Newsy

PGNiG angażuje zewnętrzne kancelarie podczas negocjacji z Gazpromem. To standardowa praktyka przy kluczowych kontraktach

2015-03-03  |  06:55
Mówi:Filip Elżanowski
Funkcja:radca prawny, ekspert ds. energetyki
Firma:Kancelaria Elżanowski Cherka & Wąsowski
  • MP4
  • Zewnętrzne kancelarie prawne pomagają PGNiG w negocjacjach nowego kontraktu długoterminowego z Gazpromem. Związki zawodowe w liście do premier Ewy Kopacz krytykują zaangażowanie doradców spoza firmy. Eksperci podkreślają jednak, że prawdziwą niegospodarnością byłoby niekorzystanie z takiej pomocy. Zaangażowanie zewnętrznych kancelarii to standard przy tak skomplikowanych negocjacjach, a umowa z Gazpromem jest kluczowa nie tylko dla PGNiG, lecz także dla kraju.

    ‒ Zarzut braku profesjonalizmu można by postawić wtedy, kiedy zarząd PGNiG nie skorzystałby z zewnętrznego doradcy prawnego – podkreśla w rozmowie z agencja informacyjną Newseria Biznes Filip Elżanowski, radca prawny i ekspert ds. energetyki z Kancelarii Elżanowski Cherka & Wąsowski. ‒ To jest elementarz negocjacji, nie tylko w branży oil and gas. Trudno mi sobie wyobrazić jakiekolwiek duże, strategiczne negocjacje prowadzone przez koncern międzynarodowy, nawet o mniejszym znaczeniu, gdzie oprócz przedstawicieli zarządu, prawników i doradców wewnętrznych na sali nie siedzą prawnicy z zewnątrz.

    Związki zawodowe PGNiG w liście do premier Ewy Kopacz skrytykowały sposób prowadzenia negocjacji z Gazpromem. Jednym z podnoszonych zarzutów jest właśnie zaangażowanie kancelarii zewnętrznych. Negocjacje mają określić warunki, na jakich PGNiG będzie odbierało gaz od Gazpromu po zakończeniu obecnego kontraktu w 2022 r.

    Negocjacje są niezwykle skomplikowane i mają strategiczne znaczenie nie tylko dla PGNiG, lecz także dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dlatego, jak podkreśla Elżanowski, zewnętrzni doradcy są niezwykle ważni, gdyż pozwalają na bardziej obiektywną ocenę sytuacji.

    Równocześnie przewagą kancelarii spoza struktur PGNiG jest to, że w każdej chwili można je odsunąć od negocjacji.

     Po pierwsze, to jest zawsze podwójne spojrzenie, po drugie, tacy prawnicy mają trochę inne doświadczenia i kompetencje. Po trzecie, strategie negocjacyjne zakładają, że zawsze takiego prawnika można wycofać. A trudno jest wycofać członka zarządu biorącego udział w negocjacjach – zauważa Elżanowski.

    Dodaje, że zarzuty związkowców świadczą o całkowitym niezrozumieniu tego, w jaki sposób funkcjonuje spółka. Zyski związane z udziałem zewnętrznego doradcy są znacznie wyższe niż koszty wynikające z zatrudnienia kancelarii.

    Gdyby zarząd nie skorzystał ze wszystkich możliwych środków, żeby zapewnić sobie jak najlepszą sytuację negocjacyjną, to moglibyśmy się zastanowić, czy nie oznacza to niedopełnienia obowiązków, które ciążą na zarządzie. Gdybym patrzył na to z punktu widzenia akcjonariuszy i pracowników, to pisałbym list do pani premier wtedy, kiedy zarząd nie skorzystałby z takich doradców, a nie wtedy, kiedy skorzystał – twierdzi Elżanowski.

    Podkreśla, że skorzystanie z zewnętrznych doradców nie ma związku z kompetencjami samego zarządu. Nawet najlepsi członkowie zarządu spółki mogą skorzystać dzięki dodatkowym radom ekspertów spoza spółki. Opinie wyspecjalizowanych w dziedzinie energetyków prawników mogą się różnić, co powoduje, że zarząd zawsze korzysta na wysłuchaniu dodatkowego zdania.

    Elżanowski sugeruje, że dla związkowców list do premier Kopacz może być dobrym pretekstem do nagłośnienia także innych podnoszonych przez nich postulatów.

    Związkowcy szukają pola do dyskusji, chcą, żeby ktoś ich wysłuchał, żeby zaczęła się rozmowa o tym, co się dzieje w spółce, żeby mogli wyrazić swój pogląd – ocenia Elżanowski. ‒ Wszyscy dzisiaj chcą rozmawiać z panią premier w sprawach związkowych, chcą wyciągnąć pewien temat na stół. Może liczą na to, że przy okazji tego uda się poruszyć kilka innych spraw, które są dla ich ważniejsze.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.