zwykle duża. Właścicielom, którzy są skłonni obniżyć wyjściowe stawki, zwykle w krótszym czasie są w stanie wynająć lub sprzedać mieszkanie.

‒ Najwięcej ofert jest w Warszawie, to oczywiste, ponieważ to największe miasto w Polsce, jest to także miejsce, w którym rozpoczęliśmy naszą działalność – dodaje Rice.

Ekspert zwraca uwagę na to, że problemem na rynku jest z jednej strony brak zaufania do agentów, a z drugiej ich stosunkowo niewielka aktywność. Poprawa tych dwóch aspektów, również poprzez większą jawność działań pośredników, powinna wpłynąć na większą efektywność sprzedaży. Rice podkreśla, że liczy się zarówno lepsze przeszkolenie agentów, jak i możliwość udostępniania ich życiorysów lub referencji, dzięki czemu klienci będą im bardziej ufali.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska

Według danych URE problem z rosnącą liczbą odmów przyłączenia do sieci z każdym rokiem mocno się pogłębia. – Ponad 80 GW odmów przyłączeniowych dla odnawialnych źródeł energii, które zaraportował Urząd Regulacji Energetyki za ub.r., to więcej, niż mamy w tej chwili mocy zainstalowanej w systemie, więc to jest naprawdę duża liczba – mówi Paweł Czyżak, analityk Ember. Jak wskazuje, problemy z przyłączaniem nowych mocy do sieci wynikają głównie z jej struktury wiekowej, ale dotyczą nie tylko Polski. – W regionie Europy Wschodniej infrastruktura jest starsza, mniej scyfryzowana. Duża część tej infrastruktury to jest jeszcze okres komunizmu i ona po prostu się starzeje, więc kraje takie jak Bułgaria, Czechy, Słowacja czy właśnie Polska napotykają już bariery na tyle istotne, że praktycznie nie da się przyłączać żadnych nowych mocy – mówi ekspert.

Prawo

Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych

15 sierpnia mija termin wprowadzenia standardów ochrony małoletnich (SOM) we wszystkich instytucjach pracujących z dziećmi. Poza oczywistymi placówkami, takimi jak szkoły, przedszkola czy kluby sportowe, obowiązek ten dotyczy także np. hoteli czy szpitali. Wdrożenie przez te instytucje odpowiednich procedur zapobiegawczych i interwencyjnych ma doprowadzić docelowo do zmniejszenia skali przemocy i nadużyć wobec najmłodszych. – Standardy ochrony małoletnich przez to, że są obowiązkowe i dotyczą tak wielu organizacji i instytucji, będą prawdziwą zmianą społeczną, o ile świadomie podejdziemy do ich przygotowania i wdrażania – podkreśla Agata Sotomska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Nauka

Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat

Wdrożenie systemu tankowania na orbicie okołoziemskiej umożliwi wydłużenie czasu eksploatacji obecnych satelitów nawet o 20 lat. Przełoży się to na znaczne obniżenie kosztów operacyjnych dla operatów satelitarnych, wydłuży czas wykorzystania satelitów, co w efekcie zmniejszy liczbę kosmicznych śmieci. Obecnie w Europie nie istnieje podobne rozwiązanie, jednak polskie konsorcjum intensywnie pracuje nad jego opracowaniem. Zespół PIAP Space, we współpracy z naukowcami z Łukasiewicz – ILOT, rozwija technologie umożliwiające zbliżanie i oddalanie satelitów serwisowych od serwisowanych (tzw. Rendezvous and Proximity Operations, RPO), systemy dokowania oraz transferu paliwa, które zapewniają bezpieczne i niezawodne połączenie oraz przepływ paliw.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.