Newsy

M. Boni: Polska pomoże Ukrainie w cyfryzacji

2014-04-23  |  06:55

Polska pomoże Ukrainie we wdrażaniu europejskich norm dotyczących cyfryzacji i cyberbezpieczeństwa. Nasz wschodni sąsiad mógłby skorzystać z polskich doświadczeń w budowie e-administracji, zasobów kultury i edukacji czy kompetencji cyfrowych w społeczeństwie – uważa Michał Boni, były minister administracji i cyfryzacji. Dzięki wzorcom takim jak nasz program Polska Cyfrowa Ukraina może lepiej wykorzystać potencjał młodego pokolenia do tworzenia rozwiązań wspierających i zabezpieczających wszystkich mieszkańców.

Ukraińcy chcą poważnie i bardzo sprawnie przygotowywać się do wejścia do Unii Europejskiej, szykując swoje rozwiązania w tej cyfrowej dziedzinie już dopasowane do tego, co się dzieje w Unii Europejskiej. Polscy eksperci będą mogli tam pojechać i pomóc im w przygotowaniu takiej wizji rozwiązań po to, by technologię dopasować do tego, co się chce osiągnąć – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Boni, były minister administracji i cyfryzacji.

Michał Boni w ubiegłym tygodniu spotkał się na Ukrainie z przedstawicielami ministerstw i instytucji publicznych odpowiedzialnymi za cyfryzację tego kraju. Podkreśla, że sytuacja na Ukrainie przypomina tę w Polsce sprzed kilkunastu lat. Brakuje koordynacji i wspólnego działania. Jak podkreśla, Ukraińcy są zainteresowani czerpaniem z polskich doświadczeń w tej dziedzinie.

Szczególnie ciekawe dla Ukraińców są polskie programy „Latarnicy” oraz „Polska Cyfrowa”. Ten pierwszy to program edukacji społecznej osób w wieku powyżej 50 lat, którym brakuje wiedzy i umiejętności do tego, by korzystać z dostępu do internetu. Program operacyjny „Polska Cyfrowa” to jedyny tak szeroko zakrojony program cyfryzacyjny w Unii Europejskiej. Dzięki niemu wszyscy obywatele Polski mają zyskać możliwość załatwiania większej liczby spraw administracyjnych przez internet. Będzie się też koncentrować na budowaniu cyfrowych kompetencji w społeczeństwie.

Będziemy ten program przedstawiać kolegom z Ukrainy, bo to jest dobry sposób, żeby skoordynować wysiłki zmierzające do tego, żeby z jednej strony ludzie mieli dostęp do internetu, z drugiej, żeby państwo oferowało jak najwięcej treści, także tych nowych usług administracyjnych świadczonych drogą elektroniczną. Po trzecie, żeby rozwijał się dostęp do zasobów kultury, edukacji, bo to buduje też tożsamość. I wreszcie, po czwarte, to jest rozwój e-biznesu i budowanie warunków dla świetnych informatyków – wylicza cele cyfryzacji Boni.

Podkreśla, że cyfryzacja to jeden z celów Unii Europejskiej, dlatego Ukraina, po zmianach politycznych zorientowana na integrację ze wspólnotą, musi szybko rozpocząć ten proces. Powinien on jednak być ukierunkowany przede wszystkim na obywateli i dawać im wymierne korzyści. Niezbędne do tego są współpraca między instytucjami państwowymi, uproszczenie procedur administracyjnych, a także branie pod uwagę wymagań UE od początku procesu. Ważna jest integracja różnych platform e-administracji.

Boni zauważa, że Ukraina ma bardzo duży potencjał.

– Moim zdaniem dobra kooperacja między polskimi a ukraińskimi uczelniami zaowocowałaby w taki sposób, że nasi informatycy mogliby pracować tu, w naszych krajach, a także zdobywać różne miejsca pracy w całej Europie. Bo w Europie brakuje ludzi z umiejętnościami programowania – mówi były minister administracji i cyfryzacji.

Duży potencjał wynika nie tylko z bardzo dużej liczby studentów informatyki, lecz także z sprawności w wykorzystywaniu internetu przez młode pokolenie. Widać to w ostatnich miesiącach, również w trakcie trwających od listopada protestów na Majdanie.

– Był Majdan, gdzie ramię w ramię stali obok siebie ludzie, ale był też Majdan w sieci, gdzie ludzie wymieniali się informacjami i kształtowali poglądy na to, co dzieje się na Majdanie. I uważam, że młoda sieć obywatelska na Ukrainie jest bardzo dobrze rozwinięta. Oni rozumieją, że budowanie przejrzystego, nowego państwa po to, żeby razem budować solidarność europejską, musi opierać się o zupełnie nowe zasady. Że państwo służy obywatelom, że wszystko, co państwo robi jest przejrzyste, otwarte – ocenia Boni.

Dodaje, że władze ukraińskie chcą skopiować polskie nastawienie dotyczące odpowiedzialności wobec obywateli i wykorzystać internet do poprawy jakości demokracji. Ma temu służyć m.in. poszerzony dostęp do informacji publicznej, wzorowany na wprowadzanym w Polsce Centralnym Repozytorium Informacji Publicznej.

Niezbędne jest też wprowadzenie nowego prawa dotyczącego ochrony prywatności w sieci. Boni dodaje, że w procesie cyfryzacji nie można zapominać o bezpieczeństwie zarówno obywateli, jak i całej administracji państwowej.

Można powiedzieć, że sieć przejęła część akcji wojennych, związanych z konfliktem i walką o opinię. A także możliwość unieruchomienia funkcjonowania niektórych instytucji publicznych poprzez hakowanie czy poprzez zamrażanie funkcjonowania stron z informacjami, to wszystko jest arsenał walki w świecie cyfrowym i musimy być na to też odporni – podkreśla Boni. – Rozmawialiśmy o tym, że na Ukrainie – tak jak w UE – również są potrzebne grupy specjalistów, które monitorują sytuację, tworzą zabezpieczenia przed ingerencją zewnętrznych sił cyfrowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.