Mówi: | Rodrigo da Costa |
Funkcja: | dyrektor wykonawczy |
Firma: | EUSPA - Agencja UE ds. Programu Kosmicznego |
Każde euro wydane na branżę kosmiczną generuje kolejnych sześć. UE do 2027 roku przeznaczy na ten sektor prawie 15 mld euro
Na programy kosmiczne w latach 2021–2027 UE przeznaczy w sumie 14,8 mld euro. Nadzór nad unijną polityką kosmiczną i środkami na ten cel będzie sprawować nowo powołana Agencja Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego (EUSPA). – Nowy program kosmiczny i utworzenie agencji sprawiają, że perspektywy dla europejskiej branży kosmicznej rysują się znakomicie – zapowiada jej dyrektor wykonawczy Rodrigo da Costa. – To też pokazuje, jak istotny jest ten przemysł dla osiągania celów UE w zakresie np. cyfryzacji czy Zielonego Ładu.
– Unia Europejska już dziś jest potęgą kosmiczną. Utworzenie programu kosmicznego UE sprawi, że będziemy jeszcze silniejsi. Duże fundusze zostaną nakierowane na tworzenie systemów, które przyniosą użytkownikom konkretne korzyści, co z pewnością pozwoli umocnić naszą pozycję jednej z kosmicznych potęg. Nadal będziemy współpracować z innymi, podobnie jak robimy to teraz, ale będziemy też chronić strategiczną pozycję UE w tak ważnym sektorze, jakim jest branża kosmiczna – mówi agencji Newseria Biznes Rodrigo da Costa, dyrektor wykonawczy EUSPA, Agencji UE ds. Programu Kosmicznego.
Przemysł kosmiczny w Europie jest drugim największym na świecie. Zatrudnia 231 tys. profesjonalistów, a jego wartość jest wyceniana na 53–62 bln euro. Ok. 1/3 światowej produkcji satelitów przypada właśnie na Europę. W tej chwili na orbicie znajduje się już ponad 30 europejskich satelitów, a w ciągu 10-15 lat ma na nią trafić co najmniej 25 kolejnych.
Według Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) każde euro wydane na branżę kosmiczną generuje kolejnych sześć euro korzyści społeczno-gospodarczych, ponieważ technologie kosmiczne są powszechne w codziennym życiu. Zapewniają łączność w telefonach komórkowych, telewizję satelitarną i internet w trudno dostępnych zakątkach świata, ale wykorzystuje się je też m.in. w obronności, rybołówstwie i rolnictwie do monitorowania plonów, do zarządzania transportem i monitorowania korków na drogach czy wczesnego ostrzegania przez klęskami żywiołowymi. Technologie, które powstały na potrzeby branży kosmicznej, zostały zastosowane np. w rozrusznikach serca, nawigacji samochodowej, a nawet w butach na rzepy. Jedną z największych korzyści jest jednak to, że przemysł kosmiczny napędza rozwój badań naukowych i kolejnych innowacji.
W kwietniu tego roku Rada i Parlament Europejski przyjęły nowy program kosmiczny UE na lata 2021–2027. Rozporządzenie weszło w życie z mocą wsteczną – od 1 stycznia br. Nowa unijna polityka kosmiczna ma ujednolicić ramy prawne, zapewnić efekt synergii i ściślejszą współpracę między podmiotami z europejskiej branży kosmicznej, a przede wszystkim – wzmocnić rolę Europy jako jednego z liderów w tym sektorze i stanowić motor dla rozwoju nowych innowacji.
– Poprzez utworzenie programu kosmicznego UE, Parlament i Rada Europejska postanowiły połączyć pod jednym szyldem całość działalności kosmicznej Unii Europejskiej, która wcześniej była podzielona. Powstanie nowego programu da nam efekt synergii. Nie jest to tylko kontynuacja wcześniejszych programów EGNOS, Galileo czy Copernicus, ale też szansa na współdziałanie tych komponentów i utworzenie nowych, jak np. GOVSATCOM czy system zarządzenia ruchem kosmicznym – mówi dyrektor wykonawczy EUSPA.
Zgodnie z nową polityką, na programy kosmiczne w latach 2021-2027 UE przeznaczy w sumie 14,8 mld euro, z czego ponad 9 mld euro przypadnie na dwa: EGNOS (system nawigacji dla lotnictwa, marynarki i użytkowników na lądzie) oraz GALILEO (własny, globalny system nawigacji satelitarnej UE). Kolejne 5,4 mld euro zostanie przeznaczone na program COPERNICUS, najbardziej zaawansowany na świecie system obserwacji Ziemi.
