Mówi: | Grzegorz Piechowiak |
Funkcja: | sekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Rozwoju i Technologii |
Dzięki Expo w Dubaju Polska chce zwiększyć wymianę handlową z rynkami azjatyckimi. Będzie także zachęcać inwestorów do lokowania biznesów nad Wisłą
2,5 tys. polskich firm weźmie udział w Wystawie Światowej Expo 2020 w Dubaju, a mocną stroną mają być m.in. branże sadownicza, spożywcza i meblarska. Trwające pół roku wydarzenie, podczas którego Polska zorganizuje blisko tysiąc wydarzeń, będzie dobrą okazją do wypromowania rodzimych przedsiębiorstw na rynkach azjatyckich, ale też wśród afrykańskich partnerów. Celem aktywności w Dubaju będzie też zaprezentowanie warunków inwestycyjnych w Polsce na arenie międzynarodowej.
Ze względu na pandemię COVID-19 impreza w Dubaju została przełożona o rok i odbędzie się między 1 października tego roku a 31 marca 2022 roku. To pierwsza Wystawa Światowa Expo organizowana w kraju arabskim. Dlatego polski rząd widzi w tym szansę na wypromowanie rodzimych firm na dalekich rynkach.
Wśród zaplanowanych na następne sześć miesięcy inicjatyw jest m.in. Dzień Polski, który przypada na 7 grudnia, czyli w 30. rocznicę otwarcia ambasady Polski w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jego obchodom będzie towarzyszyć spotkanie przedstawicieli najwyższych władz państwowych obu krajów oraz wydarzenia o charakterze gospodarczym i kulturalnym. Ponadto planowane są także Polsko-Arabskie Forum Gospodarcze oraz Polsko-Afrykańskie Forum Gospodarcze.
– Expo 2020 w Dubaju to największe wydarzenie gospodarcze na świecie i promocja polskiej gospodarki podczas tej wystawy jest bardzo ważna. Chcielibyśmy, żeby nasi przedsiębiorcy weszli na rynki azjatyckie i afrykańskie. Bardzo nam na tym zależy – mówi agencji Newseria Biznes Grzegorz Piechowiak, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Jak wynika z informacji KUKE, Zjednoczone Emiraty Arabskie to jeden z czterech głównych rynków, na jakie trafia eksport z Polski (obok Turcji, Arabii Saudyjskiej i Izraela). W latach 2001–2020 wartość eksportu do wszystkich krajów tego regionu wzrosła z 0,5 mld do 5,1 mld dol., a ich udział w polskim eksporcie wzrósł z 1,2 do 2,2 proc. To wciąż mniej, niż wynosi dziś udział Węgier (2,5 proc.), co świadczy o dużym potencjale. Tym bardziej że ze względu na wielkość rynku jest to obiecujący kierunek dla polskich przedsiębiorców. KUKE podkreśla, że dużym plusem współpracy z ZEA jest fakt, że rynek ten stał się regionalnym hubem handlowym.
– Kilka miesięcy temu podczas pobytu w Dubaju spotkałem się z minister ds. bezpieczeństwa żywności i handlu i wiem, że ten kraj interesuje się importem żywności z Polski. Wprawdzie obecnie udział Polski w tym imporcie jest jednoprocentowy, ale mam nadzieję, że na wystawie na targach Gulfood pokażemy jeszcze więcej swoich produktów i to się przełoży na większy eksport do Emiratów – dodaje Grzegorz Piechowiak.
Jak podkreśla, dużym zainteresowaniem cieszą się polskie owoce oraz przetworzone produkty żywnościowe z dłuższym okresem trwałości z uwagi na wysokie temperatury panujące na co dzień w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jak wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia Dystrybutorów Owoców i Warzyw, w sezonie 2019/2020 Unia Europejska wyeksportowała w sumie 56,7 tys. ton jabłek do ZEA, w tym prawie 1,4 tys. ton z Polski.
– Polska jest od zawsze potęgą meblarską, na targach w Dubaju na Hotel Show wystawiało się kilkadziesiąt firm polskich, zarówno meblarskich, jak i z branży okołomeblarskiej, i miały zawsze duże powodzenie. Zapewne inne branże zdobędą uznanie tamtejszych rynków – podkreśla sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Udział Polski w Expo 2020 ma być wyjątkowy, bo po raz pierwszy zostanie zaprezentowany tak kompleksowy program biznesowo-kulturalny. Pawilon Polski będzie miał powierzchnię ponad 2 tys. m2, charakterystyczną drewnianą fasadę oraz rzeźbę kinetyczną symbolizującą stado ptaków, a także artystyczną instalację multimedialną „Polski Stół”. Nie bez powodu hasło przewodnie polskiej prezentacji nawiązuje do natury: „Poland. Creativity inspired by nature”.
– Mam nadzieję, że udział polskich przedsiębiorców w EXPO 2020 przełoży się na wiele kontraktów, zarówno jeżeli chodzi o eksport, jak i import, bo mamy wiele do zaoferowania. EXPO w Dubaju to także okazja do promocji naszego kraju. Pokażemy atrakcyjne regiony, ale także Polską Strefę Inwestycji i warunki oferowane w Polsce zagranicznym inwestorom, aby przekonać ich, że warto u nas inwestować i że to przynosi wymierne korzyści obu stronom – zaznacza Grzegorz Piechowiak.
Wystawy Światowe EXPO to cykliczne wydarzenia o charakterze gospodarczym, promocyjnym i kulturalnym, których ranga porównywalna jest z mistrzostwami świata w piłce nożnej czy igrzyskami olimpijskimi dla świata sportu. W wydarzeniu w Dubaju weźmie udział ponad 200 państw i organizacji. Organizatorzy szacują, że wystawę odwiedzi 18 mln gości.
Czytaj także
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.