Newsy

Cholesterol przyczynia się do największej liczby zgonów na świecie. Z powodzeniem redukuje go dieta roślinna

2023-08-17  |  06:15
Mówi:prof. Ruth Frikke-Schmidt
Firma:Uniwersytet Kopenhaski, Rigshospitalet w Kopenhadze
  • MP4
  •  Zwiększony poziom cholesterolu jest najczęstszą przyczyną zgonów na świecie – i to we wszystkich częściach globu – tłumaczy Ruth Frikke-Schmidt, profesorka na Uniwersytecie Kopenhaskim i ordynatorka duńskiego szpitala państwowego Rigshospitalet. Bezpośrednią przyczyną śmierci są miażdżyca i choroby serca, które są wywołane wysokim poziomem cholesterolu. Eksperci rekomendują diety roślinne, które mają ogromny wpływ na trzymanie tego czynnika w ryzach.

    Diety wegetariańskie i wegańskie są powiązane z niższym poziomem cholesterolu i tłuszczów we krwi. Autorzy badania, które zostało opublikowane w „European Heart Journal”, twierdzą, że oznacza to, że diety roślinne mogą odgrywać znaczącą rolę w zmniejszaniu zablokowanych tętnic. To z kolei zmniejsza ryzyko chorób serca i naczyń krwionośnych takich jak udar i zawał. A to już globalny problem, gdyż rocznie z powodu chorób krążenia umiera 18 mln osób.

    W przeciwdziałaniu tym chorobom rodzaj diety ma niebagatelne znacznie: przede wszystkim przyczynia się do obniżenia cholesterolu, nawet o kilkanaście procent. Pod lupę wzięto szczególnie dietę wegańska i wegetariańską.

    – Jeśli dana osoba przejdzie na dietę roślinną po czterdziestce, w wieku ok. 55 lat poziom ryzyka miażdżycy i chorób układu sercowo-naczyniowego u tej osoby obniży się o 20 proc. Jest to ważna zaleta takiej diety – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ruth Frikke-Schmidt, profesorka na Uniwersytecie Kopenhaskim i ordynatorka duńskiego szpitala państwowego Rigshospitalet, a także współautorka badania o wpływie cholesterolu na organizm i choroby.

    Jak dodaje, aby korzystać z diety roślinnej, należy się trzymać oficjalnych wytycznych żywieniowych. Wówczas otrzymujemy odpowiednie substancje odżywcze i witaminy, a także utrzymujemy właściwy poziom cholesterolu we krwi. Niekorzystnie z kolei mogą wpływać na organizm te diety roślinne, które zawierają dużo wysoko przetworzonych węglowodanów.

    Dobre skutki stosowania diety roślinnej potwierdzają badania. Uczestników 30 badań losowo przydzielono do diety wegetariańskiej, wegańskiej, a pozostała część kontynuowała jedzenie wszystkiego – także mięso i produkty mleczne. Czas trwania diety wahał się od 10 dni do pięciu lat, średnio – 29 tygodni.

    Okazało się, że w porównaniu z osobami stosującymi dietę tzw. wszystkożerną osoby stosujące dietę roślinną doświadczyły średniego obniżenia poziomu cholesterolu całkowitego o 7 proc., w stosunku do poziomu zmierzonego na początku badań. Ponadto obniżył się u nich poziom cholesterolu LDL o 10 proc. i nastąpiło obniżenie poziomu apo-B o 14 proc.

    – W krajach o niższym średnim dochodzie występowanie chorób serca rośnie od dłuższego czasu. W krajach zachodnich wskaźnik ten spadał, potem utrzymywał się na stałym poziomie i obecnie znowu wzrasta. Musimy więc stosować skuteczniejszą profilaktykę, aby nie dopuścić do chorób serca – tłumaczy Ruth Frikke-Schmidt.

    Ale to niejedyne znaczenie diety roślinnej, ponieważ w momencie stopniowego ocieplania klimatu wykorzystanie diety bezmięsnej, albo choćby ograniczenie jedzenia mięsa, nabiera znaczenia.

    – Na podstawie dość wyczerpującej analizy wiemy już, że ogólne zmniejszenie krajowego spożycia mięsa wpływa na zmniejszenie śladu węglowego o 20–30 proc., a w przypadku całkowitego przejścia na dietę wegańską to zmniejszenie może sięgnąć 40–50 proc. – mówi profesorka.

    Istotną przy tym kwestią jest ewentualne przyjmowanie innych leków na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi.

     – Statyny czy inne leki, jeśli lekarz je przepisał, ważne, aby przyjmować dalej, ponieważ są dużo bardziej skuteczne niż dieta roślinna. Jednak w przypadku ogółu populacji ważne jest przejście na zdrowsze nawyki, a dieta roślinna generalnie jest dobra dla wszystkich, jeśli dopilnujemy, aby zawierała ona potrzebne substancje odżywcze – mówi naukowczyni.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.