Mówi: | Krzysztof Król |
Funkcja: | przewodniczący Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, doradca Prezydenta RP |
Magdalena Gaj z szansą na wysokie stanowisko w Międzynarodowym Związku Telekomunikacyjnym. Polska może na tym skorzystać
Polska ma realne szanse na objęcie stanowiska zastępcy sekretarza generalnego Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU) – ocenia Krzysztof Król, przewodniczący Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Kandydatem jest prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj. Wybór dałby Polsce wpływ m.in. na przydzielanie częstotliwości i rozwój sieci internetowej na świecie, a także szanse na pozyskanie znacznych środków.
‒ Polskie władze i przedsiębiorcy wyrażają gorące poparcie dla tego pomysłu, który leży w naszym narodowym interesie – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Król, przewodniczący Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, doradca Prezydenta RP. ‒ Udział prezes Gaj we władzach Światowej Unii Telekomunikacyjnej przełoży się na lepszą pozycję Polski w dyskusjach na temat pasm radiowych, konkurencji, sporów z innymi oraz w podejmowaniu decyzji o przyszłości np. internetu.
Wybory nowych władz ITU odbędą się na szczycie w południowokoreańskim Busan, który rozpocznie się 20 października. Magdalena Gaj jest jednym z pięciu oficjalnych kandydatów na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego. Obecnie funkcję tę pełni Chińczyk Houlin Zhao, a sekretarzem generalnym jest Malijczyk Hamadoun Touré.
Jak podkreśla Krzysztof Król, wybór Polki do władz ITU to nie tylko duży prestiż dla naszego kraju, lecz także szansa na wpływanie na podejmowane przez organizację decyzje. Powołany 149 lat temu związek m.in. zarządza częstotliwościami, rozstrzyga spory dotyczące telekomunikacji, a także ma do dyspozycji znaczne środki finansowe. W ciągu dwóch najbliższych lat do rozdzielenia na programy pomocowe, standaryzacyjne i projekty badawcze będzie nawet 200 milionów euro. Objęcie stanowiska zastępcy sekretarza generalnego przez Magdalenę Gaj oznaczałoby większe szanse na skierowanie części tych środków do Polski.
Kontrkandydatami dla Gaj są przedstawiciele Kanady, Wielkiej Brytanii, Nigerii oraz Fatimetou Mohamed-Saleck z Mauretanii, druga kobieta w tym gronie. Król ocenia, że parytet płci może mieć znaczenie przy wyborze, więc szanse Gaj i kandydatki z Afryki rosną.
‒ Na pewno Magdalena Gaj zbudowała poparcie w kręgach przedstawicieli innych państw, również państw azjatyckich i afrykańskich, jak też państw europejskich. Wydaje się, że polska administracja i służby dyplomatyczne stanęły na wysokości zadania i udzieliły maksymalnego poparcia dla pani prezes – ocenia doradca społeczny Prezydenta RP.
Nadchodzące lata będą dla ITU szczególnie ważne, bo związek może przejąć zarządzanie światowym internetem. Obecnie zajmuje się tym amerykańska organizacja non-profit ICANN pod auspicjami Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych.
‒ Mówi się o tym, żeby poddać internet kontroli ONZ-owskiej, a taką agendą międzynarodową jest właśnie ITU. Konflikty internetowe o nazwy, częstotliwości, ceny i zarządzanie numeracją serwerów są na tyle poważne, że przekładają się w bardzo prosty sposób na korzyści dla krajowych, w tym przypadku polskich przedsiębiorców – dodaje Król.
Praktyczne znaczenie ITU pokazało przeforsowanie przez Rosję konieczności uzgadniania przez Polskę i Litwę częstotliwości związanych z przechodzeniem z nadawania analogowego na cyfrowe. Przez to spowolniona była cyfryzacja telewizji oraz wdrażanie szybkiego internetu w naszym kraju.
Polska będzie również starać się o ponowne uzyskanie miejsca w Radzie ITU, w skład której wchodzi 48 państw. Nasz kraj jest obecnie jednym z pięciu przedstawicieli regionu Europy Wschodniej i Azji Północnej obok Bułgarii, Czech, Rumunii i Rosji. Król przyznaje, że miejsce w Radzie jest mniej prestiżowe niż stanowisko zastępcy sekretarza generalnego, ale również przekłada się na wpływ na najważniejsze decyzje.
Podkreśla, że choć znaczenie prestiżowe jest bardzo duże, to wpływ na otoczenie regulacyjne dla przedsiębiorców jest ważniejszym aspektem. Dlatego polska branża telekomunikacyjna z pewnością skorzystałaby na wyborze Magdaleny Gaj.
Czytaj także
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-04-07: Krzysztof Skórzyński: Elektrośmieci są dzisiaj gigantycznym problemem. Wciąż nie nauczyliśmy się segregować takich odpadów
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-04-16: Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki
- 2025-03-20: Co roku ubywa na świecie około 10 mln hektarów lasów. Walka z wylesianiem i degradacją lasów jest koniecznością
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.