Newsy

Wzajemne sankcje UE-Rosja mogą przekreślić ożywienie gospodarcze w Unii

2014-04-02  |  06:45

Europejskiej gospodarce grozi w tym roku stagnacja, jeśli UE i Rosja poważnie ograniczą wzajemne relacje. Wzrost PKB w Europie jest wciąż niewielki – według Komisji Europejskiej gospodarki 28 państw urosną w tym roku o 1,5 procent. Niska pozostanie także inflacja, co jednak pozwala EBC wspierać koniunkturę, np. utrzymując niskie stopy procentowe.

Wśród 28 gospodarek UE negatywnie wyróżniają się państwa strefy euro. Według Komisji Europejskiej gospodarka obszaru wspólnej waluty urośnie w tym roku o 1,2 proc., a ceny wzrosną o 1 proc. Dlatego eksperci studzą optymizm i wskazują na ryzyko, jakie wynika z kryzysu w stosunkach UE-Rosja.

Trudno jeszcze mówić o zdecydowanym ożywieniu. To jest pierwszy symptom tego, że Unia wychodzi na plus, wychodzi powoli z kryzysu. Ale to, jak się rozwinie sytuacja dalej, w ogromnej mierze będzie zależało od relacji z Rosją. Jeżeli będą nałożone sankcje ekonomiczne na Rosję, to niewątpliwie odbije się to także na gospodarce europejskiej – uważa dr Piotr Wawrzyk z Katedry Europeistyki UW.

Zaznacza, że trudno oszacować wpływ potencjalnych sankcji na koniunkturę w Rosji i w Europie, jeśli nie ma zgody – zwłaszcza w gronie 28 państw – co do szczegółowych rozwiązań. W przypadku niektórych państw UE brakuje woli politycznej do wprowadzenia jakichkolwiek głębszych sankcji, gdyby doszło do wzrostu napięcia w Europie Wschodniej. Z drugiej strony, niepewność dotyczy także ewentualnej odpowiedzi ze strony Rosji. Według dra Wawrzyka, w czarnym scenariuszu państwa UE muszą się liczyć nawet z całkowitym wyhamowaniem wzrostu PKB w pierwszym półroczu. 

Obok polityki międzynarodowej na koniunkturę w państwach strefy euro będzie oddziaływała także polityka Europejskiego Banku Centralnego. Wtedy wzrost gospodarczy w Eurolandzie może przekroczyć 0,3-0,5 proc., licząc kwartał do kwartału.

Jeżeli EBC poluzuje politykę kredytową, a właściwie zachęci banki do jeszcze większej aktywności kredytowej, to wtedy możemy mieć jeszcze wyższy wzrost gospodarczy. To, jak będzie się rozwijała polityka kredytowa Europejskiego Banku Centralnego, jest uwarunkowane poziomem inflacji, czy w strefie euro, czy w Unii Europejskiej  wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria dr Wawrzyk.

Według prognoz KE, inflacja w strefie euro w najbliższych dwóch latach pozostanie poniżej 2 proc., czyli optymalnego poziomu przyjętego przez EBC. To oznacza, że bank centralny z siedzibą we Frankfurcie nie musi jeszcze zaostrzać polityki pieniężnej. Według części ekonomistów ma on możliwość dalszego stymulowania gospodarek wzorem amerykańskiej Rezerwy Federalnej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.