Mówi: | Adrian Furgalski |
Funkcja: | Ekspert ds. infrastruktury |
Firma: | Zespół Doradców Gospodarczych TOR |
ZDG TOR: Więcej treści, a mniej haseł - to recepta na bezpieczną kolej
Wokół bezpieczeństwa na kolei jest za dużo polityki i zwykłych haseł, a za mało treści i konkretnych działań. To odpowiedź Dyrektora Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, Adriana Furgalskiego na propozycje ministra transportu Sławomira Nowaka, który zapowiada częstsze kontrole pociągów, zmiany ustawowe i intensywne szkolenia pracowników.
W ostatnich tygodniach media nie szczędzą krytycznych publikacji na temat fatalnego stanu naszych kolei. Tragiczne w skutkach zderzenie pociągów w Szczekocinach, potem kilkanaście bardzo poważnych wypadków i awarii, tylko temu sprzyjają. Zdaniem eksperta transportu kolejowego Adriana Furgalskiego alarmistyczne tony są nieco na wyrost.
– Wykolejenia, najechania zdarzały się w Polsce cały czas. Teraz o każdym takim przypadku jest głośno po tragedii pod Szczekocinami. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na procedury i ich przestrzeganie, bo mamy do czynienia z pewnym rozluźnieniem dyscypliny, nonszalancją, ignorancją co do procedur – mówi ekspert.
Ekspert nie neguje potrzebnych zmian, za którymi idzie poprawa bezpieczeństwa ruchu kolejowego. Odnosząc się jednak do ostatnio ogłoszonego przez ministra Sławomira Nowaka 10-ciopunktowego planu, zauważa w nim na razie same hasła.
– Potrzebna jest treść. Mówimy – szkolenia dla maszynistów na symulatorach. My mamy tylko jeden symulator! Mam nadzieję, że mając europejskie fundusze będzie nas stać na to, żeby kupić takich symulatorów więcej. Jeżeli mówimy o zakazie rozmów przez komórki, pytanie jak to wyegzekwować na kolei. Więc poczekajmy na treść planu – podkreśla Furgalski.
Adrian Furgalski mówi też o zbytnim upolitycznieniu tematu bezpieczeństwa. Jego zdaniem związki zawodowe wykorzystują ten problem do atakowania ekipy rządzącej. Do worka z hasłem bezpieczeństwo wrzuca się wiele innych postulatów. Wrzuca się też wiele nieprawdziwych informacji jak ta, że na całym świecie jest system ERTMS i ETCS, czyli system sygnalizacji kabinowej, tylko w Polsce go nie ma.
– To jest bardzo drogi system, będzie tylko na głównych liniach, na kolejach dużych prędkości. To jednak nie oznacza, że na pozostałych zostaniemy pozbawieni procedur czy urządzeń, które mają pilnować bezpieczeństwa pasażerów – mówi ekspert.
Adrian Furgalski zwraca uwagę na fakt, że tak naprawdę do wypadków dochodzi najczęściej na szlakach mniej obciążonych ruchem.
– Nawet, jeśli mówimy o zjeździe z centralnej magistrali do Krakowa, to to są dwa pociągi w ciągu godziny. Pytanie, czy nie następuje dekoncentracja u osób, które są odpowiedzialne za niewielki ruch, bo tam, gdzie jest go naprawdę dużo, np. węzeł warszawski, poznański czy wrocławski – tam nie ma żadnych tego typu zdarzeń. Pociągi jeżdżą bardzo często, więc koncentracja jest na najwyższym poziomie – zauważa Furgalski.
Według Europejskiej Agencji Kolejowej polskie koleje są najbardziej niebezpieczne w UE. W 2010 r. doszło u nas do 449 wypadków kolejowych, w całej UE do nieco ponad 2400. Polska przodowała też w czarnych statystykach śmiertelnych wypadków. Było ich 283. Dla porównania w Niemczech – 146, w Rumunii – 139. W pozostałych państwach UE ta liczba nie przekroczyła 100.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.