Ponad 440 mln euro sfinansuje natomiast dwie nowe inicjatywy: program SSA (monitorowanie sytuacji w przestrzeni kosmicznej i ochrona przed zagrożeniami kosmicznymi) oraz GOVSATCOM (niezależna i bezpieczna łączność satelitarna dla rządów i administracji).
– 15 mld euro to bezprecedensowa inwestycja i największa kwota, jaką Unia Europejska kiedykolwiek przeznaczyła na badania kosmiczne. Oznacza to też, że przez najbliższe siedem lat europejski program kosmiczny będzie większy niż wszystkie jego poprzednie elementy razem wzięte. Jest to też wyraz świadomości decydentów jeśli chodzi o znaczenie kosmosu w wielu obszarach, zwłaszcza jego roli w osiąganiu celów UE i jej strategicznych priorytetów, takich jak Zielony Ład, cyfryzacja czy bezpieczeństwo obywateli – podkreśla Rodrigo da Costa.
Nadzór nad polityką kosmiczną będzie sprawować powołana w maju br. instytucja – Agencja Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego (EUSPA). Ma ona kontynuować dotychczasowe działania Europejskiej Agencji ds. GNSS – czyli głównie administrowanie systemami nawigacyjnymi Galileo i EGNOS. Zakres jej kompetencji będzie jednak szerszy: EUSPA ma m.in. zarządzać funduszami na rozwój technologii kosmicznych oraz koordynować nową inicjatywę telekomunikacyjną GOVSATCOM.
Jak podkreśla Rodrigo da Costa, powołanie agencji oraz przyjęcie nowego programu kosmicznego mogą świadczyć o tym, jak dobre perspektywy rozwoju w kolejnych latach ma przed sobą ta branża. Dotyczy to kilku obszarów.
– Po pierwsze: opracowywania technologii, ponieważ branża będzie mogła liczyć na wspólne działania i nowe szanse we wszystkich państwach UE. Po drugie: obszaru wykonawczego, który obejmuje eksploatację i świadczenie usług, ponieważ nowy program ma zapisane w DNA świadczenie usług użytkownikom z Europy i nie tylko – wymienia dyrektor wykonawczy EUSPA. – Trzecim obszarem jest sfera użytkowników, czyli przemysłu, który wykorzystuje usługi wytworzone podczas badań kosmicznych, zamieniając je w konkretne korzyści dla użytkowników końcowych, czyli rządów, obywateli i wielu różnych branż, takich jak rolnictwo czy transport.
Czytaj także
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
Europejscy rolnicy sprzeciwiają się umowie między UE a krajami Mercosur w obecnie wynegocjowanym kształcie. Obawiają się, że unijny rynek zostanie zalany przez tanią żywność z Ameryki Południowej, ponieważ tamtejsi rolnicy w przypadku większości produktów nie muszą przestrzegać zasad zrównoważonego rozwoju, które z kolei podnoszą koszty produkcji we wspólnocie. Zdaniem prof. Łukasza Ambroziaka z IERiGŻ – PIB, choć umowa handlowa jako całość w wielu aspektach jest korzystna dla UE, to akurat produkcja rolno-spożywcza może na niej ucierpieć.
Infrastruktura
Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
Bardzo powolny, ale stabilny wzrost na rynku samochodów elektrycznych – tak sytuację swojej branży oceniają firmy, które w niej działają. Zauważają także delikatną zadyszkę spowodowaną dość niską dynamiką rozwoju infrastruktury ładowania względem oczekiwań, co przekłada się na popyt aut. Elektromobilny biznes liczy na działania, które mogłyby pobudzić rynek.
Transport
Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
Sektor przemysłowy jest jednym z głównych emitentów CO2, a jego dekarbonizacja ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia unijnych celów neutralności klimatycznej. Dla przedsiębiorstw, zwłaszcza z branż energochłonnych, oznacza to jednak konieczność modernizacji zakładów i przeprojektowania procesów produkcyjnych. Kluczowe są m.in. ich automatyzacja, cyfryzacja i maksymalne skracanie łańcuchów dostaw, również wewnątrzzakładowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.