Newsy

Zatory płatnicze nadal straszą. Przedsiębiorcy wspomagają się kredytem, leasingiem i faktoringiem

2013-08-29  |  06:20

Z opóźnieniami w regulowaniu należności za wystawione faktury w III kwartale tego roku miało do czynienia niemal 60 proc. polskich przedsiębiorców. To zwiększa zapotrzebowanie firm na pozyskiwanie pieniędzy z zewnątrz. Nie na rozwój, ale aby przetrwać. Kredyt, leasing i faktoring to obecnie najbardziej popularne sposoby na poprawę płynności finansowej wśród małych i średnich przedsiębiorstw.

Nieterminowe regulowanie długów przez odbiorców towarów i usług osłabia kondycję finansową dostawców i może prowadzić do ich upadłości. W lipcu tego roku upadło aż 98 przedsiębiorstw wobec 75 odnotowanych rok wcześniej – wynika z raportu przygotowanego przez Euler Hermes. Z kolei w ciągu pierwszych 7 miesięcy tego roku upadło 581 firm. Do najbardziej zagrożonych branż należą m.in. budownictwo, a także rynek dystrybucji i usług.

Problem zatorów płatniczych w polskiej gospodarce nadal istnieje. Tu naszym zdaniem niewiele się poprawiło, wręcz przeciwnie, pogorszyło się ponieważ mamy sytuację gospodarczą taką, jaką mamy – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Stanisław Atanasow, prezes Credit Agricole Commercial Finanse Polska

Niemal 60 proc. firm z sektora MŚP w bieżącym kwartale miało problemy z uzyskaniem należności w terminie za wystawione faktury – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego z grupy Credit Agricole. Firmy na ogół wskazywały na 2–tygodniowe opóźnienia (30,1 proc. wskazań), ale często też na miesięczne (23,4 proc.). Rekordowe zadłużenie dochodziło do roku.

–  To jest bardzo duży problem, ponieważ takie opóźnienie wpływa bezpośrednio na płynność przedsiębiorstw i mówmy tutaj nie tyle o rozwoju przedsiębiorstwa, co o jego przetrwaniu – podkreśla Stanisław Atanasow.

W celu poprawy swojej płynności finansowej firmy coraz częściej sięgają po zewnętrzne źródła finansowania, takie jak kredyt czy faktoring. Ze wsparcia z zewnątrz w ciągu ostatnich trzech miesięcy skorzystało 27,7 proc. respondentów. Najbardziej popularny wśród MŚP był kredyt bankowy, z którego skorzystało niemal 3/4 tej grupy. Kolejnymi narzędziami wspierającymi były: leasing (18,2 proc. wskazań), faktoring (6,5 proc.) oraz windykacja (4,5 proc.). Wśród badanych, którzy nie korzystali z takich rozwiązań, 14 proc. deklaruje, że z ich pomocą ma zamiar w przyszłości poprawić swoją płynność finansową.

Faktoring coraz bardziej popularny

Co nas cieszy, firmy coraz częściej sięgają po faktoring – mówi Stanisław Atanasow.

Obroty firm faktoringowych systematycznie rosną. Po drugim kwartale bieżącego roku wyniosły ponad 44 mld złotych, o prawie 15 proc więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku – wynika z danych Polskiego Związku Faktorów.

Obroty na tym rynku mierzone są wartością wykupionych wierzytelności, a usługa ta staje się coraz bardziej popularna – tłumaczy prezes. – Udział faktoringu w PKB wynosi między 5 a 6 proc. w tej chwili.

Ocenia również, że popularność faktoringu będzie nadal rosła, bo w Europie udział ten wynosi 9-10 proc.


Największy rynek faktoringowy to kilkanaście procent udziału w PKB, mówimy o Wielkiej Brytanii. Widać, że Polska jeszcze musi średnią europejską doganiać – podkreśla.

Jego prognozy potwierdzają wyniki finansowe branży, które pokazują systematyczny wzrost obrotów faktorów.

– Wzrost branży z roku na rok sięgający kilkanaście do dwudziestu procent, nawet w obecnej sytuacji gospodarczej, kiedy PKB nam rośnie mniej niż 1 proc. rocznie, wskazują na to, że jest to narzędzie coraz bardziej popularne i będzie się stawało coraz bardziej popularne - zapewnia.


Jego zdaniem rosnąca popularność faktoringu wynika z tego, że poza finansowaniem, daje on przedsiębiorcom również wiele usług dodatkowych. Oznacza to, że poza kapitałem obrotowym, klient otrzymuje też wsparcie w zarządzaniu wierzytelnościami.

– Czyli monitoring płatności, ponaglanie dłużników, a także windykacje – wymienia Stanisław Atanasow. – To są 3 podstawowe elementy, które z jednej strony zapewniają przedsiębiorcom płynność, środki finansowe na bieżącą działalność, z drugiej strony zmniejszają ryzyko działalności, gdyż to faktor przejmuje na siebie zarządzanie i relacje z odbiorcami związane z odzyskiwaniem płatności za dane towary i usługi.

Tłumaczy również, że faktoring jest narzędziem, które najlepiej sprawdza się w przypadku firm, które sprzedają towary lub usługi swoim kontrahentom w relacji B2B.

–  Jeżeli dany przedsiębiorca ma swoich stałych odbiorców, z którymi współpracuje od dłuższego czasu, jeżeli im regularnie sprzedaje towary bądź świadczy usługi i wystawia wierzytelności, które się powtarzają, to może zostać objęty faktoringiem.

Choć faktoring jest narzędziem dedykowanym większości branż, są też wyjątki od tej reguły. – Są branże, które ze względu na specyfikę, rozliczanie i płatności do faktoringu się nie nadają – tłumaczy.

Wymienia tu m.in. budownictwo, a także branże usługowe, takie jak branża reklamowa, usługi architektoniczne czy finansowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Handel

Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

Problemy społeczne

Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.